reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

a mi się właśnie skończyła paczka tabletek i czekam na @.mam 7 dni.minęły już dwa....:eek: moze bedzie kolejne 'niepokalane poczęcie':szok:
 
reklama
Po wielkiej nocnej walce o kropelki moczu..
Udalo sie nam zaniesc lekko napelniony kubeczek do lab.
Woreczki sa do niczego.
Malemu urosly ju za duze jajka i sie nie miescily w otworze:baffled:
Po 16.00 ide do lekarza i moze bedzie juz widomo co nieco i zaczniemy w koncu skuteczne leczenie

Mam nadz ze uda mi sie go wyleczyc w domu,bo mam az ciarki na samą myśl o szpitalu:sick:

kasia_z -twoj maluszek to tez taka bidulinka
Co za choroby posrane
jeszcze niedawno Filip na zoltaczke lezal..
Durne to wszystko
 
O rany dziwczyny...
co wy z tym poczynaniem...?
czyzby kazdej zachcialo sie isc za ciosem..?:tak:

Ja narazie sie nie martwie.
Jedynym facetem z ktorym regularnie spie jest moj syn.:-D
Od porodu jeszcze nie mialam @
 
dla mnie kazde zbieranie moczu bylo horrorem i faktycznie woreczki sa do niczego, bo jak sie Hanka juz bardziej ruchliwa zrobila to zanim sie orientowalam ze jest siku to w woreczku juz nic nie bylo, zazwyczaj zuzywalam ze 6 woreczkow zeby 20 ml moczu zebrac:no:
 
Ja jeszcze nie próbowałam z woreczkami - na razie było łapanie sika na żywo na posiew. Ale muszę też pobrać po leczeniu na ogólne, to spróbuję tych woreczków, bo tak to jest za mało moczu żeby zanieść do badania, a nie będę go gołego godzinę trzymać na przewijaku bo dostanie histerii.

... od czasu wprowadzenia stałych pór posiłków mam tyle wolnego, że ciągle siedzę na bb...
Mały spokojny, je, bawi się godzinkę, śpi do nast. karmienia, ja ogólnie odpoczywam. W nocy 2 pobudki :-) Bomba!
 
u mnie generalnie podobnie, je co 3-4 godziny, okolo godzina aktywnosci wlacznie z jedzeniem i przewijaniem i potem spi i tak do nastepnego karmienia o ile Hanka jej nie obudzi wscielkym piskiem

ale te stale pory to chodzi ci o to ze co 3 godziny czy po prostu sztywne ramy czasowe tzn np 6, 9,12 itd?
 
u mnie w nocy jest pobudka okolo 1 i potem okolo 4-5, tylko dzis cos sie jej stalo i obudzila sie okolo3:30
 
to tak mniej więcej 6,9,12 - z dokładnością do 30 min - chodziło mi o to, żeby kąpiel i spacery były codziennie o tych samych porach. Małemu się podoba jak na razie, nie domaga się jedzenia częściej, w nocy to jak mu się widzi daję jeść, czasem jedno karmienie prześpi.
 
reklama
Wróciłam z dwiema zakatarzeńcami od lekarza... Obie symulantki:-D
Ala dostała osłonowe, a Nat odśluzowujące. Mam psikać sterimarem, oklepywać, odśluzowywać.

Z tą płodnoscia to jest tak,ze po porodzie jest mega potężna! Podobno to pzez jeszcze działające hormony no i przez to,ze wszystko ,,otwarte''. Tak słyszałam od lekarza.

Więc te, które się niezabezpieczają, to chyba do sugar chcą dołączyć szybciutko, hehe.
A wątek sugar już istnieje, musi się tylko wpisać dziewucha:tak:
..aaa sprawdziłam - już się zapisała;-)


Kasia - no i widzisz, jak tu wierzyć w cycomanię połączoną z ,,na żądanie - manią'', hehe. Te czasy karmienia na żadanie wcale nie takie złe były. I matka mogła wypocząć po porodze... Ja np nie zmrużyłam oka po porodzie, bo żadna pinda nie ruszyła dupy żeby mi pomóc przy Nat.
Po prostu bez skrajności! - zawsze to powtarzam!
 
Do góry