hej kochane!
tak krotko napisze, ze was goraco caluje w oba policzki kazda z osobna ;-) tesknie niewypowiedzianie, ale jest superancko!
Filipek szaleje na dworzu nawet w deszczu (nie da rady go do domu zaciagnac), kapie sie w jeziorze bez najmniejszego protestu, wrecz sila go trzeba wyciagac. je ladnie od wczoraj znow ;-) i bez sloikow!
sa tu od wczoraj pol-szwedzkie dzieci, chlopczyk i dziewczynka, 3 i 1,5 roku, szalej na maksa.
Makutek (stwierdzilam, ze do niego najlepiej pasuje Grzesiu, ale po ptokach) cudowny, kochany i spi calutenkie noce wtulony we mnie ;-) ale zasypia sam o 20, budzi sie 1.raz ok 2-4 i potem razem ze mna moze kimac az do 12
bo mam tu spaniowy luksus jak nigdy! rodzice na zmiane biegaja za Fiolem :-) ogolnie MEGAWYPAS! a jak z malzem cudnie, no szok, najlepiej to sie rozstawac na kilka dni ;-) bo taki steskniony za mna (i dziecmi ofkoz) i na odwrot.
nawet seks juz mi sprawia frajdke - do niedawna dramat, wiec zyc nie umierac ;-) zebym tylko w ciaze nie zaszla, mater slodki..!
lucky, rozumiem cie z cycoleniem.. jesli to u was dlugo trwa za kazdym razem to
masakrycznie czasochlonne. u nas jakos sprawnie, Maksio je efektywnie, tzn. duzo, nie ulewa i szybko mu sie odbija to, co polknie.
aha, chce uswiecic tego, kto wymyslil sab simplex lub bobotic - mistrzostwo! mam dziecko aniola
roni, moze u ciebie juz byc kolka, sprawdzalam, czesto sie zdarza. ale mysle raczej, ze to kryzys laktacyjny. a moze mala akurat nie chce jesc - Maksio jak jest mu goraco to je czesto, a malenko i sie denerwuje potem, ze mu dalej z cyca leci ;-)
musze juz konczyc, moze jutro cos wiecej napisze... jedno tylko jeszcze slowo do cosmo.. olej tego ****awianka, jestes cudna mama i warta milion takich jak on. nie doczytalam, tylko to co dzisiaj, ale z tego, co widze to kutas jakich malo. niewiarygodne.
dla mnie zdrada to do dzis najgorszy koszmar senny, jak mi sie przysni budze sie zlana potem, chora z zazdrosci i ogromnej milosci nieszczesliwej. niewiarygodnie mocny SEN. jakby to byla jawa to umieralabym po kawaleczku.. dlatego nigdy tego Dawidowi nie zrobie.. szok szok szok..
a jego bajki i pierdoleniee.. i to, ze cie uderzyl.. matko jedyna!.. wyrwalabym mu mieszkanie, alimenty, opowiadala wszem i wobec, jaki z niego skurwiel, mialby nauczke..
do jutra, moze..