MsMickey
Fanka BB :)
rurka gratulacje
Ja dzis na wizycie u nowej ginki... która okazała sie w porządku powiedziałabym super ale nie chcę zapeszyć.
Wizyta w czmp w łodzi. Najpierw położna zmierzyła, sciśnieniowała itd. Potem badanie u ginki - fachowo i zdecydowanie mniej boleśnie niż u poprzedniej. No i był jakiś komentarz a nie tylko zdjęcie rekawiczki
Potwierdziła to, co mówiłam wcześniejszej o niezgodności grup krwi - ja mam minusową a P plusową. Od razu miałam iść do lab i oddać krew na odczyt coombsa plus na wr, których nie było.
USG połówkowe umówione na początek marca - dopiero niestety No ale terminy To będzie 25 tydzień ale trudno. Zdecydowałam, że tam będę chodzić. No i tam chcę rodzić więc wszystko pasuje.
No i w ramach rozrywki posłuchałyśmy sobie bicia serca bobo:-) Faktycznie bije :-)
Żałuję tylko, że na to usg jeszcze poczekam prawie miesiąc
Oprócz tego poleciła jakieś tam witaminy no i dostałam książeczkę o diecie w ciąży.
Czytałam już dużo na ten temat ale co tam. Więc dziś wg zaleceń zjadłam sobie parę kanapeczek na chlebkach-deskach z wędliną, serkiem białym, pomidorem, papryką i ogórkiem. Yummy:-)
Następna wizyta już umówiona:-)
No i dodam na koniec, że od paru dni czuje jakieś ruchy - w paru przypadkach wykluczyłam gazy więc musi to być bobo Zabawne uczucie przyznaję - jakby faktycznie teraz docierał do mnie, ze tam jest coś żywego
Ja dzis na wizycie u nowej ginki... która okazała sie w porządku powiedziałabym super ale nie chcę zapeszyć.
Wizyta w czmp w łodzi. Najpierw położna zmierzyła, sciśnieniowała itd. Potem badanie u ginki - fachowo i zdecydowanie mniej boleśnie niż u poprzedniej. No i był jakiś komentarz a nie tylko zdjęcie rekawiczki
Potwierdziła to, co mówiłam wcześniejszej o niezgodności grup krwi - ja mam minusową a P plusową. Od razu miałam iść do lab i oddać krew na odczyt coombsa plus na wr, których nie było.
USG połówkowe umówione na początek marca - dopiero niestety No ale terminy To będzie 25 tydzień ale trudno. Zdecydowałam, że tam będę chodzić. No i tam chcę rodzić więc wszystko pasuje.
No i w ramach rozrywki posłuchałyśmy sobie bicia serca bobo:-) Faktycznie bije :-)
Żałuję tylko, że na to usg jeszcze poczekam prawie miesiąc
Oprócz tego poleciła jakieś tam witaminy no i dostałam książeczkę o diecie w ciąży.
Czytałam już dużo na ten temat ale co tam. Więc dziś wg zaleceń zjadłam sobie parę kanapeczek na chlebkach-deskach z wędliną, serkiem białym, pomidorem, papryką i ogórkiem. Yummy:-)
Następna wizyta już umówiona:-)
No i dodam na koniec, że od paru dni czuje jakieś ruchy - w paru przypadkach wykluczyłam gazy więc musi to być bobo Zabawne uczucie przyznaję - jakby faktycznie teraz docierał do mnie, ze tam jest coś żywego
Ostatnia edycja: