reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

mamusie grudniowe:)

Ja pieprze wykształcenie.
Żeby pracować np w służbie więziennej (mój tato pracował, spoko, bo państwowa praca, wszystkie socjale itp), musiałabym miec wykształcenie średnie. Z wyższym nie przyjmuja.
chooje.
Moje wykształcenie nigdy do niczego mi sie nie przydało.
Polska sto lat za murzynami jest jeśli chodzi o docenianie wykształcenia.

A w ogóle to witam w końcu;-):-p:laugh2:
 
reklama
Dita nie tylko polska.
Czesto wystarczy miec jakis fach w rekach zeby duzo lepiej zarabiac i niezaleznie od tego na jakim krancu swiata. Do tego troche w glowie i jest ok. I to jeste najgorsze ze niektorzy ucza sie i gucio z tego maja a inni po 2 latach zawodowki kreca biznesu wlasnymi rekami i dla samych siebie.Oczywiscie bez urazy.
 
Czesc laseczki

mam dupny dzien, allegro mnie doporowadza do szalu
reklamacja moich okularow przeciga sie fak fak

Filip nadal grzeczny, gdyby jeszcze jadl to bylby ideal
mysle ze jego grzecznosc wynika z tego iz mial skok intelektualny, madrus z niego

a moj chlop dzis konczy 30
loszmatko boska ale lata leca
 
Co do tytulow i studiowania to roznie to bywa ale najczesciej pracuje sie w innym zawodzie niz kierunek studiow.
Mimo to ciesze sie ze skonczylam i w moim przypadku po raz kolejny studia pomagaja w pracy chociaz napewno bez nich tez dalabym rade.
dokladnie moja mama z doktoratem z analityki ma antykwariat a tato inzynier pozycjonowaniem sie zajmuje... moj d. z wykrztalceniem gastronomicznym jest tatuazysta:-p:-D
ja mojej politologii nie skonczylam ale co tam, do mojego fachu nie potrzebna:sorry2:
 
No u mnie jest tak, że generalnie nie ma problemu z zatrudnieniem doktorów w firmach, po prostu wskakujesz dwa szczeble wyżej od razu (zaczynasz jako starszy specjalista czy kierownik). Ale ogólnie mój tytuł oznacza tak naprawdę nie tyle sam tytuł co 5 lat praktyki... studia eksperymentalne to jest ogólnie inny świat...

Kate, to może ty książkę napisz i wydaj po prostu - kasa pewnie ta sama co zapłacisz za obronę, teraz warunki robienia doktoratu są trochę beznadziejne bo jest dużo dziwnych zajęć, które musisz zaliczyć jako student (przez nową ustawę o szkolnictwie wyższym) - młodsze ode mnie roczniki ze dwa dni w tygodniu dylają na jakieś wykłady i seminaria, więc to byś musiała sobie wliczyć w kalendarz. A książka ci się bardziej przełoży na jakąś kasę (pewnie też przyciągnie klientów). A chętnych do badań to przez neta pewnie łatwo teraz znaleźć. Na uczelni to i tak musisz tych do badań sama szukać więc ulokowanie nic nie zmieni.

Dla mnie wykształcenie w epoce internetu to w ogóle jest trochę bzdura. Z googla wszystkiego się nauczysz w max 4 miechy (przynajmniej na poziomie magistra z naszych wspaniałych uczelni). :dry:
 
Nieistotna, u mnie też jakiś mega skok intelektualny. Mogą sobie przybić pionę z Filipkiem :tak: Fajne takie grzeczne dzieci. :-)

My za to mamy kryzys finansowy - trochę jak ostatnio u Sugar, ZUS nie przelał, klienci nie przelali. :baffled: Kredytówka rulez :baffled:
 
reklama
my przed kredytowkami bronimy sie rekami i nogami, i poki co sie udaje ;) choc bywa srednio

A ja dzisiaj sama siedze, mielismy jechac w 3 do J siostry i tam nocowac, ale milam dzisiaj niezly zapieprz w pracy i jakos strszanie zle sie czulam, glowa mnie bolala wiec nie pojechalam, J napierw obraza i wsciekly pojechal, bo ja nigdzie bez marudzeniia wyjsc nie moge, ale potem niby sie zreflektowal ze przsadzil bo naprawde zle sie czulam i nie mialam ochoty jechac i sie meczyc wsrod rozbieganych dzieci i mnie przeprosil, nie zmienia to jednak faktu ze przesadzil i naprawde bylo mi smutno :(

poza tym mimo cieplej pogody jestem caly dzien zmarznieta, nasza firma miesci sie w willi w jednej z dzielnic POznania nop i w miejscu gdzie siedze zamarzam, naturalna klima, jak zdjelam dzis polarek to zamazralam, no i tak do tej pory siedze i sie grzeje

jesli chodzi o wyksztalcenie to ja bym chciala w koncu skonczyc studia, ale nie wiem czy skoncze czy moze np. politologie zaczne to zawsze moj wymarzony kierunek byl
 
Do góry