Czesc Wam wszystkim
Lala pozazdroscic takich tesciow. Odpoczywaj ile wlezie!
Pingwinku wierze, ze nie mozesz sie doczekac:-). Mercuni ucaluj paluszek! Wiem jak ugryzienia takich paskudztw bola.
Kasia Tobie to juz wspolczuje caly czas. Ale i tak juz niedlugo.
Atol I Tobie wspolczuje doginania w pracy tyle godzin. A na wsi ( jak u nas) jest mega ekstra i w zyciu mam nadzieje nie bede musiala sie wyprowadzac spowrotem do miasta.
Nieistotna, Lucky tyle zebow naraz, bidulki ukochajcie. Na szczescie to w miare krotko trwa.
Maja Super, ze Wam sie z tymi chalupami udalo. Pokaz jak mieszkacie!
A my wczoraj goscilismy u mojej kofanej kuzynki, co ma coreczke dokladnie rok starsza od Maniany. Dziewczyny sie narzadzily, nabawily, naszalaly. My poimprezowalismy. Jakos tak psychicznie odpoczelam.
Dzis kupilismy wykladziny na gore naszego domku:-):-):-). Zanim polozymy to jeszcze troche, ale i taki juz widac swiatelko w tunelu. Najgorzej, ze jeszcze nie przywiezli nowego blatu do kuchni, bo jeden okazal sie o 60 cm za krotki. I polowa kuchni rozgrzebana czeka.
Ja juz nie moge sie doczekac az tam bedziemy, powoli zaczynam miec dosc.
A i pies juz dzis wrocil do wlascicieli. Czyli znow nasza menazeria sklada sie z dwoch kotow. Bo przez te kilka dni, jak szlam gdziekolwiek to bylam ja z Manka na rece, Julka za mna ( jak byla), pozniej szedl Budrys i kolo niego dwa koty. Obstawa jakich malo. Wszyscy ze mnie sie smiali.