hejo hejo :-)
kasia, odn jeszcze tego antybiotyku, ja juz wole teraz dac, zeby sie nie skonczylo zastrzykami jak ostatnim razem. no i zeby wykurowal sie przed wyjazdem.
jutro idziemy na kontrole, glownie z Fiolem, bo Maksio, mimo ze charczy nadal, to widze, ze mu dzis mocno katar splywa - znaczy oczyszczaja sie zatoki i jest lepiej.
co do twojego zdrowia to szczerze wspolczuje :-( ja w tej ciazy tez mialam oslabiona odpornosc, masakra, chyba ze 3 razy bylam chora, a to dla mnie nowosc (zwykle malo choruje).
pingwinek, tobie rowniez wspolczuje.. a odn meza mam nieraz to samo, mam wrazenie, ze praca, dzieci przeslaniaja mu kompletnie milosc do mnie, zle mi nieraz.. ale ostatnio jest wiele lepiej, czuje sie mocno kochana i uwielbiana ;-) serioza, malz mi ciagle prawi komplementy, a to rzadkosc. podejrzewalabym chyba nawet, ze mnie zdradza, gdyby mnie tak czesto nie ciagnal wiecie gdzie, hehe ;-)
i w ogole, podjelam z malzem rozmowe na temat naszej wspolnej pasji, ktorej nie mamy ;-) chcemy gdzies sie zapisac razem, na jakis kurs - taniec, jezykowy, cokolwiek - by sie razem z domu gdzies wyrwac, miec jakies wspolne sprawy poza domem. uwazam, ze superpomysl. maz nawet powiedzial, ze sprobowalby z tancem (ta bliskosc i emocje, hehe ;-) tango milonga, hehe) - normalnie SZOK
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
(jakbyscie go znaly, to wiedzialybyscie, o czym mowie ;-) )
macie jakis pomysl na kurs?
nonek, a moze mialabys ochote na kilka dni na nasz domek wpasc? teraz (1-20.07) lub w sierpniu (4-17.08)??? serio mowie, moich rodzicow czesto nie bedzie, a ja sama z bachoros, siostra lub babcia na zmiane to za malo ;-)
w ogole kazda z was zapraszam, moze macie kilka dni wolnego jakos i chcialybyscie wpasc? chociaz na jeden dzien, a moze byc i dluzej
atol, a ja mam jeszcze twoja lopatke i foremke jedna!!! a ty juz do domu jedziesz?! co tak szybko!? mialas miesiac byc chyba???
dita, kasia, a propos mleka, ja mam rzeke oczywiscie, ale cos mam mniej zapalu do tego karmienia piersia i mysle, ze szybciej skoncze niz ostatnim razem. laktator mam od przedwczoraj, jeszcze nie wyprobowalam, ale raczej bedzie mi sluzyl do sciagania nadmiaru, niz do pobudzenia jeszcze wiekszej laktacji w celu odciagania regularnego (z fiolkiem mialam zapas na dwa-trzy tygodnie zrobiony). i stwierdzilam, ze jak bede chciala gdzies wyjsc to sie mu zapoda sztuczniaka i tyle. w koncu wyjde moze max raz na miesiac, to mu sie nic od tego nie stanie, ani moim cyckom ;-)
a tak w ogole, to u mnie wszyscy jeszcze spia, znaczy ja i Maks juz ogarnieci, Masa juz uspiony na nowo, a Fiol i Dawid zamula pelna. fajnie, ze za godzine znajomi przyjda
kate, agaton, fajnie, ze mlode bez pieluchy :-) ja licze, ze naucza go w zlobku od wrzesnia ;-) tak jak i Amele nauczyli (a wpadala w histerie na widok nocnika). ja mam luz
moj pokazuje za to, jak ma pelna pieluche siurow i mowi cos na ksztalt 'bomba' (boooba lub bmmmmmba), a jak bedzie szla kupa czy juzjest to 'hyhhh hyhhh hyhhh' ;-) ale posadzic sie nie da.