reklama
..aenye
Mama grudniowa'06
u nas tez wiosnianie zupelnie..
kasia, snilo mi sie, ze mialam auto cale oklejone twoimi zinami ogolnie to gonily mnie tez jakies potwory, ale niewazne czulam sie jak w batmobilu ;-)
kasia, snilo mi sie, ze mialam auto cale oklejone twoimi zinami ogolnie to gonily mnie tez jakies potwory, ale niewazne czulam sie jak w batmobilu ;-)
Nie, no padłam ze śniegu u Dity i snu Aenye
A ja was mogę zaprosić oficjalnie na wernisaż :-)
Co prawda jeszcze trochę brakuje mi dzieł do pokazania Ale robię dzielnie
Na razie wytworzyłam własną czcionkę
Rany, Lucky, trochę koszmar z tym utknięciem z powodu braku ruchu samolotowego. :-( My na szczęście nigdzie nie latamy i nic do nas nie przylatuje samolotami, więc problem jest abstrakcyjny dla nas na szczęście.
Byłam wczoraj na fajnym wykładzie - spotkaniu - o Kaszubach i kaszubszczyźnie - tak sobie uświadomiłam, że mimo, że nie czuję się Kaszubą ani nie identyfikuje się z Kaszubami, to jednak ich alfabetu uczyłam się równolegle z "kto ty jesteś, Polak mały", a ich język jest dla mnie naturalny jak Polski. Zdziwiło mnie to, bo wydawało mi się jakieś oczywiste to i to że język jest bardziej zrozumiały niż np. gwara śląska - ale D. mi uzmysłowił, że nie - to tylko dla mnie, bo praktycznie się wychowałam na Kaszubach (weekendy i całe lato praktycznie tam, pod namiotami, w przyczepach, na jakichś zlotach PTTK itd). Tak pomyślałam że fajnie byłoby z dzieciakami pojechać i im to wszystko pokazać - teraz to tam jest ogólnie tylko agro dla warszawiaka (czy gdańszczaka), a ja poznawałam Kaszuby przez legendy, folklor i kontakt z tymi Kaszubami, teraz to chyba słabo już się da, chociaż oni bardzo dużo kultury kaszubskiej propagują i robią imprezy itd. Warto poszukać.
A ja was mogę zaprosić oficjalnie na wernisaż :-)
Co prawda jeszcze trochę brakuje mi dzieł do pokazania Ale robię dzielnie
Na razie wytworzyłam własną czcionkę
Rany, Lucky, trochę koszmar z tym utknięciem z powodu braku ruchu samolotowego. :-( My na szczęście nigdzie nie latamy i nic do nas nie przylatuje samolotami, więc problem jest abstrakcyjny dla nas na szczęście.
Byłam wczoraj na fajnym wykładzie - spotkaniu - o Kaszubach i kaszubszczyźnie - tak sobie uświadomiłam, że mimo, że nie czuję się Kaszubą ani nie identyfikuje się z Kaszubami, to jednak ich alfabetu uczyłam się równolegle z "kto ty jesteś, Polak mały", a ich język jest dla mnie naturalny jak Polski. Zdziwiło mnie to, bo wydawało mi się jakieś oczywiste to i to że język jest bardziej zrozumiały niż np. gwara śląska - ale D. mi uzmysłowił, że nie - to tylko dla mnie, bo praktycznie się wychowałam na Kaszubach (weekendy i całe lato praktycznie tam, pod namiotami, w przyczepach, na jakichś zlotach PTTK itd). Tak pomyślałam że fajnie byłoby z dzieciakami pojechać i im to wszystko pokazać - teraz to tam jest ogólnie tylko agro dla warszawiaka (czy gdańszczaka), a ja poznawałam Kaszuby przez legendy, folklor i kontakt z tymi Kaszubami, teraz to chyba słabo już się da, chociaż oni bardzo dużo kultury kaszubskiej propagują i robią imprezy itd. Warto poszukać.
..aenye
Mama grudniowa'06
Kasia, ja tez kocham Kaszuby i jakis czas temu doszlam do podobnego wniosku niekoniecznie chadzam na wyklady itp, ta forma poznawania Kaszubow raczej mnie zniecheca, ale wszelkie imprezy kaszubskie, jarmarki, jak to sie nazywa... te przykoscielne... albo ten festiwal truskawkowy uwielbiam. i jedzenie kaszubskie! i 'wytworczosc' kaszubska :-) jami. no ale tez dlatego, ze wszystkie bez wyjatku niemalze wakacje na Kaszubach spedzawszy.
pochwal sie czcionka :-)
moj D dzis w nocy leci do Liverpoolu. no oby...
pochwal sie czcionka :-)
moj D dzis w nocy leci do Liverpoolu. no oby...
..aenye
Mama grudniowa'06
bardzo fajna :-) naprawde mi sie podoba bardzo!!! ale - mam nadzieje, ze Kasia tego zle nie odbierze ;-) -nie troche malo czytelna? moze to tak wyszlo na bb tu, za male literki.
..aenye
Mama grudniowa'06
bardzo mi sie podoba y i ó
nie no zimno jak w psiarni, 3 stopnie piec pełną parą a raczej pełnym wrzutem węgla pracuje....
Ala dziś mi zadała pytania
- co to jest pas cnoty
- co to jest obrzezanie
Kurna niby "nic co ludzkie..." a odpowiedzi są dość hmm krępujące... Najgorzej że w tym wieku trzeba tłumaczyć najprawdziwsza acz delikatną prawdę... ciężka sprawa;-)
Ala dziś mi zadała pytania
- co to jest pas cnoty
- co to jest obrzezanie
Kurna niby "nic co ludzkie..." a odpowiedzi są dość hmm krępujące... Najgorzej że w tym wieku trzeba tłumaczyć najprawdziwsza acz delikatną prawdę... ciężka sprawa;-)
reklama
Hej, hej
zima wraca
wulkany żyć nie dają
bsh....
Kasiu, fajowa czcionka! ino za jasna? za mała? bo na BB faktycznie zbyt mało czytelna - ja chcę tą czcionkę klesinska@wp.pl
Dzięki
Dita, no pytania w normie kochana, w normie:-)
Asia w I klasie opowiadała jak "rozmawiało" ze sobą dwóch kolegów i zapytała "Mamuś, co jest gorsze? Ty złamany ch*** czy je**** kut***?" Była przy tym bardzo poważna, a ja myślałam, że padnę ze smiechu.
No i wyjaśniłam, że oba są złe.
Asia "Yhy... a co one tak dokładnie oznaczają? czym się różnią?"
No to powiedziałam
Lucky współczuję tych problemów z transportem i mocno sciskam
Pozdrawiam Was mocno
zima wraca
wulkany żyć nie dają
bsh....
Kasiu, fajowa czcionka! ino za jasna? za mała? bo na BB faktycznie zbyt mało czytelna - ja chcę tą czcionkę klesinska@wp.pl
Dzięki
Dita, no pytania w normie kochana, w normie:-)
Asia w I klasie opowiadała jak "rozmawiało" ze sobą dwóch kolegów i zapytała "Mamuś, co jest gorsze? Ty złamany ch*** czy je**** kut***?" Była przy tym bardzo poważna, a ja myślałam, że padnę ze smiechu.
No i wyjaśniłam, że oba są złe.
Asia "Yhy... a co one tak dokładnie oznaczają? czym się różnią?"
No to powiedziałam
Lucky współczuję tych problemów z transportem i mocno sciskam
Pozdrawiam Was mocno
Podobne tematy
Podziel się: