reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

my wczoraj fajny dzionek, najpierw zakupy w ikei (musielismy jeden slupek szafy dokupic, bo nie ma miejsca na Maksa rzeczy w ogole :szok: a chcemy to juz docelowo poustawiac, tak, jak beda staly dwa lozeczka juz, polki przywiesic, zeby jazd nie bylo za pol roku.
trafilam tez na super promocje w kappahl :szok: dwie pizamki dla Filipka za cale 9,90!!!! sliczne, brazowa z jezykiem i bezowa w zolte i brazowe jezyki :-) i kupilam Maksiowi dwa polspioszki, slodkie takie mini mini, tez za 10zl :-D..
nie moge znalezc fajnych firanek (czekoladowy braz z rozem) i zakonczen do karniszy, ale mniejsza mniejszosc.
potem bylismy na obiadku z moimi rodzicami, na deserku i potem na najglupszym na swiecie filmie - MGLA - jak ktos ma pomysl, zeby isc, do stanowczo odradzam. cale kino wylo ze smiechu (na horrorze, przypominam). a zakonczenie typowo kingowskie :dry: czyli smutny end, ale w kontekscie calego filmu smieszne jak kuzwa diabli.. i nuuuuuuuda. jedyny gorszy film, jaki widzialam, to rosyjska superprodukcja nocna straz o wampirach.

sa_raa
, gratuluje zakupkow :-) pochwalisz sie na odpowiednim watku?

lucky
- regal zwykly, o taki: Garderoba stalowa STYLE (327656690) - Aukcje internetowe Allegro, tylko czarny i za 80zl :-)
ale nie dojrzala jeszcze do zlozenia, wiec nie wkleje realfotki :baffled:

dita, tobie tylko w dupe lac. ale super, ze macie panele!!! i jaki w koncu kolorek wybrala ala? masz koniki? ;-)

kasia
- to fajnie masz. mi sie dni wleka. i nie moge siedziec, bo mi sie zaraz duszno i slabo robi. musze dziwne pozycje przyjmowac, albo lezec, albo stac :dry:

a swieta.. zalamuja mnie swiateczne porzadki :-D nie chce mi sie, a tyle jest do sprzatniecia.. znaczy, tyle bym chciala zrobic.. ulozyc wreszcie na regale w salonie, zrobic do konca Fiolka pokoj, ulozyc garderobe, porzadek w kablach.. eeeech ;-)
 
reklama
Dita, wez.. nie chcesz u mnie posprzatac tez..?
Boze, mam jakies zalamanie chyba, ryczec mi sie chce.. z niczym sobie nie radze, zycie mi ucieka przez palce, czas ucieka, czas goni.. ku.rwa.. z niczym nie zdaze przed porodem.. ani z ogarnieciem domu, by wygladal jak dom, ani ze swiatecznymi przygotowaniami, ani z dekoracjami, ani z prezentami drobnymi, ani w dzieckiem wlasnym, zarosne brudem, na studiach zmarnowalam caly rok i niczego nie zalicze, nie uporzadkuje dzieciecego pokoju i nie przygotuje nic dla Maksia, nie zdaze przyzwyczaic Filipa do spania w dzieciecym pokoju, w innym lozeczku..
i jeszcze meza bym w kosmos wyslala.. cos sie nie mozemy dogadac ostatnio.. albo ja nie umiem z nim rozmawiac raczej.. strasznie sie psuje.. mam wrazenie, ze on z innej planety jest, naprawde.. zle mi jak ch.. ale nic mu nie powiem, bo nie umiem.. i ch...

ogolnie mam dola :dry: a was nie ma :dry:

:-p

:-(

i jak ktos zasugeruje kopa w d. to ja jego kopne. nie mam sil na nic i juz. wszystko mnie przeroslo i zaroslam w tej mysiej dziurce. buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu..
 
Aenye - pomysl sobie że to tylko rok-dwa-trzy z całego twojego życia (80?) - a "marnuj" sobie te lata na zdrowie, w ogólnej liczbie to jak mrugnięcie oka. A studia itp nie zając, nie uciekną. Odpuść sobie. Nie jesteś terminator tylko człowiek. Robisz tyle ile dajesz radę. I starczy. A Dejva goń do pomocy. :tak:
Najważniejsze, żeby mieć z kim przy tym świątecznym stole siedzieć, porządek, dekoracje, jedzenie i prezenty to pierdoły i doskonale święta można spędzić bez tego. :tak:
 
aenye - luuuuuuz:tak::tak::tak:
Po pierwsze, robię przerwę, cappucino - pijemy?
Po drugie - a kto powiedział,że masz sprzątać, układać, remontować, przyzwyczajać Fiolka do spania itp itp itp???
Ja przed narodzinami Natki nie miałam dla niej NIC. Jak się urodziła to spokojnie dopiero wtedy robiłam zakupy - wózek, pościel, ciuszki itp itp. Jeśli czegoś nie zdążysz zrobić teraz - zrobisz to później. Dziecko to nie zegarek - nie musi mieć wszystkich trybów w należytym porządku, jeden po drugim, bo przestaje funkcjonowac;-) Czy ty myślisz że Maks naprawdę będzie czuł dyskomfort jak nie będzie miał pieluch w podajniku tylko w paczce obok łóżeczka, alebo śpiochy w szafce np Fiolka a nie swojej? A czy naprawdę zrobi ci różnicę że Fiolek na razie będzie spał w jednym pokoju z wami a nie w swoim np? I tak ze wszystkim. Szkoła? Nie zając, nie ucieknie, świetnie załatwiłaś wolne, wrócisz w przyszłym roku, dasz radę:tak::tak::tak::tak:
A Dawid? Chłop jak chłop, jak mu czegoś nie powiesz wprost i DUżYMI LITERAMI - w życiu nie domyśli się że np duszno ci, albo masz skurcze albo coś - nie wstajesz dziś do Fiolka i kropka i g.. cię obchodzi że siedział do 3. Za to możesz mu obiecac że ugotujesz mu dizś coś pysznego - ulubioną potrawę itp.Trzeba stanowczo, ale zrozumiale - jak do dziecka:tak::tak: (od zawsze powtarzam że mam w domu troje dzieci - córki i męża;-);-))
Jeszcze pogoda do du py, ja wiem, ale juz niedługo. Zrobi się ładnie, przyjdzie wiosna, zaczniesz wychodzić na spacery - od razu inaczej się poczujesz:tak:
Głowa do góry mała, mykam po cappucinko:tak:
 
o - kasia - właśnie przeczytałam, że to samo napisałaś - studia nie zając nie uciekną:-D:-D:-D:-D:-D Widzisz aenye - to mówią ci stare wyjadaczki-studentki. Dziś dla mnie np nie ma żadnego znaczenia czy skończyłam szkołę ,,o czasie" czy skończyłabym rok lub dwa później. Żadnego:tak::tak:
 
reklama
Ok pisze pyrki odcedzone a reszta moze chwilunie poczekac:-p
Dita tez miała plan od dzisiaj porzadki ale moj plan poszedł w diabły bo wpadła kumpela na chwilke i siedziałą ponad 2h:cool2: A jak czegos rano nie zaczne to juz dupa wiec zaczynam teoretycznie od jutra.:-p

ps Ja uwielbiam porzadki świateczne pod warunkiem ze nikt i nic mi nieprzeszkadza dlatego często w nocy sprzatam:cool2:
Kasia_z normalnie niewierze pokaż ino brzusio
Aeyne widze chciałbyś mieć tak wsio na ostatni guzik zapięte i wierze ci bo też taka jestem. Ale wydaje mi sie ze za dużo jak na jedna osobkę. Mały filipek, ty w ciąży, studia zmiana chałupki i można by tak mnożyć twoje obowiazki. A wiadomo im wiecej obowiazków tym mniej czasu. Wiec tylko luz i opanowanie ratuje cie przed zwariowaniem że nic niedasz rady ogarnąc. Co do reszty podpisuje się pod dziewczynami bo nic lepszego nie wymyślisz. A jak coś Ci leży na serduchu wal prosto po to tu jesteśmy;-)
sa_raa a coś ty taka zapracowana????i jak badania zrobione???
Agutku jak malutka dzisiaj??? jak nocka
Sugar jak maluchy?
 
Do góry