mamusie grudniowe:)

[AgutkaP]

witam popołudniowo
pogoda do d.... duszno, mokro i nic mi się nie chce...

ja planuję Alicję do przedszkola ale dopiero na przyszły wrzesień, ale ona za dziećmi aż piszczy i jak by było u nas coś takiego że na 3 godz można ją oddać to z chęcią ...muszę poszukać
aenye u nas podobny problem choć nie na taką skalę, a rozwiązaliśmy go w ten sposób że wgraliśmy do telefonu bajkę, jej ulubioną Kubusia Puchatka i jak tylko zaczyna wychodzić z fotelika to dajemy komórę w łapki i oglądastarcza na max godzinę, a na 30 min zawsze działa;-)

cosmo buziaki dzielna kobieto....na pewno dasz radę wszystko sobie poukładać...powodzenia na uczelni.

miłka :-)

aenye, Roni ja podawałam wszystko co płynne np. to grippe water -czy jak to tam się pisze, zakraplaczem, rozcieńczałam troszkę wodą..zakraplacz i do dzobka zawsze pod języczek żeby się dzieciątko nie zachłysnęło
Roni a może więcej wody mniej mleka, to jedzonko będzie lżejsze i dopiero za jakiś czas zwiększyć do normalnej ilości mleko tak robiła moja koleżanka....ale nie wiem czy działało, a może w ogóle inne mlekonp mała koleżanki wymiotowała po NAN a po bebkio ok więc może warto spróbować

Nieistotna dopiero na wrzesień ....strasznie długo buziam Filka

 

[kamila1983]

Sie witam
Co do złoba przedszkola to marze o tym bo cos czuje ze ciezko bede miala z dwojka ale i tak rok musze poczekac na miejsce

Co do pogody to mnie dopija niby brzydko a duszno jak cholera młody marudzi bez sensu a ja przez niego tez ale i tak jest fajnie bo marudzimy sobie razem

Pingwinku duza juz wasza dziewczynka my bylismy w poniedziałek i lekarz stwierdził ze wszystko gra i burczy waga 1800 +/- głowa na dole i zywotne to to strasznie No i najwazniejsze :-) bedzie kobietka widac dokładnie

 

[Nieistotna]

Kamila gratulacje zdrowej dziewczynki

musze przyznac ze duzo jest u nas mieszanego rodzenstwa, kazdy ten przypadek napawa mnie nadzieja hehe

Aenye moj jak na Filipow ród tez jest grzeczny
co do bajek tez lubi, az za bardzo ale na szczescie nie walczy o nie

 

[kasuelf]

u nas przelom:-) Brunio byl w przedszkolu 9-12, bawil sie slicznie na dworze i zjadl slicznie caly obiadekbuczal tylko jak go zostawialam
i moj malzonek poprawil moj tattoo na nodze

cosmo ja jestem z sosnowcaa co do meza daj sobie czas... i pokaz jemu ze nie potrzebujesz goscia cocie tak traktuje
Kamila gratuluje zdrowej dziewuszki

 

[AgutkaP]

Kasu...a co na nodze masz tzn jaki tatoo
no i właśnie miałam zapytać, bo pisałaś że wczoraj też zjadł wszystko ładnie...co im dają jeść....no i czy cały czas pomagają przy papusianiu,?

Kasiu i takie samo pytanie do Ciebie, co Piotruś tam je i czy pomagają?

Kamila..a jak będzie to cudeńko miało na imę;-)

Nieistotna ...a planujesz już nowe bobo

 

[kamila1983]

Nasze nowe cudo bedzie Maja :-) chyba ze jak sie juz urodzi to zmienimy bo nie bedzie nam pasowac
kasu no własnie co daja tam jesc?
Nieistotna trzymam kciuki zeby na badaniu wszystko było ok :-)
A moj Filip jest niegrzeczny nie chce mnie słuchac i zawsze na opak rozumuje ze czegos nie wolno

 

[kamila1983]

No dobra ide zrobie jakis obiad moze nie chce mi sie ale jesc cos trzeba no i moze wkoncu zbiore sie do przejrzenia ubranek po filipku co sie nadajae dla niu członka rodziny

 

[kasuelf]

Agutka niebawem wgram foto to zobaczysz;-)
A co dostal jesc dzis jedli paluszki rybne, pieczone 'frytki' i salatke,na deser galaretke z owocami ale jej nie chcial
wczoraj byl kurczak slodko kwasny z ryzem a na deser takie ciasto apple crumble
Bruno je sam ale jak dziecie sobie nie radzi to karmia.

 

[kasia_z]

Cosmo, bo wiesz, my w kurorcie mieszkamy ;-) Powaznie to drugie najdrozsze w pl miasto po Wwie.

Sugar - moi znajomi w Wawie daja malego do zlobka pryw. na Kabatach i placa 900 zł, super są zadowoleni. Się zdziwilam ze kolo was nic nie ma...

Kasu - super ze Bruniasty przelamany... no to teraz juz z gorki :-)

U nas jest ogolnie tak ze zalezy jak ty chcesz, a jak nie masz opcji, to jak dziecko jest gotowe - sa trzy grupy: dzieci karmione - maja foteliki do karmienia z pasami i panie karmia; dzieci samodzielne - siedza normalnie przy stoliczku i jedza same, bez sliniakow; dzieci posrednie (to moj) - jedza same ale pani jest obok i patrzy (maja sliniaki i jak sie zmecza walka z ziemniakiem to pani pomaga, zupy jak nie umie to karmi, ale zacheca zeby jesc samemu). Mój w ogole sam nie jadl, po 5 pobytach w zlobku je sam

Aaa, jeszcze co daja jesc:
II sniadanie: kanapki lub jogurt z owocami
I obiad - danie - jest katering - 2 razy w tyg. ryba, raz obiad bezmiesny (np. pierozki czy knedle, ryz z jablkami itp), poza tym miesko plus roznie ziemniak/kasza/ryz plus warzywa (gotowane/surowe tez roznie)
II obiad - zupa (tez katering)
podwieczorek - owoce lub jogurt, przewaznie owoce

Menu jest wywieszone na caly tydzien w zlobku wiec mozna sobie sprawdzic co bedzie. Mój wżera wszystko w ilościach horrendalnych więc ja to nawet nie zwracam uwagi co jedzą Przychodzi do domu i dla odmiany je wielki obiad, juz trzeci.. :O

 

[AgutkaP]

no to ładnie chłopaki jedzą, .......więc u nas chyba byłby problem z tymi pierożkami i knedlami, ....wniosek jest jeden muszę zmienić troszkę menu Alicji bo u nas mało takich innych rzeczy , raczej monotonia mleko, kaszka, drugie danie lub zupka, deser spora ilość owoców, mleko i w między czasie biszkopty, paluszki, danonki zależy na co ma ochotę, a kanapek nie je w ogóle, tylko sam chleb, wędlin, serów , pomidorów ogórków itp nie chce :-(