reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

jak nie pracuję , to ciągle z Mikołajem urzędujemy na dworzu - nie da rady go utrzymać w domu - już nawet posiłki zaczynamy jeść na świeżym powietrzu :dry:
a jak jestem w pracy to czasem nawet do toalety nie mam czasu się wyrwać - kierat normalnie ! :baffled:
na szczęście czasem jeszcze moje dziecko śpi i mam chwile dla siebie :-) tak jak teraz

u nas jak zwykle dobrze - zdrowi , co najważniejsze !
 
reklama
hej! Ja z ranca bylam z synkiem na spacerze siedzielismy do 12:-) teraz jestesmy juz po obiedzie i zaraz znowu wychodzimy na dwor bo Filip chodzi juz z butami i woła dadada:-) cały dzien na dworze najlepiej! no ale jak taka pogoda sliczna to aż sie chce!
ja tez juz sandały kupuje w tygodniu dla Filipa bo jest bardzo ciepło.

pozdrawiam!
 
a u nas buuuuuuu, chyba znowu choroba się zaczyna, katar ma cały czas ale doszło czerwone gardło i kaszelek + oczko tzn ropieje i troszku podpuchnięte byłam rano u lekarza i podobno u nas taki wirus panuje ładuje się w spojówkę i siedzi tam 3 dni, u nas drugi dzień oby jutro było lepiej,.......
poszłam do przychodni, bo koniec miesiąca i prywatnie nie za bardzo pasuje wydać 60 zł , a że nie było naszej pani dr To pszłam do innej gadała jak katarynka mało co zrozumiałam wróce po pracy do domku to przeanalizuję recepty i zapiski... znowu dała zyrtex nie wiem czy jest sens dawać.....i inne jeszcze takie których nie dawałam

.......a i co jeszcze mówiła .....ze jest świeżo po szkoleniu i obowiązkowo wit D3 do 18 roku życia, przepisała kolejną dawke, tytlko to jakoś inaczej się nazywa napiszę jutro:sorry2:


a jutro z rana idę ze sobą też mnie coś bierze.......+ inne dolegliwoości, coraz większe mam przekonanie że te ciążowe leki nabroiły troszkę w moim organiźmie.


Sara a jak dzisiaj się czujesz?
Lucky śliczna mała masz jeszcze jedno miejsce obok rycerzy i księżniczki, może jeszcze kiedyś jedna królewna będzie;-)
 
A ,my dzis zaly dzin firmowe sprawy zalatwialismy.

A jutro rano z Pyza do lekarza bo nadal troszke kaszle a do tego ten jej dziwny katar...jakby w nosku sucho i tylko czasem po nawilzeniu jakies skrzepniete z krwia gilki wyciagam ale bardzo malo.

Anita milo Cie widziec.Ucaluj Mikusia.
 
maja jaka firme zakladacie, o ile chcesz napisac, a moze juz pisalas :sorry2:

ja jestem psychicznie wykonczona, Hanka ma znow nasilenie buntu i niesluchania sie

ale byla mega awnatura przy kapieli i potem, zreszta caly dzien byla nieznosna i wreszcie nie wytrzymalam :dry:

najbardziej mnie martwi ze jak jej przejdzie bunt dwulatka to sie Helenie zacznie, a juz powoli zaczyna fikac glon jeden:dry::dry:


no nic, z przyjemniejszych rzeczy, to wyciagnelam letnie rzeczy dziewczynom i okazalo sie ze mam ich tak duzo, ze wlsciwie nie musialm kupowac nic, ale juz oczywicie zakupy zrobione:-p

nie wiem tylko gdzie to wszystko trzymac bede, oj przydaloby sie wieksze mieszkanie:blink:

w zwiazku z tym tak jakos zmienia mi sie z tym trzecim dzieckiem, chyba ze uda nam sie zmienic mieszkanie na wieksze:-p
 
hejo :-)

my dzis dosc aktywnie, mlody troche pohasal po dworzu, a przy okazji my zalatwilismy wszystkie sprawy z mieszkaniem - ostatecznie, uffff, juz mamy wsio z glowy, energi, srergi i administracje.

wkurwilam sie za to z deka na kolesia z allegro, bo miesiac juz minal, odkad zaplacilam za body i do dzisiaj zero kontaktu, body nie ma :dry: a ma same pozytywy, nawet z dzisiaj jakis. grrrr. fakt, ze to tylko 9zl nic nie zmienia ;-)

atol, ja juz nie mam gdzie kitrac ciuszkow po Filipie! zarosniemy normalnie tymi ciuchami! mam cale trzy duze szafki zajete :nerd: masakra jakas

i tez musze kupic jakies niu buty dla mlodego, przed porodem musze sie wyrobic, heh :-D
 
ja mam dla Hanki troche lzejsze buty, kupilam jej na swieta takie bardziej eleganckie, ale i tak sa za gorace na upaly

mam zamiar kupic crocsy, jak Helenie, bo jeczy ze tez takie chce, ale to musze sie wybrac do arkadi, a to kawal drogi od nas i cala wyprawa:sorry2:

kupilsmy dziewczynom lozko pietrowe, takie skladane z dwoch pojedynczych

jak na razie zlozone jest jedno i spi na nim Hanka

troche sie boje skladac tego drugiego, bo nie wiem czy helena nie bedzie sie tam pchac na gore i sie nie zwali:dry:

z drugiej strony w tym mega wielkim pokoju, jak postawilismy lozko normlanych rozmiarow to lozko Heleny ledwo wchodzi i stoi beznadziejnie:baffled::crazy:

juz sam nie wiem co zrobic

chyba trzeba bedzi wytrzymac z taka prowizorka zpol roku:szok:
 
reklama
Do góry