reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
jw tzn agaton gratuluje i witam nowa mame

aenye glowa do gory, jeszcze nie raz sie zdarza jakies wypadki, nieunikniesz

u nas masakra, jestem mega zdolowana i wsciekla

Hanka na szczescie nie ma zapalenia ucha ale ma bakteryjne zapalenie gardla i od tego gardla promieniuje jej do ucha, stad te wrzaski o uchu

ma zakaz wychodzenia z domu co najmniej tydzien:baffled::angry::wściekła/y:

baj baj Istebna fak fak fak

w ogole mam humor do d upy,a w domu nic do picia:angry:
 
witam wróciłam wreszcie ale nie wiem na ile:baffled:

skończyłam sesje wreszcie
całuje wszystkiech zasmarkanych opuchniętych itd.
dla zaległych jubilatów 100 LAT
witam Olii
no i witam Antosia GRATULACJE
Nieistotku boże kochany całuje i ściskam

U nas we czwartek przeżyłam horror!
Olivierek stojąc wyrwał mi się z rąk i uderzył główką o pododłoge strasznie mocno
zaraz po tym jak go uspokoiłam zaczął traci przytomnośc go było cos strasznego!!
zadzwoniłam do lekarza - powiedział, że na pogotowiem mam jechac ale on by poczekał bo jak nie będzie wymiotów to znaczy, że wszystko GIT no i poczekaliśmy ale noc była strasznie nie spokojna a więc zabraliśmy się i do szpitala
Na miejscu pieprz.... pan dr. pyta się mnie z czym ja do niego przyjechałam?? "przecież to dziecko się jeszcze 200 razy wywróci" na co ja: może się 1000 razy przewrócić a ja 1000 razy przyjade, żebyście go zbadali bo to Wasz zasrany interes! No i poszliśmy na prześwietlenie. Na całe szczęście nic nie wykazało.
W takich chwilach człowiek widzi jak mało ważne są inne sprawy i problemy, że zdrowie dziecka i jego szczęście są najważniejsze!!

...aenye uwierz mi, że wiem co czujesz!

dzisiaj już myśle o tym z większym spokojem ale jakby wtedy mu się coś stało to ja do końca życie bym sobie tego nie wybaczyła ( i tak do końca zycia tego nie zapomne)

fak nikomu nie zycze:no:
 
Atol:-:)-:)-(

Wiecie co ... czuje sie jakby ktos mnie w glowe porzadnie walnal.
Bylismy w agecji i okazalo sie ze... PRZYZNALI NAM KREDYT :szok::szok::szok:
Nie jestesmy na zadnej czarnej liscie i dali nam tyle ile chcielismy.
Sama nie wiem czy sie cieszyc czy plakac.
Jakos tak to do mnie nie dotarlo.
No i plan splaty mnie przeraza:szok::szok::szok: Moze nie tyle plan splaty co odsetki.

Teraz zaczniemy na powaznie szukac domu bo juz nic nie stoi na przeszkodzie.
Chyba sie ciesze...ale boje sie bo jeszcze nigdy nie bralismy kredytu.

Czyzbysmy wreszcie mieli byc na SWOIM:-)
 
sa_raa, aenye - całuję wasi wasze poszkodowane szkrabki.
Tak to już jest - nieo byś przychyliła a okazuje się że krzywda się dziecku dzieje. Hej, głowa do góry - nic im nie jest:tak::tak::tak:

Byłam dziś z Nat u lekarza jednakowoż, bo mi to oko spokoju nie dawało:dry:
A może dlatego że mój lekarz jest po prostu zeaje.bisty i w ogóle lubię go.;-):-D
wszystko z Nat git, nad okiem ją coś ogryzło, katar - przeziębieniowy, jest ok. dostała leki osłonowe (wapno, wit.c i coś tam o oka) i git.

A na koniec się wkur wiłam mocno, bo przyjechała do nas moja psiapsióła z mężem - i ku rwa oboje chorzy na żołądek, osłabieni, prawe rzygający....:dry: Mówią że się pewnie po weselu zatruli (mieli w weekend) ale jeśli to ku rwa grypa żołądkowa????? I zarazili nas a najgorzej dzieci??????
ku rwa mać normalnie:baffled::baffled::baffled:
Przecież nie wygonie jej, no , bo to moja siostra cioteczna i koleżanka jakich mało, ale kurde wyobraźni trochę mogliby mieć, ,,człowieku pomyśl, to nie boli":baffled::baffled::baffled:
 
Maja - super!! :happy:
Agaton, gratuluję:tak:

Witam nową mamusię.

I dużo zdrówka dla chorych dzieciaczków. Oraz tych wypadkowych:sorry2:

my chodziliśmy z guzem przez parę dni, jak Julka trzasnęła czółkiem w panele:dry:
 
reklama
Do góry