reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Moja jak u Miłki - nic innego poza marchewką i jabłkiem nie idzie.

Ale ostatnio podłapałam pomysł sugar - co prawda nie gotuję zypy, tylko rozcieńczam taką ze słoika i daję z butli - i idzie.

A z tym słońcem to sama byłam w szoku - śnieżnobiałe pieluchy służące do wycierania japki i białe odświętne body oplute marchewą - zaplamione aż miło, proszek nie sprał, po wysuszeniu na słońcu - plam nie ma!!!!!:szok:

I taki już teraz właśnie odplamiacz stosuję:-D

A pogody nie potrafię zamawiać.
-Jak chciałam śniegu na narty to była ciapa.
-Jak chciałam wiosny to była ciapa.
-A jak chcę teraz ciepełka - to niespodzianka - też jest ciapa.
:happy:

nonek - niedługo całe podwórko będziesz miała na suszenie, nie marudź :-)
 
reklama
nie poznaje mojego kota :confused: po zabiegu jest ku rwa tak miły że aż mam ochote mu lutnąć ;-) a był z niego taki wredny sukinkot :tak: generalnie to działa :-D
 
Mój wciąga wszystko. Lubił marchewkę do czasu wprowadzenia zupek jarzynowych, teraz zupki bardziej a marchewkę mniej, ale i tak wciągnie jak głodny. Jabłko mimo początkowych cierpień polubił bardzo.
Ostatnio testowałam jabłko z gruszką, ale jakaś wysypka się pojawiła na pyszczku... Owoce to on coś nie bardzo lubi...

Mi kiedyś plamy z marchewki na bluzce wyschły i się wykruszyły (niezbyt zauważyłam) więc może z tym słońcem dlatego działa? Wtedy można suszarką spróbować suszyć... hm..
U mnie też jakby słońca brakuje do tej metody ;-)
 
Jesli chodzi o slonce, to plamy wywabiaja promienie uv. Dlatego wzystko jest takie bielutkie.
Dita ja czasem gotuje, ale ogolnie to tak jak ty, sloiczek do butelki, troche wody cieplej i heja wcinamy.
 
Z tego co wiem, to takie urzadzena nie emituja takiej dlugosci fal i tych uv jak slonce. Pamietam z dziecinstwa, ze pieluchy i inne takie szmatki suszylo sie wlasnie na swiezym powietrz, nawet jak nie bylo pelnego slonca.

ale mi sie dzis nic nie chce...
 
Roni jaki masz patent na odstawienie od cyca??

Laski slonko dobre na wszystko!!!!!:-)
 
reklama
ulaaaaaaa grubsza sprawa :cool2:

milka pozbawilas kota jego klejnotow wiec bidul fiksuje
moje tez tak mialy ( kotow mialam w swoim zyciu chyba 100)
niestety po tym jak wprowadzila sie Lola , choc z innymi psami bylo git moja kocica dumnie wyprowadzila sie do sasiadow i wraca tylko jak lolki nie ma dluzej niz 4 dni
a tak to lezy na trawie podworko obok i pztrzy z pogarda hehe
 
Do góry