reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
kasia_z - brr, z tymi zębami, ale ważne ze zaczęłaś leczenie, to i skończysz. Ja też mam teraz spokój, niedawno przeżyłam szok, kiedy po przeglądzie wszystko ok, hehe, ale pamiętam że po urodzeniu Nat 4 plomby na raz mi wypadły + nowe dziury - w sumie z 10 zębów, serio, u dentysty byłam 2 razy w tyg, o kasie nie wspominając....

aa - dzięki:), nie, plakatów nie wykorzystujemy, to są nasze prace zaliczeniowe. Z corela okładka do czasopisma kulinarnego (to w sumie nie wklejałam, bo nuda;) ), plakat z photoshopa (ten właśnie) no i będzie własna strona www do stworzenia, ale to dopiero zaczynamy.

aenye
- współczuję, no cóż, zbieg okoliczności, nikt nie przewidziął, ale ja bym ise też podłamała... Trzymam kciuki za pon. :-)
 
hehe, loty wolne dopiero w nastepny weekend. ale przebukowalysmy na 13 maja :-) takze jeszcze miesiac mam oczekiwania ;-) ale spoko.

zapomnialam pochwalic plakatu, kurcze, chcialabym sie nauczyc obslugiwac photoshopa... we francji mialam caly rok z photoshopa i corela zajecia, i durna, durna, durna pipa totalnie je olewalam :-( cos tam robilam, po najnizszej linii oporu, byle zaliczyc. i nic nie umiem juz :-( ech. ale pamietam, ze uczylismy sie tez montazu filmikow krotkich, takich prostych ciec, dopasowan, prostych efektow - i to tez, durna, spieprzylam :-( a tak by mi sie teraz przydaly, tyle ich nagrywam ciagle :-(

ale swoja droga zajebiscie tam wygladala nasza polska 'informatyka'. mielismy dwa bloki: wlasnie 'elements graphiques', a obsluga internetu to byly inne zajecia - i tam uczylismy sie html'a, javy (podstaw oczywiscie, tyle, zeby sie ogarnac), worda, excela. kurde, zajebisty byl ten program.
 
A ja dziś sama w domu - D. zabrał demony do teściów na weekend :-) Yeah! :tak::-D

Dita - ja mam dentystę, gdzie można kredytówką płacić więc sobie zrobię wszystko w tydzień, chociaż to dobre... ;-)

Właśnie wróciłam z warsztatu zinowego, normalnie jestem w artystycznej ekstazie :-):-):-):-)
I jak chcecie to mój pierwszy mały zin (oryginalny format strony to jakos 5x8 cm) - w skanach oryginał, kopie są oczywiście kserówkami i nie są takie śliczne i kolorowe, ale i tak urocze :-) Tu link Jutro będziemy robić drugi pt kobieta w "dzikim świecie" dziś ;-):-p za to już zbiorowy z innymi dziewczynami, już się nie mogę doczekać:-p
 
co to jest zin? ale twoj jest fajny :-D
ja wlasnie dzieci wyslalam do tesciowej i zrobimy sobie z D fajny wieczorek. zapale zaraz swieczki, sciagnelam Shutter Island i otworze winko :-) mam co prawda @, ale i tak bedzie fajnie.

swoja droga mam @ co jakies 22-24 dni. horror. a prl w normie. nie wiem, co jest grane, nie moge do gina dojsc. kufa.
 
hehe, kasia - fajne:-) A właśnie - co to zin?

Jezu, jaki dziś zmulony dzień, wczoraj było tak pięknie, 19 stopni i slonko, dzis ciapie i zimno, wiosna w tym roku przegina pałę, jak babcie kocham....
 
a u nas pieknie z kolei :-D szkoda tylko, ze po.****ni sasiedzi znowu marcuja (kwietniuja?), tym razem o garaz chodzi i parkowanie w nim. nosz kuzwa, niedlugo zaczna naprawde kazac nam spac o 21.
 
Hello,

Właśnie szukam promu do Bergen. Przez Islandię T moze nie polecieć do pracy...

Wielkie zalatanie. Teraz to się u mnie dzieje.

Mocno ściskam.
 
lucky - no narobił troche zamieszania wulkan... Mam nadzieję że jakoś m dotrze do pracy. Nie wyobrażam sobie gdyby miało tak być kilka lat, jak niektórzy strasza:szok: Tak się tylko wydaje że dotyczy tylko linii lotniczych, a tu każdy jakoś pośrednio z tym związany jest - np mój A od tygodnia na cześci zamienne czeka, miały z Korei czy skadś tam dolecieć i lipa:baffled:

Ja dziś na spowiedzi w urzędzie skarbowym byłam, heh. Trochę się wkurzyłam, bo na kasę ze zwrotu podatku czekamy jak na zbawienie, zbliżająca się komunia Ali wysysa oszczędności.... Okazało sie tylko że musze wypelnić jakąś aktualizację do pita i pokazać akty urodzenia młodych i już. W ogóle zdziwiłam się, bo miły pan załatwił mnie szybko, sprawnie i bardzo uprzejmie, no szok, jak nie w urzędzie;-) Tylko teraz ciekawe kiedy kasa...
 
reklama
No właśnie.
Ale juz dzis cieszyliśmy sie z "mistrzostw otwarcia" przestrzeni powietrznej nad Polandią, a d.pa zbita, bo już Kopenhagi nawet odwołane. Ciekawam co z Bergenem będzie.

Idę mioda łyknąć i spać. Matko jak mi sie tęskni do spania codziennie. Jakiś zjazd wiosenny :-/
 
Do góry