reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

:wściekła/y:A ja jestem mega wk..... bo Niki się nie poprawia jutro ide z nia do lekarza. No szlak mnie trafi chyba,Oby to nic poważnego niebyło i aby laura niezałapała. Bo chyba sie powiesze.:wściekła/y:
 
reklama
Też się melduję
ze żyjemy
że wsio OK
ale nie mam czasu:baffled:

Kinga - a ty nie pracowałaś czasami w jakiejś odzieżówce? i co sie stało???
Ditka - no co się nie odzywasz??? 3 kwietnia?
i serio.... gów no mnie obchodzi twoja praca! /może jak nie podpisza z tobą tej "umowy" to się wreszcie zmobilizujesz???/
Lucky - trzymaj się!!! i wstaw foty brzusia:happy2:
Sa_raa - do lekarza marsz!
Czarna - do lekarza z Niki marsz!!!
Nieistotna - co się dzieje???
Kasia - hehehe, fajny Piotruś:tak: wyobraziłam go sobie jak włazi i złazi z łosia:-D

A co się dzieje z RESZTĄ KOBITEK???????????
 
Kate idę idę spoko loko ja z tych panikar ale w sumie w sobote delikatnie sie zaczeło i widze ze do dzis nie przechodzi więc jutro idę. Ja wole isc z niby pierdołą niż sobie pozniej w brode pluć. Teraz jej daje tantum Verde, eurespal i pyrosal i do ssania heopatyczne tabletki Homeovax- tak sie chyba pisze. No nic zobaczymy co powie jutro.
Dobranoc panienki
 
witam z rańca! u nas super pogoda słonko swieci zaraz idziemy na dwór:tak:
kate ja nie pracowałam w odzeżowym:no: jak juz to ostatnio w zakładzie krawieckim ale mi sie tam nie podobało i zrezygnowałam po miesiącu.

mój Filip wczoraj wieczorem to zaszalał! zabawke włożył do sedesu:wściekła/y::-D byłam zła i jednoczesnie smiac mi sie chciało. ostatnio dużo chciałby wsadzac do sedesu no wiecie co drzwi trzeba zamykać za każdym razem. he

milego dnia!
 
Dziekujemy razem z Agatka za wszystkie zyczenia!!!!!!

Dita ja mam tylko jedno pytanie co ci bedzie po pracy jak nie bedziesz zdrowa co?? Rozumiem ze doluje Cie niepewnosc zwiazana z praca, ale nie kumam jak mozesz tak bagatelizowac zdrowie, Kate ja mysle ze ty powinnas z Andrzejem zaczac spiskowac a Ditke o zdanie nie pytac ;) Kochana nie masz pewnosci ze pracy nie znajdziesz i nie mysl tak, nie zadreczaj sie, jestes super babka tyklo zacznij walczyc o swoje!!
 
ale lipa z tymi pracami, widze że nie tylko u mnie...
Nie lubie przedwiośnia. Wiosenne depresje - zawsze nastroje są wisielcze, wystarczy poczytac onet czy interię - tu zabił, tam zabił, tam pobił a tu się powiesił:dry:
Byle do wiosny.:dry:

kate - buuuuuuzia;-):cool2:
 
A jeszcze nie napisałam, ja wczoraj dla odmiany (chyba pogoda, bo wy jakoś też) dwa razy prawie zemdlałam, raz w autobusie, raz w sklepie w kolejce - jakoś tak gorąco było... dziś poleciałam na badania od razu, bo i tak muszę trochę zrobić z okazji wątroby. Mam nadzieję że to dżast ciąża, a nie jakieś znowu przeboje... zobaczymy.

Dita, nastroje to się rodzą w mózgu, a nie od pogody. Jej ty w ogóle nie wierzysz chyba, że coś w życiu od ciebie zależy, weź się babo w garść, bo nikt tego za ciebie nie zrobi. :tak: A to czy się weźmiesz nie zależy od pogody, durnej szefowej, przedwiośnia, kataru ani stu innych rzeczy którymi usprawiedliwiasz ciągle to, że tkwisz w punkcie wyjścia :-p

Czarna, zdrówka dla Niki! Na pewno będzie dobrze! :happy2:
 
kasia - hehe, no ja mówię że dla mnie juz tylko szałas w Bieszczadach, parę książek i konserw. I wegetacja z dala od tych wszystkich złych ludzi którzy tylko myslą jak mi dokopać:cool2:
du pa du pa du pa fak mać

czarna
- daj znać co i jak z Niki
Agaton - buziak ;-)
aenye - co pijemy?
 
reklama
Do góry