reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

ja tez mało sobie wyobrażam... Maja jest bardzo bystra i na pewno zrozumie, ale jest tak cholernie nieśmiała, że jak ją ktoś o coś zapyta to nie wiem czy odpowie... teraz potrafi przez cały dzień w przedszkolu w ogóle sie nie odezwać a jak chce siku to patrzy na panią z miną zbitego psa. POza tym przeraża mnie jeszcze ta przepaść między rocznikiem 2005 a 2006. MOja kumpela ma córkę ze stycznia 2005 często do nas przychodzą a różnica między Maja a Julką jest mega ogromna i jak sobie pomyślę, że miałyby być w jednej klasie to mi słabo
 
reklama
no wlasnie najgorsze w tym wszystkim jest to ze duzo dzieci wlasnie emocjonalnie nie bedzie sie nadawalo do szkoly, bo intelektualnie tak
 
Halo, jestem po wszystko jest miejscu więc spadł mi kamień z serca. Dziecko było mega spokojne aż miło popatrzeć, młoda w brzuchu skakała jak porąbana i już jej tak zostało więc może te drugie będzie grzeczniutkie :-)

Moja za pewne będzie powtarzać I klasę co by zapoznać się na prawdę dobrze z materiałem :-)
 
milka, uwielbiam twoje poczucie humoru :-D to moze sie umowmy, ze grudniaki beda antyczekoladowe :cool2: i beda powtarzac 1 klase? :-D

i graty udanej wizyty, nic tak nie cieszy jak zdrowa dzidzka!

atol,
jak to!? naprawde!? fakt, tylko rok roznicy.. jaja nie z tej ziemi :-)

a ja sie wyszykowalam, ale nie bede rodzic, jeszcze remont ;-) ale lozeczko gotowe, posprzatane, ja spakowana, moze byc ;-)

ale sie zmahalam dzis, bez kitu, ogarnelam wiecej chaty niz przez cale 9 miesiecy :szok:
 
U nas zaproponowali kilku dzieciom z Piotrka grupy przeniesienie "o rok wyżej" tj. do grupy zerówkowej 6-latków w przedszkolu (ostatni rocznik przed reformą). Teraz czekamy co powiedzą rodzice tych dzieci - bo z jednej strony nie chcę go przenosić, jak się zaaklimatyzował, a z drugiej to jest to propozycja dla wszystkich jego ulubionych kolegów i koleżanek, więc fajnie jakby byli razem w jednej grupie (która się pewnie przerodzi w jedną klasę w podstawówce).

Aenye - mi się wydaje że Piotrek taki ogólnie do tyłu w tresurze szkolnej (szlaczki i inne pier daczki) a w przedszkolu uważają go za jakiegoś mega mózga więc generalnie nie ma co porównywać z Amel, bo pewnie i tak się patrzy na coś innego niż my widzimy ;-) System szkolnictwa generalnie jakoś traktuję z przymrużeniem oka ... ;-)))

W każdym razie - Maciek się dostał do przedszkola tego co Piotrek chodzi, więc od września będą razem tam broić braciszkowie :D
 
U nas Michał też się dostał z racji, ze samotna matka, ale bardzo dużo 3latków odpadło... W ogóle wprowadzają od września te 5h darmowe, ale przez to wsjo przedszkole drożeje prawie o 100% :wściekła/y: muszę szybko pracę znaleźć bo alimenty na samo przedszkole ledwo starczy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
a u nas przedszkole sie od wrzesnia prywatyzuje ;-) hehe dobrze to wymyslili. ale w sumie wszystko zostaje po staremu, nawet nie ma zdrozec, tak obiecuja. zobaczymy.

kasia
, no ja mam o swoim dziecku jak najwyzsze mniemanie ;-) co nie zmienia faktu ze sie skupic nie umie ;-) no dobra, poltora roku mu zostalo, moze sie ciut ogarnie ;-)
 
Moja się pewnie nie ogranie bo ma spore problemy z koncentracją, jak to ujął pediatra jest z leksza roztrzepana.

Wczoraj powiedzieliśmy młodej, że mamy dla niej niespodziankę i nawijamy o tym, że będzie miała braciszka albo siostrzyczkę i pokazuję zdjęcia z USG a ona pyta: co to jest, dinozaur czy potworek ;-) a za chwilę no i gdzie ta niespodzianka :-D
 
reklama
Dziewczyny nie przejmowalabym sie za bardzo czy sobie poradza, Bruno od stycznia dostal w miejsce w przyszkolnym 'nursery' i chodzi tam na na 12:15 na 3 godziny dziennie na zajecia szkolne, a pozniej zostaje na zajeciach polekcyjnych do 17:30. Wyglada to zupelnie jak podstawowka, normalnie chodzi w mundurku i problemow nie ma. Sa dni ze nie chce isc, o 11:30 daje mu lekki obiad i sie musimy przebierac i wychodzic wiec czasem przy przebieraniu sa cyrki, ale powiedzialam nauczycielce i jakos sie poprawilo. A od wrzesnia zaczyna normalna podstawowke, ale chyba juz bedzie do tego czasu 'przystosowany'. Nie wiem jak w PL, ale tu nie zmuszaja maluszkow do siedzienie przy biurkach, zajecia sa bardziej luzne i ucza pracy w grupie. I klasy wygladaja zupelnie inaczej jak ja pamietam z dziecinstwa... sama bym chetnie do takiej szkoly poszla!:-D

Milka super ze wszystko ok :-)
Aenye nie przepracuj sie! odpoczywaj!!!:tak:
 
Do góry