reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

hohoho to się dziewczyny rozlatały:tak:,
ja to w tym roku na Dębkach albo na Istebnej zakończę podróżowanie,
a co do Istebnej to jak będzie bliżej i S będzie mógł to jeśli będzie jakiś kącik jeszcze wolny to dojedziemy:tak:

mój S to też by chciał dom budować, ale ja to się kosztów boję, nie zarabiamy kokosów i kredyt koniecznie trzeba by było zaciągnąć:-(, i spłacać ze 20 lat:crazy:
jak narazie to mamy działkę i chcę coś mini postawić żeby mieć dach nad głową

Kasia to na prawdę masz super, Pepe pod stałą opieką cały czas, a Ty możesz spokojnie ciążować, o ile można to tak nazwać "spokojnie", .......ale Ty tojesteś "zuch kobitka" nie narzekasz , nie dramatyzujesz.........ja z Twoimi przypadłościami ciążowymi to bym chyba codzień się nas sobą użalała......

Nonku przesyłam gorące i energetyzujące fluidy.....już niedługo... zobacz ile już zrobiliście teraz to już bliżej końca, usiądź w Manki kolrowym pokoju i od razu będzie lepiej.... no właśnie pytałam na remontach czy ta ściana to cała wytapetowana , czy łączona z malowaniem?
wujek....przykra sprawa trzymaj się, choć ciężko Ci na pewno

Aenye to dobrze z chłopakami ok. tzn nic poważnego:tak:
 
reklama
hej hej

Hehe, mi sie tez wyjazd jakiś last minute marzy, ale chyba nie damy rady - chałupa ofkors (nonek - też mam serdecznie dość, u was przynajmniej ciągle do przodu, u nas budowa trwa już 10 lat i końca nie widać.....;-)) Chociaz szkoda, bo jeszcze w tym roku młoda młodsza jechałaby za darmo, potem płać i płacz.
Pewnie odłożymy raczje na Chorwacje w przyszłym roku z kate i nonkami;-)

A i teraz we wrześniu skoczymy chyba do Lwowa na 1 dzień, koszt takiej jednodniówki z operą zorganizowany przez biuro podróży to 60 zł/os - a mi się Lwów marzy od dawna.
No zobaczymy.

aenye - super, że chopaki super;-)

Ja dziś byłam na zdjęciu szwów, wbrew moim obawom nie bolało wcale,hehe, jeszcze pogadałam z moim chirurgiem, było bardzo miło i w ogóle git że już teraz tylko z górki. Tylko młodej to nie moge podnosić jeszcze przez 2,5 miesiąca co by sie przepukliny nie nabawić...:-( Siakoś musi wytrzymac;-)
 
Dita zdrowiej kobieto.

Aenye dobrze ze to nie alergia.Milego wyjazdu zycze

Sugar fajne plany...my jak sie rodzinka nie zdecyduje do nas na swieta przyleciec to moze tez do us poleciemy ale do texasu...chociaz przy okacji i ny i la i floryde chcialabym zobaczyc a tesciowie mojej szwagierki na florydzie domek maja....zobaczymy

Nona ja Ci juz mowilam nie raz ze zazdroszcze domku...glowa do gory...niedlugo sie skonczy


A ja dzis pol dnia w szpitalu spedzilam ze znajomym bo narzekal ze chyba ma zawal. Okazalo sie ze nadkwasnosc ... i dltego go w klatce pieklo.

Milka ile miejsc rezerwowalas w Istebnej? Jakby cos to daloby sie dwie osoby dorzucic? I do kiedy decyzja/zaliczka?
 
Milka ile miejsc rezerwowalas w Istebnej? Jakby cos to daloby sie dwie osoby dorzucic? I do kiedy decyzja/zaliczka?

Maja, nawet gdybysmy mieli spać na materacach, to na pewno 2 miejsca się znajdą!!!

Dita jak sobie radzicie?

Nona buzia:-D

dzisiaj spadam na odmóżdżanie się na "babskiej popijawce"

Pati super, że z Maksiem OK;-) no i dobrze, że już leczysz Filipka

Agutka tyle, że od narzekania i użalania się nic się nie polepsza, nie zmienia, a dolegliwości pozostają...trzeba inaczej:-)

co tam jeszcze?

Roni - jak młoda z brzuszkiem? melduj!

Sugar super plany! fajnie :)
 
ejo

a u nas od wczoraj Hanka zaglutowana, of kors efekt 4 dni w przedszkolu, suuuper:dry:

na razie tylko katar, tempka wczoraj byla, daje pyrosal, wapno i cebion, zobaczymy, ale i tak mam zamiar ja we wtorek poslac znow do przedszkola:-p

cos mi sie popierniczylo ze Hanka bedzie chodzic 3 razy w tygodniu, a okazalo sie ze 2 razy dobre i to moze od przyszlego miesiaca da rade wiecej:confused:

aenye super ze z chlopakami wsio ok i to nie AZS

kate milej popijawy

nam jutro sie szykuje parapetowa, ale chyba nie pojdziemy, nie mamy z kim troli zostawic:dry:, poza tym chyba nie chce mi sie:-p

kupilam T w prezencie xboxa i teraz gramy namietnie:-p:-p


no ja tez zazdroszcze domkow tym co maja, tym co buduja, my sie nie zdecydujemy na pewno, priorytetem jest kurs T, a potem zobaczymy, moze w ogole sie przeprowadzimy gdzies w swiat?

sugar super plany, ja uwielbiam US, bylam i w NY i w LA, ale zdecydowanie NY bardziej mi sie podoba, w LA to tylko wlasciwie napis Hollywood i Aleja Gwiazd, wlasciwie nic ciekawego, no ale klimat lepszy w Kaliforni jakby nie bylo:-D
 
Patrycja zabierz mnie ze sobą jako swój bagaż ;-):-D:-D:-D

a ja jestem mądra bo zarezerwowałam Kudowe a zapomniałam że 24 mam z Mają do neurologa... a przesunąć nie bardzo mogę bo czeka się 4 miesiące... więc raczej z wakacji nici... pierwszy raz jak nigdzie nie pojadę :-(

Nonek pomyśl sobie, że budowa się kiedyś skończy i będzie już tylko dobrze :tak:
te kiedyś marzył mi się mały domek, ojciec dał nam nawet działkę 1000m kwadratpowych, mój mąz twierdził, ze to za mało a wg mnie akurat w sam raz, ale pewnie tylko na marzeniach się skończy bo ja na taki domek sama nie zarobię a mój ojciec znowu jest taki, że nie pomoże bo twierdzi, że jemu nikt w zyciu nie pomógł do wszytskiego doszedł sam to i my tez sami musimy (mam jeszcze brata, siostra umarła jak miała 7 miesięcy) no a ojciec kase ma bo całe życie za granicą, ale nie pomaga ani mamie ani bratu (brat studiuje) a chciałabym taki domek kanadyjski bo jest stosunkowo niedrogi i stawiają go w 3 miechy :-)
 
hej kochane
ja dzis kolejny dzien bylam w tattooshop, dzis oficjalnie szef przyjol mnie na 'apprenticeship', nawet jeden tatuaz [old school razor] mam za soba:happy:
ide was czytac:happy:
 
reklama
Kasu supeeeeeeeerrrrr

Kurcze ja sie nad ta Istebna zastanawiac zaczelam bo udaloby mi sie w Pl do tego czasu zoastac ale perspektywa jazdy z walizami plus pyzakiem przez cala Pl mnie przeraza a do tego powrotny lot z Wrockas dopiero we wtorek bym miala. No nic musze przemyslec bo kuszaca propozycja.
 
Do góry