reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

hahaha Pati właśnie w tej linii.... Babcia ze strony Mamy i dziadek ze strony Taty są z bliźniaków :-D Jak by się zdarzyły to się wychowa a co ;-)

Miłak umowa na czas określony do końca roku. Jak się czujesz w ogóle??
 
reklama
spoko luz, nic nie jem bo po wszystkim mnie muli :eek: no i dzięki temu nic na razie nie przytyłam :-)
na 31 marca mam USG Genetyczne i trochę dygam czy wszystko będzie OK bo od urodzin Mileny, dwie moje kuzynki urodziły dzieci z wadami genetycznymi :-(
 
Z Milakiem było wszystko w porządku to i z tym Maleństwem będzie NA PEWNO!!
Mocno będę trzymała kciuki! a Ty się nic nie martw!!!

A jak się z Małą czułaś w ciąży??
Wiecie jestem bardzo ciekawa czy to jest prawda, że każdą ciążę przechodzi się inaczej??
 
Milka, nie gadaj glupot, to, ze one urodzily z wada, to nie znaczy, ze ty tez musisz. trzymam kciuki. moj po drodze mial tez dwa podejrzenia okropne, jesu, co ja sie w tej ciazy nastresowalam! najpierw torbiel w splocie pajeczynowki, ze potencjalnie masa wad z tego, ale zanikla na szczescie. to nagle miesiac temu podejrzenie rozszczepu podniebienia :szok: no normalnie masakra, myslalam, ze padne, ale tez na szczescie bzdura. po prostu cos tam niewyraznie wyszlo i na powt. usg wsio bylo ok.
ale stres niezly, nie powiem, z chlopakami nie mialam ANI jednej takiej akcji, martwilam sie tylko wielkim nosem Filipa :-D tak wychodzil smiesznie na usg, ze nos na pol twarzy :-D

a jakie wady u tych twoich kuzynek, tak z ciekawosci okropnej...? bardzo biedne te malenstwa? az mi sie plakac chce...

saRaa
, czy inaczej.. u mnie podobnie, tzn bardzo dobrze sie czulam, ale jakos psychicznie inaczej, nie wiem. ale dziecko sie inaczej rozwija, chlopcy byli zawsze duzo wieksi wg wskaznikow, niz ustawa przewiduje, a teraz ten maluszek - tyciuni, kilka dni do tylu ciagle. ale rowniutenko przybiera.
 
Z Mileną się czułam super a teraz cokolwiek zjem to mnie muli, w żołądku żarcie mi leży z 4 godziny, chepie jak stary menel po prostu zgroza jak cholera. Od słodkiego mnie odrzuca, kawa mi capi jak nie wiem co z Mileną bez problemu piłam. Po prostu nie jem i spokój :-)

Wiesz jedna urodziła córkę z zespołem Downa, przez całą ciążę badania miała miodzio. Po urodzeniu w szpitalu lekarz na obchodzie rzucił coś o tym i oczy zrobili bo w testach się to potwierdziło.

Druga natomiast ma wodogłowie, wadę wrodzoną centralnego układu nerwowego, opóźnienie rozwojowe, niedosłuch.
 
matko boska... to normalnie sie w glowie nie miesci... ze to na usg nie wyszlo!.. a mialy monitorowana ciaze co miesiac czy tylko nfz trzy wizyty?..

kurde, co za koszmar....
 
ale, co mi sie przypomnialo - w ciazy z Fiolem czesto jakies infekcje (jak zawsze zreszta) na dole, z Maksem to doslownie z globulek wchodzilam w globulki, ciagle, non stop infekcje, zapalenia, to bakterie w moczu, no cyrk. a wtej ciazy idealne wyniki, ani razu globulek, ani razu infekcji :-) cudnie!
 
wiesz co ciążą była cały czas monitorowana, to pewnie by wyszło jakby zrobiła sobie testy Paap-a ale nie robiła ich bo USG były OK no i jak była w ciąży to miała 25 lat to nawet jej przez myśl nie przyszło, że powinna sobie zrobić.

druga kuzyna wiedziała, że urodzi ciężko chore dziecko i zdecydowała się na poród, lekarze proponowali jej przerwanie tej ciąży

nie ma co się straszyć i martwić
 
reklama
a teraz milka przodowniczka bb sie zrobila:-D

dobrze ze dzis piatek, ostatnio jakas mega wykonczona jestem, chyba przesilenie wiosenne

ja w kazdej ciazy sie stresowalam czy wszystko ok, nawet jak wyniki byly dobre to i tak sie filmowalam, a ze dziewczyny obie sie urodzily male i gdzies od polowkowego USG zawsze bylo ze sa za male to jeszcze dodatkowy film byl:no:

bylam dzis z Hani grupa z przedszkola na miedzynarodowych zawodach jezdzieckich na Torwarze, fajnie bylo, ale powiem wam ze ogarnac 19 dzieci w komunikacji miejskiej to wielka sztuka:szok:
 
Do góry