reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

No tak jak ty sprawdzalas bo teraz zobaczylam ze jak robie trase poznan Istebna to mi sie to przemienia i Istebne no i nic dziwnego ze 19 h wyszlo hehe
 
reklama
dzień dybry
Ja po weselichu, szkoda że nie tym co Sara, to bym jej pomogła troszkę :))
było super wytańczyłam się za wszystkie czasy, jestem w sumie po 2 i jeszcze jedno przedemną......i jestem mega zła bo drugi raz mam pazurki do d.....zrobione , i za co ja płacę 30 zł , pierwszym razem już na weselu mi lakier popękał, a teraz znowu poraszkla.....nigdy już nie pójdę do tej kobiety, a było tak fajnie fryzurka a potem od razu obok na fotel i pazurki:-(, a poza tym to przepłaciłam chyba bo to nic specjalnego bez żadnych malowideł tzn ozdób i tyle kasy:wściekła/y:

Też zaległe życzenia dla tych co świętowali:tak:

Sara no to teraz tydzień nie gotujesz co.....:-), chodzi mi o to że z wesela zawsze tyle jedzenia zostaje że dla wszystkich na drugi tydzień starcza, ....no przynajmniej u nas tak jest że rozdaje się wszystkim po trochu żeby nic się nie marnowało:tak:

Kate ojej no to miałaś "przygody" , oby jej się to już nigdy nie zdarzyło:confused:, super że mimo wszystko odpoczynek udany, a teraz do pracy kobieto....
ile u Ciebie trwa doba:sorry2:....bo u nas to 24h....Tobie tyle chyba nie starcza:baffled::-D

Nonku fajnie że mogliście wypocząć razem....a teraz szarość dnia w porównaniu z tym co było:sorry2:

Nieistotna GRATULACJE dla Filipka...widzisz i on potrafi....jestem z niego dumna:tak:razem z Tobą:tak:

Dita odpoczniesz to i zapomniesz o niedogodnościach i zostaną tylko cudowne wspomnienia

Maja przy czwartym / piątym rozcieńczaj z wodą będzie ekonomiczniej:-D;-)

Kinga byłam na zdjęciach, faktycznie Filip duży jest, ....albo ta spacerówka malutka... przystojniak z niego:tak:
Fajny małżeński suwaczek:tak:

Sugar daj jakieś foto z Dębek
 
Ostatnia edycja:
Kinga byłam na zdjęciach, faktycznie Filip duży jest, ....albo ta spacerówka malutka... przystojniak z niego:tak:
Fajny małżeński suwaczek:tak:

No duży jest duży.. każdy nam to mówi że wygląda na 3latka conajmniej:) nawet noge ma wielką heh
a spacerówka nie jest taka malutka.
Dzieki:happy:


my własnie wrócilismy z zakupów i z placu zabaw:) działo sie... czas mi zleciał szybko. Ide obiad robić bo z gołąbkami troche roboty jest,
pozdr!
 
uoj, dziewczyny, nie tak szybko, bo nie nadążam!! :cool2::-D
No gdzie wy?

kate - no i jak? Byłaś u lekarza? Czy jutro? Całusy dla Nat i duuużo zdrówka. Moja siostra miała jako niemowlę kilka razy takie bezdechy, dziwna sprawa, mdlała i sztywniała na moment, strasznie to wygląda, wiem, ale wszystko było ok - badania ok, wyniki ok, na szczęście na kilku razach się skończyło, teraz to normalna dziewczyna. (Magda - ta przedostatnia)
nonek - no dawaj, może ty zdasz trochę relacji, zdjęcia, jeju, jak mi ise tęskni do Hajduszoboszlo, fajne miejsce, prawda?;-):tak: A za rok -Chorwacja - pamiętajcie o nas;-):tak:
Maja aa (nieistotna - kissss,hehehehe :-D )- szczęśliwego lotu i czekamy na zaklikanie w Pl:tak:
Agutka -fajnie że na weselichu fajnie, 30 zł za zwykły manic.który od razu odpadł to faktycznie shit....Ale najważniejsze ze wesele super:tak:
sa_raa - mimo zmęczenia - super spędziliście weekend - i super, że oboje zadowoleni:tak:
Agaton - A o Istebnej pomyśl jeszcze raz i jeszcze. Bo naprawdę na naszych spotkaniach jest po prostu zaje biście!!!:tak: A cieie to jestem baaardzo ciekawa. Tak jak nieistotnej:cool2:
sugar - byłam na twoich zdjęciach na NK. Super, kurcze, ty to masz towarzycho boskie:tak::-D. Imprez pozazdrościć, Iggy - Szymon a Lula już taka duża i śliczna że szok!


A relację z mojego weekendu zamieściłam na foto-story na ,,wakacjach i wypoczynku grudniowych mamuś";-)dla chętnych ;-) hehe
 
cześć z ranka
ja wczoraj byłam z moją sis cioteczną, po odbiór sukni ślubnej , juz raz byliśmy mieli zrobic małe poprawki to suknia gotowa nie szyta , i co zonk to co mieli poprawić nie poprawili tzn nie udało im się, siedziałyśmy tam od 13-16, krawcowa poprawiała potem okazywało się że jej poprawka nie była skuteczna i tak 3 razy, oczywiście w miedzyczasie próbowały nam wmówić że to tak już jest z tymi sukniami że zawsze jeden bok jest coś nie tak, a to gdyby były ramionka to by było inaczej +tysiąc innych argumentów.....oczywiście ja obstawałam przy swoim że tak nie może być itp itd..... w końcu wymyśliła wstawiła fiżbiny w tali i się jakoś ułożyło, potem stwierdziła że inne klientki nawet by tego nie zauważyły.... no cóż wymagające byłyśmy... dopiero na koniec powiedziałam że jesteśmy córkami krawcowych:laugh2:, ale fakt faktem że każdy by to zauważył:tak:

mam nadzieję że dzisiaj większy ruch będzie:baffled::laugh2:, fakt piękna pogoda , to co tam siedzieć w domku:sorry2:
 
cześćććć
już chyba z 10 razy posta pisałam i kurna za każdym razem niechcący zamkłam okienko :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

u nas wczoraj Maja cały dzien na nocnik robiła, na spacer wzięłam ją bez pieluchy i dotrzymała do domu, położyłam ją spac bez pampka i zlała się, ale dopiero rano koło 6, normalnie jestem z niej dumna :tak:

co do mojego mężą to hmm przyjedzie do nas na długi weekend, nie mogę mu przecież zabronić kontaktu z dziećmi zwłaszcza, że są z Mają strasznie zżyci.. tak więc ja w czwartek musze jechać do wro MOPS wzywa, chyba trzeba wypełnić nowy świstek na rodzinne to już nie będę tłukła się back pociągiem tylko przyjedziemy wieczorem razem

a i żeby nie było, że niesłowna jestem pokaże Wam moją new fryzurę, możecie się smiać, bo ja już zamiast płakać to się śmieje :-D:-D:-D

tylko nie patrzcie na mojego grubego ryjka w ogóle nie wiem jak schudnąć z buzi i z rąk... mam ręce jak jakiś atleta, ćwiczę ale jak na razie nie ma żadnych efektów
 

Załączniki

  • DSCN0044.jpg
    DSCN0044.jpg
    822,7 KB · Wyświetleń: 27
Dita ja to bym mogła nawet 2 dni jechać do Gdyni, tak Kocham to miasto... już zaczynam zbierać kase na następne wakacje, żeby pojechać chociaż na 2 tyg...
 
Cosmo na prawdę ładna z Ciebie kobitka......a fryzurki mało co widać czekamy na next foto,
o jej to będziesz miała duuuuużo czasu na rozmowę z mężem.......a to że on Cię kocha to nie wątpię, tylko niech on powie jaką miłością ? , a jakiej decyzji byś nie podjęła pamiętaj że my tu zawsze będziemy Cię wspierać, możesz na nas liczyć...piszę w liczbie mnogiej bo myślę że pozostałe kobitki tęż tak myślą:sorry2:

a ten przypadek z mojej pracy o którym pisałam tzn dla przypomnienia on odszedł od żonki z 3 dzieci dla bezmózgiej dziewuchy, która kupowała mu kremy przeciwzmarszczkowe żeby był młodszy:-p, znalazłam ciąg dalszy tej historii na NK, bo to że nie byli już razem to wiedziałam, ale ona go zostawiła znalazła sobie innego i wyszła za mąż, on wrócił do Radomia i z tego co wiem jest sam.....ale nie wiem jak kontakty z dziećmi, na pewno ma wyrzuty sumienia i poczucie zmarnowanego życia:confused:... no bo co on teraz ma ? wielkie G......!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kate jezeli chodzi o takie bezdechy to taka dziweczyna ktora moja mam zna z pracy miala podobny problem gdy jej coreczka byla w okolicach wieku Nat i podobnie jak u Dity badania wszelkie nie wykazaly nic i w ogole juz to minelo, wiec moze Nat ma jakis taki okres i to po prostu przejdzie...
Cosmo popieram ze malo widoczna twoja fryzurka ;) i juz z ta twarza nie przesadzaj...hehe ja od dwoch i pol roku nie moge wrocic do mojej wagi i to nie tylko na twarzy i rekach ;)
a ja juz powoli moge wracac do pracy jakos siedzenie w domu nie dla mnie, oj nie ;) szczegolnie ze w tym roku wyjazdu zadnego nie uskutecznimy ze wzgledu na zblizajacy sie termin odbioru mieszkania...
no to milego dnia dziewczynki :tak:
 
Do góry