Dorinka
Wdrożona(y)
I ja jestem po wczorajszej wizycie. O dziwo lekarz do mnie zajrzal po tym jak poskarzylam sie na skurcze i bole podbrzusza, ale nic ciekawego nie zobaczyl. Szyjka nie skrocona a rozwarcie minimalne, nie cale pol centymetra czyli prawie nic. A po tych weekendowych skurczach to myslalam ze rozwarcie na pare centymetrow juz jest. Cisnienie 100/60, tetno dzidzi w porzadku, mocz tez no i schudlam pol kg wiec w drodze powrotnej wstapilismy na pizze, a co. Tak wiec wybywam za chwile z domu, chyba pojade do jakiegos centrum handlowego polazic, moze cos rozruszam.
bigU mam nadzieje ze z kazdym dniem jest lepiej i ten swad ustepuje. Ja przechodzilam ospe w wieku 18 lat, masakra, dlatego bardzo ci wspolczuje, szczegolnie przy ciazy:-(.
madzik1388 ciesze sie ze czujesz sie spokojniejsza po tej wizycie, jednak warto bylo zaczerpnac wtornej konsultacji. Wracasz z powrotem do tego pierwszego gina czy zostajesz z ta pania doktor?
bigU mam nadzieje ze z kazdym dniem jest lepiej i ten swad ustepuje. Ja przechodzilam ospe w wieku 18 lat, masakra, dlatego bardzo ci wspolczuje, szczegolnie przy ciazy:-(.
madzik1388 ciesze sie ze czujesz sie spokojniejsza po tej wizycie, jednak warto bylo zaczerpnac wtornej konsultacji. Wracasz z powrotem do tego pierwszego gina czy zostajesz z ta pania doktor?