reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamusie grudniowe:)

Hehe, u nas też przebojem był McDonald (dzieci wygłodniały), ale też mury i bieganie, chowanie się tam :-) W środku nie byliśmy, bo byliśmy jak był festyn Oblężenia i generalnie kolejka na godzinę stania po bilety. Byliśmy tylko dookoła pobiegać, pooglądać rycerzy, turniej i wieśniaków ;-)
U nas chodzić też już się da wszędzie, o ile się da teleportować, bo jakoś podróż samochodem to oni słabo lubią - tj. Maciek chyba jeszcze za mały, bo Piotrek wytrzymuje całkiem spokojnie, a w Maćka wstępuje jakiś diabeł :-O
My w weekend byliśmy w Kieźlinach. Tym razem całkiem daliśmy dzieci dziadkom, więc ich obwozili po lokalnych atrakcjach (strusie i kiełbaski z ogniska, festyn rolniczy) a my spaliśmy i czytaliśmy sobie książki :D
 
reklama
To ja opisze fajną sytuację,
W sobote moja Ala miała urodziny, zaprosiliśmy gości, no i Nat nie mogła przeżyć że to nie są jej urodziny. Ciągle dopytywała ,,ale kiedy będą moje" ,,ale czamu dopiero w grudniu" itp itp. Wszyscy zaczęliśmy ja pocieszać,ze tez prezenty dostanie itp, no i ktoś zapytał co w takim razie chiciałaby dostać, a Nat po poważnym namyśle: ,,Komplet bielizny":szok::szok::laugh2::laugh2::laugh2:
Padliśmy wszyscy, ja sama nie wiem, skąd się to jej wzięło:laugh2::laugh2:
 
hehe, Dita, dobre :-D mama widocznie duzo kompletow bielizny dostaje, hehe :-D

moj mnie ostatnio zagial, kiedy powiedzielismy bakom, ze mama ma dzidzie w brzuchu. Fiol sie cieszy, fajnie fajnie, oglada brzuch, cos tam klepie i gada do niego, a nagle powaznieje i pyta: Mama, a ktoredy ona wyjdzie, ta dzidzia???

No padlam, zupelnie nieprzygotowana na gadki tego typu :-D i odparlam, ze... przez pepek ;-) No i styknelo ;-) Tylko Maks ciagle zaglada mi w pepek (doslownie wklada tam oko, hehe ;-) ) i grzebie paluchem, szukajac dzidzki, i zawsze jest zawiedziony, ze nie widzi, ze nie dotknal... ;-) a ja mam juz naprawde dziure w brzuchu :-D
 
reklama
Do góry