reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mama u lekarza

Czesc dziewczyny..ja to ogolnie jestem marcowka..ale licze na wczesniaka..poprzez male komplikacje,szew okrezny i te sprawy..
Od wczoraj w nocy mam co jakis czas twardy brzuch i ból w dole brzucha jak na okres..co mi byscie doradzily..
czy te skurcze, to juz porodowe??:baffled:
 
reklama
A my dziś byliśmy na USG. Weroniczka pięknie się rozwija, wszystko u niej w najlepszym porządku, waży 3200. Tak więc czekamy kiedy nabierze ochoty na zawitanie na tym świecie. Teraz już pozostaje KTG i ewentualnie gdyby często twardniał mi brzuch to do szpitala, nawet jeśli nie będę czuła skurczy. Takie częste napinanie się i twardnienie macicy powoduje niedotlenienie maluszka, dlatego nie można dopuszczać aby to trwało zbyt długo. No ale luty już praktycznie nastał :tak::tak:
 
Ja już normalnie wariuje :dry:

Od miesiąca codziennie wieczorem pobolewają mnie te uda, jest to dosłownie taki ból jakbym próbowała zrobić szpagat i rozciągała z całej siły jakieś ścięgna. Przyzwyczaiłam się już do tego, ale od 2 dni to jest jakieś apogeum.
Wczoraj 2 godziny wieczorem wyłam z bólu, tak mnie te uda bolały i kuźwa powiedziałabym, że rodzę, bo takie regularne skurcze i darłam się na cały dom - ale rodzić nogą się nie da :angry::angry::angry: kuuuuurna
 
- ale rodzić nogą się nie da :angry::angry::angry: kuuuuurna
Larkaa- może Ty jesteś Alien??:szok:;-)
a jakieś inne objawy u Ciebie są? moze faktycznie ciałko reaguje jakośpo swojemu na zblizający sie poród??
mnie dalej drętwieje ten paluch od obrączki... zawsze w nocy... zdjęłam obrączkę zosta lzaręczynowy i mówie do męża, ze widocznie brylant za mały i sie paluszek upomina o jakieś karaty ;-) a serio -wkurza mnie to nieziemsko :angry:
 
martussa objawów ja mam milion, ale u mnie w rodzinie wszystkie kobitki mają trylion objawów przedporodowych, a rodzą zawsze po terminie (wywołanie), taka nasza "uroda" :)

ej to może ja urodzę nogą, a ty palcem? :D

ale wczoraj o tyle dobrze, że humor mi zawsze dopisuje
ja się dre jak głupia w wniebogłosy i na czworakach sunę po ziemi a mąż "rodzisz?" a ja nie "nieeeee", a on "jak nie????? widze przecież", "no nie kuźwa nie rozumiesz chłopie" :D

dobra nie ma co pierdzielic, idę wywoływać tym na S :D
 
Czytam co się u Was dziewczyny dzieje i zastanawiam sie czy ja w ogole kiedys urodze??:) Nie mam zadnych objawów zblizającego się porodu....zero skurczy, rzadko mi macica twardnieje, zero pobolewań....
Byliśmy z M w piątek na Kamieńskiego na porod.ówce - spotkalismy sie tam z polozną ktora ma nam przyjmować poród. Kobieta raczej bardziej rzeczowa niż sympatyczna....sama nie wiem czy to dobry pomysl zeby to ona przyjmowala naszego Maluszka. W każdym razie nikogo innego nie znamy.....
A porodówka super, bylam zaskoczona:) Czyściusieńko, profesjonalnie, wszystko nowiutkie:)
Akurat zadna kobitka nie rodzila i oglądneliśmy wszystkie pokoje i wanne:) Swietnie to wszystko wyglada. Pokoje jednoosobowe, w wiekszości z lazienką, kanapa w srodku i pilki, worki itp.Połozna nam wszystko wyjasnila, odpowiedziala na pytania i powiedziala z od teraz jakby cos sie zaczelo dziac mamy dzwonić przede wszystkim do niej.
Zobaczymy..
 
larkaa moga Ci sie rozchodzic kosci lonowe-ktore przygotowuja sie do porodu.ja tez tak mam i to juz od dluzszego czasu. czasami mi nawet ciezko z lozka wstac :baffled:
 
zuzia dzięki, przynajmniej teraz już wiem "dlaczego?" :D
monika ja jadę we wtorek na Kamińskiego i tez zdecydowaliśmy się z mężem na położną :) ciekawe kto mi przypadnie ;)
 
reklama
Czytam co się u Was dziewczyny dzieje i zastanawiam sie czy ja w ogole kiedys urodze??:) Nie mam zadnych objawów zblizającego się porodu....zero skurczy, rzadko mi macica twardnieje, zero pobolewań....

:szok::szok::szok:...przecież ty masz termin na koniec lutego ...po co ten pośpiech ;-)
dziewczynki zaczynacie przesadzać z tą niecierpliwością :-)....
Do kolejki:-p ....jakby to powiedziała ardzesh ;-):-D
 
Do góry