reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Andrzej był z młodą u lekarza. Oczywiście drogi oddechowe i oczywiście antybiotyk:baffled:

kinga
- widzę ze ty to jak ja - jak pójdę do lekarza, bo od razu każą mi sie położyć do szpitala;-)
 
reklama
Dita a moze Ty wez mala i przyjedzcie do mnie na tydzien bo jakos u mnie chyba lepszy klimat bo malye tak nie choruje tfu tfu

Biedna Natka.... a moze to lekarz idiota ze cokolwiek sie dzieje to zaraz antybiotyk
 
Ojjjj biedna Natka. Dużo zdróweczka. Ale tak od razu antybiotyk:confused::confused:Aż tak źle:confused::confused:
Kinga miłego wieczoru;-)

A ja dziś w kanaste pewnie popykam bo dawno nie grałam:-p
 
Oj współczuję choróbsk..
U mnie też demon już śpi - a mąż wybył do znajomych być świadkiem w ich rozmowie z dziadami co kładli im parkiet i skopali. Więc mam wolne :-)
 
to nie jest zwykłe przeziębienie, szlag by to, Natka ma duszności. Znowu.
No ku wa mać, mam serdecznie dość.
Ona się nie przeziębia. Ona od razu choruje z grubej rury. Nie wiem, co się w ogóle dzieje. Od czego, to, z czego się bierze, co się qrwa dzieje?????
 
Wg mnie się bierze z tej zimy gównianej, byłoby -10 przez tydzień i by się skończyło chorowanie w kółko. Dita, tylko spokój cię uratuje :tak: Nat pewnie wpada z choroby w chorobę, bo powietrze takie, że pełno zarazków krąży, ale już niedługo, wiosna będzie i się skończy :tak:
 
Jezu biedna NAtalka, ale lekarz swoją droga do dupy skoro do tej pory nie zalecił zjakiejś kuracji uodparniającej i tylko sieka antybiotykami:no::dry:
Zdrówka życzę.

No dziołszki u nas też bół wielki przy ząbkowaniu, i infekcje. A jakże ale najgorsze u nas ze te żabki nie wychodzą a cierpi już od jak dawna:wściekła/y:

Sarenko ściskam i całkiem ok się czujemy:happy2:
 
lucky, a wlasnie mialam pytac, co u ciebie :-) jak Mi?

u nas stan zebowy na dzis = 2 sztuki. ale juz gorne jedynki mega widoczne, jedna to juz sie prawie przebila :-) i jakos bez specjalnego cierpienia, spi ladnie i w dzien supergrzeczny, tylko z jedzeniem strasznie grymasi od 2tyg.. szlag by to.. ale trudno, co zrobic :-) wczoraj i dzis nawet zjadl obiad (ktorym gardzil od tygodnia :dry:)

pogoda do dupy, zimno i juz mam nerwice na to. ja chce juz ciepelko, wiosne!!! zielone paczki na drzewach i krzewach.. ;-) sie zrymowalo :-p tak mnie naszlo, ze wczoraj pojechalam z mlodym do gdyni zaslonki i firanki kupowac, a wyrwalam mega wiosenno-letnia kurtke, cienkie polbuty i :-p sandaly ;-) bo wreszcie znalazlam cudne i w dobrym rozmiarze ;-) chociaz tych przed latem nie ubiore, hehe ;-)
mialam nadzieje, ze sie cieplo zrobi. i chooooooj. -4 na dzis zapowiadaja :-(

poza tym nuda. maz byl chory na 'grypozatoki' ostatnie pare dni (mega goraczka, katar i ogolnie syfiaste samopoczucie) i juz sie na niego wkur.wialam, bo Filip ledwo z przeziebienia wyszedl, a tu nastepne choojstwo. on lata bez kurtki do garazu i z powrotem, wiecznie odkryty leb, pali na balkonie bez kurtki i tak sie zaprawia co jakis czas. on sobie moze pobrac leki rozne, a my??? tydzien z zycia wyjety. na szczescie na razie dychamy oboje zdrowo, ale nadal trzymam mocno zacisniete kciuki, zeby nie sieklo i nas jeszcze...

aha, nowe wiesci z pipkowego frontu - juz bylo super, liczylam, ze z malzem wreszcie jakies przytulansko, bo od walentynek niemal nic :szok: (rzuci mnie chlop normalnie) a tu kuzwa dzisiaj znowu jakies swedziawki!!!!!!!! nosz chyba komus ...!!!! nie wiem juz, skad, tym bardziej, ze sie caly czas smaruje profilaktycznie, FAKKK.
no nic, mam nadzieje, ze to jakis falszywy alarm.

no dobra, nic wiecej nie pisze, bo nuda w koncu ;-) buziaki!

Kinga
, ty sie wybierz do endokrynologa, mowie ci. nie zaluj $ na siebie. i niech ci gin tez zrobi jakis poziom hormonow itp, bo moze dlatego nie mozesz w ciaze zajsc, ze masz z cyklem jakies jaja - jak ja. wystarczylo 3 miechy pobrac rozne luteinki i bromki i bach - jest Filipek ;-) Maksio juz sam wpadl ;-)
 
reklama
Dita niestety, ale moglas mala zarazic. Jak ma mega goraczke i innych ogolnych objawow to wielce prawdopodobna jest angina. I niestety antybiotyk. Ty tez pewnie masz bol szyi od wezla chlonnego. Nic tylko laryngolog sie klania. Koniecznie. I niech cie lek rodzinny czy jaki tam jest cie nie zwodzi. Od tych spraw jest laryngolog i tyle!
 
Do góry