reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Dwujęzyczne dzieciaki są świetne! W ogóle jestem pełna podziwu że już gadają :tak: Mojej kuzynki zaczął mówić dopiero jak miał 4 lata - wcześniej nic, za to jak zaczął to w dwóch językach naraz ... ale do nas nie chce gadać po francusku, patrzy jak na idiotów, i mówi że przecież jest w Polsce to co ma po francusku gadać :-D

Maja, no to samo miałam z Pepe. Maciek mi teraz kompletnie nie chce mleka pić w żadnej formie, tylko łyżką wciąga wszystko. Patrząc na to, że Piotrek do 1,5 roku tak miał, to już nie ma sensu walczyć o karmienie piersią. W ogóle Maciek jakiś taki kumaty bardziej - już mówi adekwatnie mama i da (na jedzenie hehe), jak nie chce już jeść to kręci głową na "nie". Na pewno po mamusi taki zdolny ;-) Może w odróżnieniu od brata nauczy się robić "papa" przed ukończeniem drugiego roku życia ;-);-);-):-p:-p:-p
 
reklama
No to zdolniacha z Maciusia hehe. Ja Pyze ok 9 miecha odstawialam od cyca bo tez jadla juz lyzeczka i mysle ze to najlepszy moment byl bo zupelnie bezproblemowo poszlo.

Kasia teoretcznie dwujezyczne dzieciaki pozniej zaczynaja gadac ale u nas to inaczej bo w domu po polsku mowimy, polska tv i szczerze mowiac Marika nie ma az tak duzej stycznosci z jezykiem jak np Brunio. Dlatego nawija w wiekszosci po polsku a jest na tyle rozumna zeby przyswajac angielskie slowka. I mysle ze zaczyna rozumiec ze to inny jezyk bo czesto pokazuje cos i pyta ' a mamusiu jak to po angielsku?'
Moja bratowa mieszka w us i jej prawie poltoraroczna mala prawie nic nie gada bo tata amerykanin. Mama mowi po polsku tata po angielsku a dziecko zglupialo.
 
Masz rację Maja, na pewno zależy jak się mówi w domu. Mojej kuzynki bobo to w ogóle miało dziwnie, bo dwa lata byli w pl zanim poznała francuza i wywiało ich do Francji, więc pierwsze dwa lata tylko polski, a potem tylko francuski praktycznie. To chyba też mały całkiem zgłupiał ;-) Na szczęście się odnalazł. ;-)

Pyzulek i Bruniasty są zdolniachy moim zdaniem wielkie :-)

A propos blizn stosowałam Cepan, zrobił mi się wielki bliznowiec i również poluję na tankini :-D
 
Atol zdrowka wam zycze!
Kasiu gratki z odstawianiem, u nas byl koszmar, bo mlody chcial tylko cycka, ale tak gryzl ze nie dalo rady:dry:
Maja no wlasnie wszystko zalezy od tego ile dziecko ma stycznosci z jezykiem, Ja i Daniel to jedyne osoby ktore mowia do Brunia po polsku, 3-4 dni jest w angielskim przedszkolu, tv angielska, wszyscy znajomi anglicy. Z moja siora widujemy sie malo, jak Bruno rozmawia z Jackiem to i po polsku i angielsku, bo Jack tez miesza. Odbydwoje musza przyswajac 2 jezyki na raz, bo odbydwu musza uzywac, mysle ze idzie im ok. A moja sis zauwazyla ze Jack mowi po angielsku do rodziny angielskiej a do Hani, cory mojej siory przyjaciolki, jest Jacka rowiesnica- po polsku. cwaniak:cool2:
 
a ja Was sciskam z Londka
mieszkam u mojej przyjaciolki w cudnym miejscu na Hampstead
mamy relaks, dobre jedzenie, spa, manikiry i totalne dni bez mezow ;-)
 
Sugar zazdraszczam relaksów i wojazy :-)

Tankini siwetniaste produkuje tesco w cenach na kazda kieszen, wiem bo posiadam takowe :blink:

Kasu fajnie ze maly tak operuje jezykami, chcialabym by i moj potrafil, zna po angielsku jedno slowo "plecak" i uzywa go namietnie, bo nauczyl sie ogladajac swoja ulubiona Dorę
 
wszystkie się tu rozpisują że hej, hehe:-D

nieistotna - byliśmy dziś w tesco - żeby zobaczyc te tankini. Owszem, dużo i ładne ale wszystkie dla bab z cyckami sterczącymi jak nie powiem co.
Moje muszą mieć mały obwód i fiszbiny żeby nie opadały na pępek no i dużą miseczkę żeby nie wyłaziły górą. NIE MA takich.:dry:
Tzn przepraszam - są - wczoraj wyszperałam w necie. Sam top za 245 zł. Sic!
:dry:

Ale za to na pocieszenie kupiłam sobie fajny składany leżak za 6 dych;-)
 
reklama
Do góry