reklama
Nieistotna
Grudniowa Mama'06 Terminator
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2006
- Postów
- 3 459
Zalezy czy kaszel morky czy suchy
inhalacje lub chociaz wrzątek w pokoju
lekkie oklepywanie plecek
inhalacje lub chociaz wrzątek w pokoju
lekkie oklepywanie plecek
maja_1980
grudniowa mama '06
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2007
- Postów
- 3 068
Czesc dziewczyny.
Powiedzcie mi jak Wasze dzieci zachowywaly sie jak zaczynaly zabkowac.
Moja Marika jest jakas dziwna. Ma podwyzszona temperature, gryzie wszystko,nie bardzo chce w dzien jesc za to w nocy nadrabia. Juz nie jest tym aniolkiem ktory przesypial cala noc, teraz budzi sie dwa razy na cycusia. dobrze ze chociaz nie placze.Moze to wina upalow ze tak sie przestawila z jedzeniem. Chora napewno nie jest bo dzis bylam z nia u lekarza.
Zeby to chyba tak od razu nie wyjda? Zajmie to pare dni lub tygodni?
W sumie to pewnie indywidualna sprawa.
Powiedzcie mi jak Wasze dzieci zachowywaly sie jak zaczynaly zabkowac.
Moja Marika jest jakas dziwna. Ma podwyzszona temperature, gryzie wszystko,nie bardzo chce w dzien jesc za to w nocy nadrabia. Juz nie jest tym aniolkiem ktory przesypial cala noc, teraz budzi sie dwa razy na cycusia. dobrze ze chociaz nie placze.Moze to wina upalow ze tak sie przestawila z jedzeniem. Chora napewno nie jest bo dzis bylam z nia u lekarza.
Zeby to chyba tak od razu nie wyjda? Zajmie to pare dni lub tygodni?
W sumie to pewnie indywidualna sprawa.
Nonek - posłuchaj Nieistotnej... ona już to przeżyła...
Maja - to mogą być ząbki... smaruj Małej dziąsełka... to może być nawet kilka tygodni...
A u nas...
Nat już wie, że jest chora... ma coraz więcej tych pęcherzyków... i ją to swędzi... jak jej pomóc???????????????????????????????? HELP!!!!!!!!!!!!
jest marudna...
teraz juz śpi...
Ja też idę spać...
Maja - to mogą być ząbki... smaruj Małej dziąsełka... to może być nawet kilka tygodni...
A u nas...

Nat już wie, że jest chora... ma coraz więcej tych pęcherzyków... i ją to swędzi... jak jej pomóc???????????????????????????????? HELP!!!!!!!!!!!!
jest marudna...
teraz juz śpi...
Ja też idę spać...
maja_1980
grudniowa mama '06
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2007
- Postów
- 3 068
Kate naprawde wspolczuje.Sama chyba nie wiedzialabym co robic. Na szczescie ta choroba nie trwa dlugo. Gdzies kiedys slyszalam ( nie wiemczy nie na naszyn forum) o kapieli w wodzie z gencjana. Moze sprobuj ... podobno krostki szybciej sie goja ... tylko dzidzia bedzie fioletowa.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kate - pudroderm jest coś takiego czy coś...
Najlepiej spytaj w aptece - powinni sie przecież na tym znać.
Kurde, biedactwo nasze...
nonek - przy kaszlu to jak przy katarze - nawilżaj, obniż temperaturę, układaj wyżej. I lepiej idź do lekarza, bo z kaszlu może się coś poważniejszego wykluć.
kurde, moja też ma znowu gile
Najlepiej spytaj w aptece - powinni sie przecież na tym znać.
Kurde, biedactwo nasze...
nonek - przy kaszlu to jak przy katarze - nawilżaj, obniż temperaturę, układaj wyżej. I lepiej idź do lekarza, bo z kaszlu może się coś poważniejszego wykluć.
kurde, moja też ma znowu gile
reklama
kurde, pół nocy nie spałam przez tą moją głupią siostrę.
Czuję się jakby ktoś z rodziny odszedł.. - w końcu Tomek należał już do rodziny - przez 7 lat były wspólne wypady..
właściwie tylko z nimi mogliśmy gdzieś wyjechać, zrobić grilla, popić piwo... Pisałam już że przyjaciół nie mam...
I naprawdę widać że Tomek ją kocha, błaga o ostatnie szanse...
a ta głupia poleciała do drugiego i już.
Ten drugi to tirowiec - no super życie jej zapewni. Zostawi w pi zdu z pieluchami na długie tygodnie.
Normalnie ręce opadają - płakać mi się chce.
Nie moje życie, nie mój bałagan...
ech...
Czuję się jakby ktoś z rodziny odszedł.. - w końcu Tomek należał już do rodziny - przez 7 lat były wspólne wypady..
właściwie tylko z nimi mogliśmy gdzieś wyjechać, zrobić grilla, popić piwo... Pisałam już że przyjaciół nie mam...
I naprawdę widać że Tomek ją kocha, błaga o ostatnie szanse...
a ta głupia poleciała do drugiego i już.
Ten drugi to tirowiec - no super życie jej zapewni. Zostawi w pi zdu z pieluchami na długie tygodnie.
Normalnie ręce opadają - płakać mi się chce.
Nie moje życie, nie mój bałagan...
ech...
Podobne tematy
Podziel się: