reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Oczywiście że może być i jest jak widać:-:)-:)-(

Astma jak i alergia jest jak najbardziej dziedziczna.
Ja mam swoją po dziadku.:dry:
 
reklama
kulka, moja lekarka mowi ze dzieci przy zapaleniach oskrzeli czy pluc maja dusznosci i to jest norma, nie przesadza o astmie
ja mam astme nabyta, wiec z genami nie ma nic wspolnego, co najwyzej Jasiek moze miec wieksze predyspozycje ale ona ich nie widzi
poprostu raz dorwal jakies chorobsko (z reszta odemnie) i sobie nie poradzil
jedno zapalenie potrafi bardzo oslabic i potem leci za ciosem...
ale u mnie troche jest inaczej jak u Dity
Jasiek dopiero pierwszy raz zachorowal, Nat choruje czesciej (do tej pory tak bylo) i chyba ma tez dusznosci nie koniecznie powiazane z zapaleniami
 
Moja siostra nigdy nie chorowała. Nigdy. W wieku 16 lat zachorowała nagle na zapalenie płuc, od tamtej pory ma nawracające duszności (przy infekcjach). Paranoja.

A no właśnie - tym razem Natka ma czysto w płucach i oskrzelach a mimo to ma duszność.
 
Kurczę, jeżeli dziedziczne to niedobrze:dry: mam nadzieję że nie... może przejdzie z wiekiem. ja jak byłam mała to ciągle miałam zapalenie krtani na wiosnę (podobno alergiczne) a potem jakoś ucichło.

przy Julce nie wiem co to choroby(tfu, tfu). dziś wypełniałam kartę do żłobka i nie wiedziałam co wpisać w rubryce "lek podawany podczas gorączki", bo jeszcze żadnego podawać nie musiałam.oby tak dalej...
 
nie wiem jak to sie ma do rzeczywistosci ale ponoc astma wychodzi w co drugim pokoleniu, czyli Ty teoretycznie jestes srodkowa siostra i Twoja druga corka tez moze byc chora, a potem jej druga wnuczka (wnuk)
za cholere nie wiem czy tak faktycznie jest
jesli tak to moje drugie tez moze astme miec ;-)
Jasiek nie ma ani alergii, ani dusznosci od wysilku
poki co lekarka stawia na dusznosc od zapaleniowa, ale co bedzie dalej to jak mowila nawet najwieksi profesorowie nie sa w stanie przewidziec
sproboje dac rybomunyl ale jak to mowi ze wzgledu na mnie moja ciaze
zobaczymy jak to bedzie

Kulka Jas mial to samo, to pierwsza choroba jego
wczesniej mial tylko katar :-(
a to paskudztwo juz sie 3 tyg ciagnie :-(
nawet nawet nigdy wczesniej nie mial 37 temp
 
Biedactwa wsie:confused:

Duuuuuuuuuuzo zdrówka życzę:tak:
WSZYSTKIM!!!!!

Dita normalnie się na Ciebie wnerwiłam, że hej:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie lekceważ chorób:no:
załatwiłam Ci to wycięcie woreczka i to bez gadania!!!!!! już Cię zapisałam do lekarza!
W Lublinie, w szpitalu!!!!!!!!
i nie interesuje mnie, że nie masz czasu, bo pracujesz!!!
przyjadę tam do Ciebie, wezmę za wsiarz i zawlokę na zabieg:angry:

No to tyle z powitania;-)
 
Hej! Byłam w poradni u ginekologa.. cóż tak jak przypuszczałam po rozmowie z nim i po badaniu stwierdził że najlpiej jak bym sie położyła na odział na obserwacje i badania.. bo on na dzien dzisiejszy duzo mi nie pomoże.
no i o.... nie wiem....

milego dnia
 
Kinga, ja jeszcze raz mowie, i jak nie posluchasz to tak jak kate osobiscie sie tym zajme. zrob wywiad, gdzie jest jakis dobry endokrynolog I ginekolog PRYWATNY, umow sie natychmiast i skonsultuj!!!! powiedz, jakie masz objawy, czy to nie ma zwiazku z tarczyca lub innymi hormonalnymi zaburzeniami i juz!!!
jak tak sie boisz szpitala i nie chcesz sie klasc - to nie masz innego wyjscia!!!!!! nie twierdze, ze lekarz w poradni jest kiepski, ale skoro chce cie klasc, a ty nie chcesz, musisz to z kims jeszcze skonsultowac i tyle! najlepiej z dobrym, potwierdzonym przez kogos specjalista!

Roni
:-) kisss :-) ps. my mamy jednak stoliczek interkobo, taki: STOLIK EDUKACYJNY INTERKOBO NOWY ORYGINALNY (320625774) - Aukcje internetowe Allegro
i mniej wiecej cos w tej cenie.
tych niebieskich nie mamy :-(
duzo zdrowka dla malego obstrzyzanca :-D

Dita
, biedule wy z tymi dusznosciami... ale moim zdaniem to przesada z tym antybiotykiem :-( skoro co jakis czas musi mala brac antybiotyk, niedlugo sie uodporni na nie.. i co wtedy..? i jeszcze zoladeczek jej zniszcza :-(
tez wez jakas uodparniajaca kuracje jej zapodaj.. ten ribomunyl, albo chociaz ten esberitox, co?
i profilaktycznie np. cebion do mleka na noc.. ja tak robie od jakis 3 tyg - 10 kropel esberitoxu i 5 kropel cebionu. w sumie ostatnio byl przeziebiony, ale mega lekko i bez goraczki, bez dusznosci, tylko katarek mial.
jejku, tak bym chciala wam jakos pomoc, bo nienawidze chorobsk, heh.. :-(
 
reklama
Kinga - no i dlatego moim zdaniem du pa nie ginekolog.
Najłatwiej położyć, obserwowac, zrobić badania.
Co obserwować? pipke????
A badania identyczne można zrobić bez szpitala. USG np - podstawa. Poza tym może hormony - nie wiem, nie znam się bo nie jestem lekarzem, ale takie gadanie mnie po prostu wkurza.
Typowe myślenie niereformowalnego lekarza, dla którego człowiek jest tylko i wyłącznie pacjentem.
A jeszcze wczoraj czytałam w newsweeku bardzo interesujacy artykuł o zarządzaniu szpitalami - w Gdańsku w akademickim jest beznadziejnie i to sie musi zmienić (Trójmiestki;-)) a np w Białymstoku szpital w ciągu dwóch lat wyszedł z długów i zaczął przynosić zyski. Wszystko przez nowoczesne i racjonalne zarządzanie. A co w Białymstoku pomogło? Ano to,że niedopuszczalne jest (oczywiście poza wyjątkami) przyjmowanie pacjenta do szpitala np w piątek kiedy dopiero w poniedziałek ma mieć robione badania a ewentualnie zabieg w środę. I szpital funkcjonuje rewelacyjnie. Kolejki są minimalne, właściwie nie ma wcale, ilość obsłużonych pacjentów wzrosła, jakość usług też, wszyscy zadowoleni. Dobra, lae się rozpisałam;-)




Ja tez byłam u lekarza - mam zmieniony antybiotyk, bo mój lekarz stwierdził że ten który dostałam na pogotowiu na anginę to jak kulą w płot:dry:. teraz 5 dni mam przyjmować Zinnat czy zinacef, nie pamiętam, A pojechał mi kupić. Gardło nieoleczone, a gdyby było gorzej - mam iść do laryngologa. ( A to nie takie proste o kolejka ok 3 tygodni:dry:)

Moja bida mała śpi. I Ala też śpi. Podejrzane - jak wstanie to jej tez zmierzę temperatur bo normalnie to ona nie śpi w dzień:dry:

japierdziele, mam dość:confused2::confused2::confused2::confused2::confused2::confused2:
 
Do góry