reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mama u lekarza

ardzesz a może w takim razie 7lutego o 7:07 :-D:-D ale fajnie masz z ta liczbą ;-) w zeszłym roku kuzyn brał ślub 08.08.08 - ale nawalczli się o ten termin.....

też się trzymam terminu z USG z 6 tyg - wyskoczyło 14 luty :tak:
z OM to ja tak do końca nie pamiętam długości cyklu, zreszta do konkretnego określenia owulacji to trzeba przecież temp mierzyć, śluz oglądać itd. - nigdy tego nie robiłam wiec nie wiem nawet w której części cyklu "wykiełkowało"
 
reklama
Ja jestem z 7-go lutego,ale godzinki to niestety nie znam.
Mi na kazdym usg wychodzila inna data.Ostatnia @ mialam 05-05 czyli data porodu powinna byc na 09-02,ale wychodzi na 20 luty,potem 24 i 26:rofl2:,zalamac sie mozna.Lekarka mowi ,ze czasami tak sie zdaza,owulacja jest pozniej,zwlaszcza jak ktos ma nieregularne cykle a ja mam,czasami jest roznica 7-10 dni:baffled::confused:
 
Ja mam termin wg USG na 27 lutego, a wg OM na 24 lutego - i tego drugiego terminu wole sie trzymac (mimo, ze roznica tylko 3 dni), bo straaaaaaasznie mi sie teraz czas dluzy, juz bym chciala zeby dzidzia byla z nami :-). Nie mam nic przeciwko, zeby zechciala wykluc sie tak moze ze 2 tygodnie przed terminem ;-).
 
heh ... ja właśnie tak sobie policzłam, że pomiędzy 10 a18 lutym to już się musi z brzucha wydostać ;-) na początku marzyliśmy o tym 14, teraz to już mi wszystko jedno byle nie w przyszłym tygodniu, bo mam każdy dzień "zapakowany" sprawami urzędowymi :rofl2:
 
megusku :szok::szok: to jest straszna choroba o której piszesz oby u Ciebie jej nie było

ardzesh
możesz być 7:-):-) więc stosuj zalecenia lekarza i do dzieła:):)

larkaa dobrze że już Ci lepiej a osłabiona pewnie jeszcze będziesz przez jakiś czas. no a kleik ryżowy--bez komentarza

pbg
ja tez nie mogę rodzić w tym tygodniu;-):-) no chyba że tak już w piątek to wtedy tak:-p:-p

ja mam termin z usg na 11 lutego a z ostatniej miesiączki na 6 więc myślę że w tych dniach jakoś się zmieszczę.

asus
:szok::szok::szok: tyle tabletek dziennie???? walcz o to skierowanie jak lwica bo ty się naprawdę wykończysz.
A w tamtych ciążach też tak miałaś?
 
napuchłam dziś jak balon :baffled: ale to chyba wina mojego obżarstwa pierogami z mięskie, a do tego kapustka kiszona ... mniam :tak: w święta też troszkę spuchłam dlatego tą kapustę podejrzewam :confused: aż nie mogę palców u rąk zgiąć - koszmar....
teraz współczuję wszystkim z was które tu wcześniej narzekały na opuchliznę i łączę w cierpieniach :-:)-(
 
Ardzesh no to powodzenia życzę , abyś to 7.02 rozpakowała się jako 7 o godzinie 7:07:tak:;-):-)

Zapmarta ale by fajnie było gdybyś załapała się na takie usg.:tak: Zazdroszczę.

A mnie z @ termin przypada na 16 luty a z usg o 4 dni wcześniej.Ale i tak będzie cc już niedługo.

asus jak się czujesz? Wytrzymasz do wtorku? Torba spakowana?
 
napuchłam dziś jak balon :baffled: ale to chyba wina mojego obżarstwa pierogami z mięskie, a do tego kapustka kiszona ... mniam :tak: w święta też troszkę spuchłam dlatego tą kapustę podejrzewam :confused: aż nie mogę palców u rąk zgiąć - koszmar....
teraz współczuję wszystkim z was które tu wcześniej narzekały na opuchliznę i łączę w cierpieniach :-:)-(
he he he- a potem wszystkim wciskasz, że ten brzuch to po kapuście, tak??;-);-) żarłok!!;-);-);-);-);-):-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
U mnie termin z ostatniej miesiączki i pierwszego usg wychodzi na 27 luty....a nastepne usg pokazalo nawet 22 luty:) Bardzo bym sie cieszyla gdyby maluszek pokazal sie juz 22 bo to nasza z M rocznica:)
Dluzy mi sie juz.....zadnych oznak zblizajacego sie porodu, w srode mamy wizyte u gina i zobaczymy co powie....w kazdym razie maly moglby sie juz rodzic:) Nie mialabym nic przeciwko:) Moze sex przespieszy...?
Wszystkie chorowitki pozdrawiam bardzo serdecznie!!! Trzymajcie sie bidulki i badzcie silne!!!!
 
Do góry