reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mama po raz 3 ...:)

A badałaś sobie prolaktynę? Po anty, po porodach zwykle prolaktyna lubi nam namieszać, ojjj wiem co mówię sama z nią przygody miałam. To ona właśnie w wiekszości przypadków odpowiada za wydłużony i nieregularny cykl i moja droga bez jej odpowiedniego poziomu nie ma szans na ciążę. Mnie za każdym razem pomagała jedna seria bromergonu i cykl jak ta lala.
 
reklama
Temat wymarzony dla mnie :)

Jestem mamą 2 synków (6 i 4 latka) i uwielbiam dzieci. Rodzinka z trójeczką maluchów to moje marzenie....
Z chłopakami zaszłam w ciążę "od pierwszego strzału" a teraz... pół roku starań i nic...

Kiedyś miałam regularne cykle aż tu nagle coś mi się poprzestawiało i trwają od 24 do 34 dni... :(
Wiem wiem... trza by się wybrać do lekarza :) ale poczekam jeszcze do @ (może nie przyjdzie!!!!) i wtedy się umówię na wizytę.

Mam mnóstwo dylematów związanych z trzecim dzidziusiem, a główny to mój wiek - mam 34 lata i się zastanawiam, czy to nie za późno? Jakoś tak ostatnio poczułam się dziwnie "staro" :(

Co do reakcji otoczenia - spodziewam się jak najbardziej negatywnej niestety....
Pamiętam, że gdy powiedzialam mamie o 2 ciąży to skomentowała to tak, że prawie zawału dostała... ani uśmiechu nie zobaczyłam w odpowiedzi na tą radosną (dla mnie) nowinę...
A mnie to tak bardzo utknęło w pamięci... :-(
Więc jeśli uda mi się zajść w 3 ciążę to długo nikomu nie powiem :) będę się sama cieszyć tym cudem :)

Dzisiaj mnie poniosło i testowalam... jest to 21 d.c. i test negatywny...
Nie nastawiam się, że się udało... Ale tak BARDZO bym chciała...
Poczekam do Wigilii i zrobię następny teścik, no chyba że się pojawi @ :angry:

A cóż to za magiczne bransoletki rozdajecie? :confused:
 
Ostatnia edycja:
To będzie dla mnie bardzo nerwowa Wigilia...
no chyba, że wcześniej przyjdzie @ to będzie wszystko jasne...
ale jesli @ się nie pojawi (a powinna 23-go) to będę biegać do łazienki co chwilkę :-p

Jeśli nie będzie @ to ze wszystkich sił postaram, się wytrzymać z testowankiem kilka dni dłużej, żeby miec pewność.....

Ale.......
To wszystko zalezy od @........
Przyjdzie, nie przyjdzie, przyjdzie, nie przyjdzie........ :baffled:



As-asia1989 z całego serca Ci życzę, że się @ nie pojawiła u Ciebie ani teraz, ani przez najbliższe 9 miesięcy :tak:

Syneczki dziękuję za Twoje informacje o prolaktynie, ja nigdy się na na żadne "babskie" dolegliwości nie leczyłam ani nie wspomagałam zajścia w poprzednie ciąże, nie miałam pojęcia, że prolaktyna może być odpowiedzialna za wahania długości cykli - a u mnie właśnie takie wahania od kilku miesięcy występują.
No cóż, ja się chyba już troszkę starzeję............. :wściekła/y::-)

A z tymi globulkami nie wiem co Ci poradzić........ :baffled: niby są pożyteczne ale jak mają przeszkadzać "maluchom" w dotarciu do celu to kurcze ja bym miała obawy przed nimi.......

A dzieciaczki mamy w podobnym wieku i też u Ciebie same chłopy...\
To co, teraz czas u nas na dziewuszkę prawda? U Edyty również przydała by się dziewuszka :)
A u Asi na chlopaczka...
:tak::-D

Asiczku bardzo bym chciała, żeby tym razem u Ciebie to nie byl jednak przedłużający się cykl tylko oznaka II :tak: trzymam kciuki!


Wiktoria bardzo prosze o informację o tych czarodziejskich bransoletkach co to przynoszą szczęście tak? :sorry2:

Szóstkowa mamo..........
Przed Tobą chylę czoła i to głęboko!
Jestem pełna podziwu, że wychowujesz wspaniałą swoją szósteczkę + mąż, bo facet to w sumie też duży dzieciak :-)

To takie miłe przeczytać, że ktoś planuje taką cudowną, dużą, szczęśliwą rodzinkę...
Z pewnością masz mnóstwo pracy, zeby taką gromadkę ogarnąć, ale wierze też, że radość również w Waszym domu mnoży się przez 6 :tak:

Dużo sił Ci życzę!
Jak przeczytałam Twoje posty, to od razu sama siebie skarciłam za obawę przed tym, co powiedza inni na.... trzecie dziecko...
:-D

Nikt mi moich dzieci karmić nie musi, więc niech się zajmą swoimi sprawami!

Powodzenia w starankach moja droga!
 
Ostatnia edycja:
Wiecie co dziewczyny, szukam informacji o tym, czy na początku ciąży (ale na takim totalnym początku) zdarza się już częste bieganie do kibelka na siku...........

Wyczytałam, że owszem - ale od około 6 tygodnia jest to normalne.........

Ja po prostu mogłabym z łazienki nie wychodzić... a jak wyjdę - to zaraz mam ochotę tam wrócić :szok:

Nie mam raczej przeziębionego pęcherza...
Nie pamiętam też, aby coś takiego towarzyszyło mi na początku poprzednich ciąż...
Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale po prostu biegam siku co pół godziny......
Czy któraś z Was miała tak w ciąży?

Oczywiście ja nie zakładam, że jestem w ciąży :-) ale tak sobie gdybam... wiem, że jakimś tam objawem ciążowym takie sikanie może być, ale chyba nie na samym początku?
 
Cos zamilkl nam wateczek,ale moze jeszcze sie rozkreci :-)


Heksa ja u siebie tez podejrzewam za wysoka prolaktyne (niestety) mam plamienia miedzymiesiaczkowe po tebletkach anty i sobie obiecalam ze nigdy wiecej tego swinstwa nie przelkne :no:.Moja siostra brala tabsy a podczas ich brania zaszla w ciaze,wiec co ma u nas byc to bedzie...Bardzo chcialabym zajsc juz w ciaze ale jeszcze musze poczekac,we wtorek mam scan i moze cos sie juz wyjasni licze na to...
Co do czestego siusiania ja z pierwszym dzieckiem na poczatku mialam podobnie,od samego poczatku czesto robilam siusiu,ale moze dlatego ze podswiadomosc dzialala ??? sama nie wiem...
U nas przydalaby sie dziewczynka no ale ja wybredna nie jestem co do plci chociaz staram sie wszystko zrobic aby to wlasnie coreczka sie poczela...ale jak bedzie to sie zobaczy :-D dla synka mamy juz pewne imie ma byz Olaf ale cos ostatnio mezowi spodobalo sie imie Samuel wiec to sa kwestei do dyskusji.A dla coreczki podoba nam sie kilka Hania (po mojej zmarlaj mamci ) Martynka,Jessica,Julka ale ich teraz jest na peczki :-p


Ach nie wiem co mialam jeszcze napisac?! Jak sobie przypomne to napisze.


Milego dnia
 
Ja kiedys bralam tabsy anty-baby chyba z 7 czy 8 lat...... dluuugo ale od 8 lat juz nie biore i juz nie bede brac....

Powaznie Twoja siostra zaszla w ciaze biorac tabletki?
Slyszalam o takich przypadkach, ale takie mi sie to nieprawdopodobne wydaje...
Czlowiek sie zabezpiecza a tu bach - dzisius....
A czasem jak ktos chce i sie stara i nie zabezpiecza to masz Ci los - nie ma dzidziusia....

Ja tez absolutnie nie jestem wybredna co plci dzieciaczka, naprawde byloby mi obojetne czy chlopaczek czy dziewuszka - byle zdrowe!

Gdy bylam w drugiej ciazy, bardzo chcialam miec drugiego syneczka...
Ale moja tesciowa, ktora dzwoni do nas codziennie :sorry2: tak sie napalila na wnuczke, ze nawet gdy jej mowilam, ze na usg ewidentnie widzialam siusiaczka, odpowiadala "lekarz zawsze sie moze pomylic".............. i tak bylo do konca ciazy...
Bylo mi bardzo przykro bo ona nawet kupila kilka rozowych ciuszkow!!!!!!
Choc bylo wiadomo, ze to chlopak.........
Ciagle o tym pamietam........

I postanowilam sbie, ze jesli dane mi bedzie jeszcze raz zajsc w ciaze, to nikomu nie powiem, jaka plec :cool2::-)


Co do imion to u nas ciezka przeprawa byla z chlopcami...... bo sie z mezem nie umielismy za nic w swiecie dogadac........ Jesli mielibysmy jeszcze jednego synusia to historia pewnie sie powtorzy - mamy bardzo odmienne zdania co do meskich imion :-(
Natomiast jesli bylaby coreczka, to sprawa jest od dawna jasna - Zosienka :-D
(Hania tez mi sie baaardzo podoba.... a Julia to faktycznie sie zrobilo az zbyt opularne imie.... no i mnie sie jeszcze podoba Marysia)


............a ja nadal sikam i sikam.............

moze faktycznie mnie przewialo?
chyba na wszelki wypadek cos ziolowego sobie zapodam.......
 
Heksa tak zaszla biorac tabsy,a zeby bylo smieszniej to byla jej czwarta ciaza i takze nie planowana,ale taraz bardzo sie cieszy bo w koncu trafil sie jej synek...bo trzy poprzednie to dziewczynki :-D a zeby nie myslec ze to koniec to jeszcze o ciazy dowiedziala sie przypadkowo bedac juz w 20 tyg ciazy :szok: wydawaloby sie ze niemozliwe a jednak,ruchow nie czula bo lozysko miala na przedniej scianie :tak: a @ tez nie miala ale dlatego bo karmiac piersia brala tabletki dla karmiacych wiec nie robila przerw w braniu i tak oto mam siostrzenca Adasia,cale szczescie ze jest zdrowy ;-)
 
reklama
witam dziewczyny:)mam chwile to siadam i pikam do was:-D

syneczki nie wiem jak to jest z tymi torbielami,ja mialam przepisane na torbiela tabletki antykoncepcyjne i bardzo szybko sie torbiel wchlonal choc byl olbrzymi( i nadawal sie juz do wyciecia,ale lekarz dal jeszcze szanse ze sie wchlonie no i tak sie stalo:)po tym urodzilam dwojke dzieci,takze glowa do gory bo jesli nawet masz teraz klopoty z zajsciem w ciaze to napewno to chwilowe i napewno wkrotce wam sie uda.

wiktoria moje zuchy na wiesc ze chcemy dla nich jeszcze jedno rodzenstwo pouciekaly hihi,tworza ze soba bardzo fajny duet,wszedzie i wszystko razem robia,wiec trzecie to taki intruzek dla nich..no ale wkoncu przyzwyczaily sie do tej mysli,a i corcia jest na etapie wozenia lalek w wozku,bawia sie w rodzicow wiec ostatnio same zapytaly czy to rodzenstwo to aktualne bo sie beda nim opiekowac tyle ze wykluczone zeby pieluszki zmienialy oczywiscie hihihi:)))
Wiesz trochę ich rozumiem ja też miałam młodsze rodzeństwo i pamiętam że mama kazała mi pilnować jaka ja byłam wtedy zła ze nie mogę iść się pobawić w chowanego tylko musiałam siostrę pilnować .Ale dzięki temu że jednak miałam młodsze rodzeństwo to w wieku 17 lat wiedziałam jak opiekować się własnym dzieciątkiem i wszyscy byli zaskoczeni że we wszystkim sobie świetnie radzę :tak::-)
Kilka razy dziennie zaglądam ale pisanie samej ze sobą to znikoma przyjemność :-D
:-D zero przyjemności z Samą sobą :-D
no jakos kiepsko z ta frekfencja tutaj:((dziewczyny wezcie sie w gaesc i piszcie:)))

zrobilam dzisiaj tesciora i niestety nie zobaczylam tej drugiej kreseczki:((((ach...i znowu wszystko od poczatku...skad brac sile na to..niby nie wszystko stracone bo @jeszcze nie ma,temperaturka jeszcze nie spadla..ale to pewnie kwesta czasu jak @przylezie wredna:wściekła/y:

a jak tam u was???
Przykro mi że teścik nie wyszedł tak jak chciałaś może następnym razem się uda trzymam kciuki :-)
syneczki moje cykle teraz to jedna wielka niewiadoma:szok::szok::szok::szok:ale ten to bije rekordy dlugosci...niby dzisiaj troche mnie brzuchol boli ale nadal sie nic nie dzieje...Kurcze i badz tu madry....mi sie tak rozregulowal po braniu tabletek anty..odstawilam w styczniu i od tamtej pory moze ze dwa razy mialam regularnie co 31 dni-bo tak mialam zawsze kiedy byly regularne..a teraz to jakas paranoja...no ale co zrobic...musze dalej czekac,jezeli nie pojawi sie do piatku to powtorze tesciorka...hmmm...ale to maloprawdopodobne....ojjj ale bym byla naprawde zaskoczona......no i napewno mileeee:)))
Ja się teraz przymierzam do odstawienia tabletek anty zobaczymy jak to będzie u mnie
Temat wymarzony dla mnie :)

Jestem mamą 2 synków (6 i 4 latka) i uwielbiam dzieci. Rodzinka z trójeczką maluchów to moje marzenie....
Z chłopakami zaszłam w ciążę "od pierwszego strzału" a teraz... pół roku starań i nic...

Kiedyś miałam regularne cykle aż tu nagle coś mi się poprzestawiało i trwają od 24 do 34 dni... :(
Wiem wiem... trza by się wybrać do lekarza :) ale poczekam jeszcze do @ (może nie przyjdzie!!!!) i wtedy się umówię na wizytę.

Mam mnóstwo dylematów związanych z trzecim dzidziusiem, a główny to mój wiek - mam 34 lata i się zastanawiam, czy to nie za późno? Jakoś tak ostatnio poczułam się dziwnie "staro" :(

Co do reakcji otoczenia - spodziewam się jak najbardziej negatywnej niestety....
Pamiętam, że gdy powiedzialam mamie o 2 ciąży to skomentowała to tak, że prawie zawału dostała... ani uśmiechu nie zobaczyłam w odpowiedzi na tą radosną (dla mnie) nowinę...
A mnie to tak bardzo utknęło w pamięci... :-(
Więc jeśli uda mi się zajść w 3 ciążę to długo nikomu nie powiem :) będę się sama cieszyć tym cudem :)

Dzisiaj mnie poniosło i testowalam... jest to 21 d.c. i test negatywny...
Nie nastawiam się, że się udało... Ale tak BARDZO bym chciała...
Poczekam do Wigilii i zrobię następny teścik, no chyba że się pojawi @ :angry:

A cóż to za magiczne bransoletki rozdajecie? :confused:
Witaj u nas :)
Cos zamilkl nam wateczek,ale moze jeszcze sie rozkreci :-)


Heksa ja u siebie tez podejrzewam za wysoka prolaktyne (niestety) mam plamienia miedzymiesiaczkowe po tebletkach anty i sobie obiecalam ze nigdy wiecej tego swinstwa nie przelkne :no:.Moja siostra brala tabsy a podczas ich brania zaszla w ciaze,wiec co ma u nas byc to bedzie...Bardzo chcialabym zajsc juz w ciaze ale jeszcze musze poczekac,we wtorek mam scan i moze cos sie juz wyjasni licze na to...
Co do czestego siusiania ja z pierwszym dzieckiem na poczatku mialam podobnie,od samego poczatku czesto robilam siusiu,ale moze dlatego ze podswiadomosc dzialala ??? sama nie wiem...
U nas przydalaby sie dziewczynka no ale ja wybredna nie jestem co do plci chociaz staram sie wszystko zrobic aby to wlasnie coreczka sie poczela...ale jak bedzie to sie zobaczy :-D dla synka mamy juz pewne imie ma byz Olaf ale cos ostatnio mezowi spodobalo sie imie Samuel wiec to sa kwestei do dyskusji.A dla coreczki podoba nam sie kilka Hania (po mojej zmarlaj mamci ) Martynka,Jessica,Julka ale ich teraz jest na peczki :-p


Ach nie wiem co mialam jeszcze napisac?! Jak sobie przypomne to napisze.


Milego dnia
O Martynka :-) moja córcia ma tak na imię :-)
 
Do góry