reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
dita ak moze byc spanie na kanapie w pokoju bez podlogi (w sensie kanapa stoi na betonie) to moge pryjac dwie osoby plus dziecko na gorne pietrowe lozko, dwie szt dzieci, Jasiek moze spac z nami wiec lozko sie zwolni
zapraszam, tyle ze warunki koczownicze

Kasie, u nas opiekunkispiewaja po 1000-1200 zl
hehe masakren
 
hejo kobitki!
napisalam wczoraj tak dlugiego posta, ze az mnie z neta wywalilo :-D :wściekła/y:
postaram sie odtworzyc:

milka, hellooooou! a czemu rzyga? tak po zlosci? moj nieraz ma takie loty, ze sie zmusza do wymiotow. albo jak nie ma na cos ochoty, co mu daje (np. jak ma faze, ze nie je nic bialego, to np ma tak na widok ukochanego serka danio :sorry2: ). albo po ostatniej lyzce wszamanej z przyjemnoscia kaszki - zmusza sie i nieraz cale sniadanie/obiad laduje na nim (jeszcze raz podkreslam, nic na sile nie daje). grrrr

Roni
, a bobotic probowalas? moze zapytaj, czy mimo, ze mala nie ma jeszcze miesiaca, mozna dac? skoro tak cierpi, bidulka..?
a na domek raz jeszcze zapraszam :tak: na dzien, dwa, tydzien :-)

cosmo,
hehe ;-) teraz chcialam Maksa Indiane ;-)
a co do meza, to znaczy, ze on mieszka z wami czy nie?.. a jak ty sie czujesz? doszlas do siebie..?

Nieistotna
, badania rob, pewnie, ale mysle, ze wsio z malym ok :tak: moj tez gada bardzo malo, a prawie wszystko po swojemu. z normalnych slow tylko mama, tata, baba i moze pare jakis takich slow. zadnych tak, nie (ee) nie mowi nawet.
ale wszystko kuma ;-) oprocz nie wolno i zostaw ;-) (choc i tak uwazam, ze sie slucha i jest grzeczny :-) widzialam juz tyle dzieci - szatanow, ze blogoslawie ziemie, po ktorej stapa moj Fiolek ;-) )

bosz, co ja tam jeszcze pisalam.. (chce sie zrehabilitowac za te tygodnie niepisania ;-) )

Dita
, wspolczuje, kochana.. ale nie przejmuj sie zbytnio, glony dojda do siebie szybko i zapomna, ja tez nieraz az sie sama siebie boje, tak reaguje, gdy mam gorszy dzien. ale dzieci moje na razie zupelnie bezstresowe i w ogole sie mnie nie boja, nie sa nerwowe i generalnie szczesliwe bardzo :-)
a co do pracy.. to popieram kasie, idz na l4, przemysl, zdystansuj sie, a jak cos juz dzis szukaj czego innego. moze inna dziedzina w ogole?

kasu, kasia,
ja az sie boje z tym zlobkiem.. najbardziej tego, jak ja bede tesknic. i Fiolek, ktory ma ciagle tylko na mnie faze, nawet, jak mnie nie ma, to ciagle mama i mama. ale z drugiej strony uwielbia dzieci, swietnie sie z nimi bawi, dzieli i nie boi sie np obcych doroslych, wiec powinno byc dobrze..

swoja droga, u mnie nigdy nie bylo fazy na tate, ani na babe, ani w ogole na nikogo poza mna. dziwne :confused:

my wczoraj zamowilismy drzwi ostatecznie. i pojechalismy zrobic zdjecia do paszportow dla chlopakow, bo ciagle ludzimy sie wyjazdem do turcji we wrzesniu. w samochodzie Filip ostatnio dostaje kur.wicy i jeczy, placze, miauczy, wyje 'MUUU MUUUU' (wielorybek) albo "TITIII" (Titou). a nie mamy w aucie dvd. co sekunde najlepiej trzebaby mu cos do reki dac, a to pic, a to pilka, a to paluszek, a to chce sie przytulac itp. ja nie moge z tylu jezdzic, bo mam chorobe lokomocyjna, wiec ogolnie dramat. w koncu D nie wytrzymal tych jekow i sie na niego wydarl, a ten juz cala droge do Gdyni wyl. matko. myslalam, ze D. go rozszarpie, az ledwo siedzial za kierownica, widzialam ;-) ja gluchlam i jednoczesnie staralam sie opanowac sytuacje, ale ni ch. i koniec koncow Fiol wyglada na zdjeciu jak z kroniki kryminalnej, wory pod oczami jak ch.
Jezu. i ostatnio tak jest za kazdym razem, jak wsiadamy do auta. u was tez tak? kiedys moglismy jezdzic i cisza byla..

Maksio za to na fotce przecudnie :-) i w ogole, musze sie nim pochwalic ;-) to genialne dziecko jest i mega szybko sie rozwija ;-) juz mowilam, ze gada calymi godzinami, rechocze sie w glos, jak jest mocno rozsmieszony :-) slicznie ssie sobie raczki na zmiane, przekreca sie na bok, odpycha sie nogami i tak sie przemieszcza po kanapie i bez kitu - wczoraj zauwazylam, jak probowal trafic raczkami w grzechotki z bujaczka :-) po prostu kochany, slodki i rezolutny brzdac :-)
a, dodam jeszcze, ze kupe robi tylko w dzien, w nocy nigdy i rano budzi sie z niemal sucha pielucha ;-) szok, hehe :-)
jeszcze gdyby tylko spal cala noc, to w ogole nie wiedzialabym, ze mam dziecko ;-)

dobra, tyle chwalenia ;-) :-D
 
Ostatnia edycja:
Ditka, zaprosilabym do nas chetnie, ale kurcze nas wtedy nie ma :-(

kasu
, kurde molek, nie moglas innego terminu wybrac na przyjazd do tricity? :-D kurka faken mega szit!

przysiegam, kocham to moje starsze dziecko, ale zaraz go chyba rozstrzelam!!!!!!!!!!!!!!!!
od rana z pilotem biega, wylacza/wlacza telewizor, wspina sie na szafke z bajkami i wyje 'muuumuuu', titiiiiiiiiiiiiii, chyba jemu albo sobie pier.dolne zaraz w leb i tyle!!!!!!!!!!!!!
uzaleznil sie od tych bajek, a ilez to mozna ogladac!? w sensie, on moglby caly dzien, tylko na zmiane, a ja musialabym warowac przy dvd. i to wyglada tak:
Filip 'muumuu, mama, muumuu'
ja wlaczam. minuta ciszy z mumu w tle.
Filip: tiiitiiii, mama!
ja wk.iona wlaczam, raz przeleci teledysk i:
muuuuumuuuuuuuuuumjuuuuuuuuuuuumuuuuuuuuuumuuuuuuuumuuuuuuu

nosz k.wa mac. chyba juz zadnej bajki mu nigdy nie wlacze.
(akurat, juz spasowalam i wlaczylam baby tv zeby sie zamknal na chwile. jezu.)
 
Aenye - bo wie że dasz się sterroryzować :tak: U mnie jest krótka piłka, nie znaczy nie i koniec. Jak przestaniesz mu włączać i wrzucisz na luz (niech wyje jak chce wyć - ja wtedy mojemu tłumaczę że nawet jak będzie wył to nie dostanie tego, ale mama może mu na przykład poczytać książeczkę w zamian albo się o pobawić modeliną) to w dwa tygodnie będzie pewnie spokój z wymuszaniem. A co do żłobka, to jak są fajne opiekunki to szybko się przyzwyczai. A jak dobra opieka, to się tak człowiek nie denerwuje, naprawdę. :happy2:
Fajnie że chlopaki rosną i mądrzeją :-) Już niedługo też będę miała taką hodowlę ;-)

Roni, u nas 1200-1500 śpiewają opiekunki. Makabra. A w Gdyni-zadupiu dziewczyna od D. z pracy płaci 600 zł. :sorry2: Fajne różnice...
Współczuję kolek - może zmień mleko? Może coś jej w mleku nie pasuje? Ogólnie jak patrzę statystycznie to dziewczynki gorzej z kolkami... nie przejmuj się, wyrośnie, a jak wspomnę Lilu to tylko zatyczki w ucho mamy pomagały :-( :sorry2:
 
wiem, kasia, ze to najlepsza metoda. i ze wszystkim innym dziala. kurcze. ale chce w sumie, zeby te bajki ogladal, tylko raz na jakis czas np. fajne te piosenki, on sobie tanczy, cos tam spiewa. skacze, jak titou tam skacze itp.
a mumu tak jakos uwrazliwia, mam wrazenie, troszke nostalgiczno - smutno - inne te bajki. fajne, lepsze niz wiekszosc.
ale nie zeby caly czas, niewiarygodne.
generalnie to cale zachowanie to poklosie spedzenia 3 tygodni z dziadkami ;-) co rozpieszczaja go okropnie i pozwalaja mu na wszystko. i np jest jedzenie do wtoru bajki - ajko ze on niejadek (choc ostatnio sie poprawil mocno, mimo wylazenia 5 zebow naraz), z bajka zje wiecej i bez problemu.
ja chociaz sie staram odzwyczaic, ale moja mama robi, co chce (nie znacie jej, nie mozan jej nic zabronic, bo afera albo obraza i 'to sama rob' 'to czlowiek sobie zyly wypruwa, a ta jeszcze z pretensja' itp). po wakacjach wroci stary mores :-)
 
A coś wam napiszę nt ubezpieczeń samochodowych. D. jakoś parę dni temu miał lekką stłuczkę - trochę wgięta blacha widać jak wiesz gdzie... i postanowiliśmy wydębić AC. Fajne są różnice w wyliczeniach ubezpieczalni - ogólnie wyliczyli 450 - a dali nam tez kwit ile naprawde powinnismy dostac i ... 800 zł. Fajnie zaniżają. To jakbyście kiedyś mieli do czynienia - warto iść do sądu :tak:
Nam pewnie nawet wypłacą 800 bo D. obsługuje zakład ubezpieczeń więc mu dyrektorka nie będzie szopek robić, ale rozwaliła mnie różnica... :szok:
 
aenye ja jestem w So9snowcu u mamy on u siebie we Wrocławiu czyli 220km róznicy, wcale za nim nie tęsknie ani nic... dzwonił kilka razy, pogadaliśmy chwile, jest miły ale.. zobaczymy na razie nic nie planuje. Musze chyba tylko do Wro pojechac w przyszłym tyg na Uczelnie wtedy przyjechałby po ans zabrałabym maluchy i została tam max 2 tyg, potem chcę jeszcze na wiochę do kuzynki jechać... Bosz czemu ja nad morzem nie mieszkam :eek:

Kurde nawet nie wiedziałam, że złobki sa takie drogie... planowałam iść od stycznia do pracy, ale nawet na żłóbek bym nie zarobiła :szok:
Pracowałam kiedys jako opiekunka i dostawałam 250zł tygodniowo+ obiady mi dawali + bilet miesięczny :-)

tęskni mi się za Majką a mama zadzwoniła, że jednak dziś nie przyjadą :wściekła/y:
 
reklama
ja nawet nie pisze jakz opiekunkami
a z fajnym zlobkiem blisko tez slabo
jest jeden super ale kasy duzo
ale chyba bedzie tzreba
rodzice moi powiedzieli ze nam troche podsponsoruja

normalnie powinnam miec maszynke do pieniedzy
 
Do góry