samaola jasne, że może i najprawdopodobniej nawet będzie tak jak mówisz -przyjdzie mi porodzić dziecię w najmniej oczekiwanym momencie. A optymizm i owszem -przydałby się, ale dziś o niego mi trudno.
maran-athatrzymam kciuki i życzę ogromnych pokładów wytrzymałości i cierpliwości. I tak po porodzie przyjdzie Ci po nie sięgnąć, może więc dobrze będzie jak już teraz zaczniesz z nich czerpać
Ależ oporne te wasze maleństwa.
halmarta ja sobie niby narzekam na to, że nic się nie dzieje i nic nie zwiastuje mi porodu, a prawda jest taka, że dziś np. bym nie chciała
Jak przyjdzie co do czego, to pewnie zacznę wymiękać i będzie ze mną tak, jak z moją imienniczką izabelkia.
Pozdrawiam!
maran-athatrzymam kciuki i życzę ogromnych pokładów wytrzymałości i cierpliwości. I tak po porodzie przyjdzie Ci po nie sięgnąć, może więc dobrze będzie jak już teraz zaczniesz z nich czerpać
halmarta ja sobie niby narzekam na to, że nic się nie dzieje i nic nie zwiastuje mi porodu, a prawda jest taka, że dziś np. bym nie chciała
Jak przyjdzie co do czego, to pewnie zacznę wymiękać i będzie ze mną tak, jak z moją imienniczką izabelkia.
Pozdrawiam!
Ostatnia edycja: