reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Sto lat dla jubilatów!!!

Kurde, mi się Alcia dziś rozchorowała. W nocy gorączka, teraz 37,8, położyła się i widzę że śpi bida.

Oby małej nie zaraziła tfu tfu
 
reklama
Sto lat dla Igiego i Julci !!!

Kate mam pytanko.. jak Nat sypia po kaszce??:confused: Czy lepiej??:confused:
Ja daje małemu kaszkę do mleka i raz się tylko zdarzyło, że spał 7,5 godziny non stop. Dziś w nocy poprostu przeszedł samego siebie. Poszedł spać o 23.30. Ja szczęśliwa, że mam aż 7 godzin snu.. ale zaczem pogadaliśmy z mężem, zaczem zasnęłam, poszłam spać ok 0.30 a mały zamiast spać do prawie 7 to już o 2.30 mnie obudził..to jeszcze nie czas na jedzenie wiec na śpiąco dałam mu smoka, znów pobudka o 3, potem o 3.30 aż o 4 wstałam i dałam mu butlę.:baffled: Sądziłam, że będzie lepiej spał.. ale nie..:dry: o 5 znów się obudził, więc wstałam- smoka, o 6 znów pobudka- ale przecież to jeszcze nie czas na jedzenie zwłaszcza, że był po kaszce.. wkońcu wzięłam go do naszego łóżka i tak co chwile wypluwał smoka przez sen i kwękał za nim.. i zeszło się tak do 8 kiedy znów dostał butlę.. Dziś normalnie padam..:sick: nie umiem spać w dzień.. nie wiem jak wytrwam do wieczora..
 
Fanti he he ja jak zawsze sobie myśle, że jak młoda obaliła 2 cyce to bedzie spac że hej, to mi cholera się w nocy budzi co 2-3 godziny a ja rano oczy sobie taśmą podklejam :sick:
 
Sugar to mialas z niania to samo co ja kiedys, ale u mnie chyba nie ma prawa zlapac innego dziecka nafali, tymbardziej ze to jej glos byl w niani:-)
Z tym spaniem w nocy to ja juz wiem ze w 90% to nie jest kwestia najedzenia, mysle ze maluchy maja tak jak my, ze czasem nie moga spac lub wszystko je budzi. Moja czasem prawie nic nie zje a spi tak samo jak po uczcie cyckowej ;-) .
Roni musisz zadbac o siebie, bo co Jas pocznie jak bedzie mial chora mame???
Ja mam guzki pod pacha, ale podobno to od produkcji mleka i mam sie nie przejmowac, ale cos nie ufam temu francucowi lekarzowi i w Polsce sie zbadam u mojego gina.

STO LAT DLA NASZYCH JUBILATOW, ale czas leci ostatnio wspominalam sobie grudzien jak kazda jedna po drugiej wyczekiwala porodu a potem znikala z Forum i dopiero smsy przychodzily. Ale bylo fajnie...
Kiciu jak tak Cie czytam to tez mam ochote na basenik z mala, jak tylko wroce z Polski to musze pojechac do mnie i sie dowiedziec czy maja kursy.
 
Fanti - różnie... raz 6 godzin, raz 4 godziny... niestety... ale nie spałam od porodu dłużej niż 4,5 godziny na raz:baffled: :baffled: :baffled: i jeszcze Paweł chrapie... koszmar... WRRRRRRR

Kicia - a ten nurek pod wodęto był jakoś konkretnie przygotowany? czy tak od razu bez "zapowiedzi"?

Roni - trzymaj się bidulko!!!

Julcia - najlepszego!!!
 
Nie daje rady, maly mnie wykancza
ząb robi mi niesamowitą jazde!!!

gdybym wiedziala ze bedzie tak strasznie to i tak bym sie na dziecko zdecydowala hehehehe :D :D :D
 
sto latek dla jubilatow

nieistotna:-D

jak czytam jak wasze dzieci spia to normalnie zazdroszcze, Helena okolo 19:30 kapiel okolo 20-20:30 zasypia i spi 5 godzin do 1-1:30 karmienie zasypia i potem pobudka za 3-4 godziny, pote problemy z zasnieciem po okolo 40 minutach zasypia czyli tak okolo 6, a o 6:30-7 budzi sie Hania i tyle mojego spania:angry: :no2:
 
pingwinek
Dlugotrwale karmienie piersia wrecz zapobiega powstawaniu guzow piersi..znaczy sie nowotworow.
Zas kobiety u ktorych stwierdzono takowe w czasie trwania ciazy..w pozniejszym czasie przy karmieniu piersia ,guzy pozostawaly w stanie zasuszenia,wyciszenia.
Takze karmienie cycuchem...oby jak najdluzej

A u mnie z deszczu pod rynne
W srode rano obudzilam sie z temperatura 37st i do wieczora doszlo mi do 40 st.
Czulam sie cudownie...wszystko wokol wirowalo.
Doczlapalam sie o 18.00 do lekarza na ostatni gwizdek i dostalam antybityk.Jak zwykle angina(Musze w koncu wypieprzyc te migdaly)
Dzis czuje sie o niebo lepiej,bo bez temperatury,ale za to Mikołaj sie rozgoraczkowal.
I gdzie tu sprawiedliwosc na tym swiecie...?:-(
 
reklama
jacys klienci co ogladali po Macku tez chcieli sie umowic z wlascicelami na poniedzialek, ale Maciek powiedzial, ze koniecznie przed nimi chce miec spotkanie. Mam nadzieje, ze to wyjdzie. Bo juz jestem zmeczona tymi poszukiwaniami.
 
Do góry