reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamusie grudniowe:)

a ja Wam zazdroszczę tego wieczornego spokojui ciszy i czasu dla siebie, ja zazwyczaj jak wykąpię małą to sama też idę spać, nie daję rady .......ogólnie nie jestem śpiochem , ale usypiam razem z nią a od 21 do 24 mogłabym tyle zrobić......nawet jak nie usnę przy niej to jak wezmę gazetę w rękę to usypiam....i nici z wieczornego relaksu, to samo przy filmie ... kimono i już:baffled:, tak mi się zrobiło od ciąży i nie mogę sobie z tym poradzić:dry:, no nie mówię o sprzątaniu prasowaniu itp ale to nie relaks:sorry2:
 
reklama
moj na szczescie nie ma zapedow "zaglaskania" , nigdy jej nic nie robil wiec mam zupelny luz w tej kwestii
jak nieoplacona tez byla ciagle ale teraz mialam taka dokladnie ktora chcialam i WSZYSTKO bylo robione tak zeby bylo mi dobrze
 
Witam babeczki.

Kaspian moj samos jak ta Zosia.Sam wszystko robic chce i dzis tak sam po schodach schodzil ze zrobil bam i w buziola sie tak uderzyl ze w buzi wewnatrz mu sie cos stalo (nie wiem co bo nie pokazal mi) i bardzo mu krew leciala.Normalnie kacikami ust jak wampirowi.A mnie serce scislo.Pozytek z tego taki ze teraz reke mi daje .

Dita nagotowalam gar wiosennej z zieleniny-pychota nawet moj fusyt najstarszy cala miche zjadl i cebula mu nie przeszkadzala.Kapusniak...hmm...narobilas smaka chyba jutro wstawiae.

Kate wspolczuje mam nadzieje ze juz przeszlo.
 
lucky, dzieki :-) wspolczuje, ze nie mozesz takich przysmaczkow jesc.. ja wyszlam z zalozenia, ze teraz jem wszystko i obserwuje (z Fiolem dietka co najmniej miesiac, brrr, bo ja smakosz okropny jestem). na razie jest ekstra, mam nadzieje, ze tak juz zostanie!
a co do organizacji.. jak 'alienujesz' mala? ja od porodu kombinuje, gdzie ulokowac malego.. kurka, chyba na stole bede stawiac w foteliku :dry: nie chce maluszka do sypialni wynosic, zeby tam sam byl caly czas..

Nie alienuję jej wcale, ona i tak większość czasu śpi i jest u siebie. Jak nie śpi to jest z nami, chłopaki moga ja całować głaskać i wogóle byc blisko ale ja wtedy z nimi jestem i patrze co robią. Jak musze iść to młoda do pokoju i już. Nie moge cały czas patrzeć na Domisia. Dziś przysnęłam na sekundę karmiąc Mi (na leżąco) i Domiś podszedł i zrobił jej delikatnie "aja" jak nie patrzyłam ale slyszałam że idzie, także już niedługo całkiem bedzie spokój:-) Jak jemy to domiś w foteliku a Młoda w leżaczku=foteliku samochodowym :rofl2: i działa.

moj na szczescie nie ma zapedow "zaglaskania" , nigdy jej nic nie robil wiec mam zupelny luz w tej kwestii

U nas zapędy początkowo były ogromne. Traktował ja jak lalkę, i nawet chciał nogi wykręcać:szok::-D
 
Kasiu trzymam kciuki ze twe zlobkowe malenstwo

Cosmol zycze aby bylo z gorki.

Przeprasam jesli kogos pominelam ale jeszcze niestety ciezkie spamietanie.
Narzekam tez na chroniczny brak czasu.
 
dziewczyny, ja nadaje pod ogromna iloscia alkoholu
opijam zdane kolo. I to jak! Z tej czesci jestem zwolniona na egzamie w srode!
Czytanie bede nadrabiac jutro.
Mocno was pozdrawiam! Buziaki!
 
anitka wielkie dzieki! Naprawde ciesze sie strasznie. Wracam na impre, caluje was wszystkie bardzo mocno!
 
reklama
Do góry