Jeny, ile tu jadu i pisania nieprawdy, Dziewczyny
Ja ją obserwuję, trochę mnie irytuje wiec już kilka razy sobie robiłam przerwę, ale kurczę...
Mylicie zbiórki NA ze zbiórkami DLA. Jeśli zbiórka nie jest na konkretny lek, terapię itp nie następuje rozliczenie z niej w takim zakresie jak w przypadku zbiórek NA. Takie otwarte zbiórki mają np przewlekle chore dzieci i te pieniadze są wówczas przeznaczane i na jedzenie i na terapię i na ubrania. To są pieniadze na bieżące potrzeby i warto mieć świadomość na co się wpłaca. Ona zbiera na "cele fundacji" i na 100% gdyby nie rozliczała tych zbiórek prawidłowo to już by poniosła konsekwencje. Natomiast nie rozliczy ich tak jak w przypadku zbiórki na jeden, konkretny cel.
Po drugie przyjmowała PO godzinach.
Po trzecie Lilmasti (której z kolei nie obserwuję więc jeśli ja pomieszam to niech mnie poprawi ktoś kto obserwuje) czekała na wizytę na NFZ normalnie około tygodnia.
Po czwarte jak działa Wasza logika, że nie ten zły co źle robi, ale ten co głośno się tym "chwali"? Źli są wszyscy, którzy uprawiają kolesiostwo tak w naszym kraju popularne.
Ona na pewno ma rys narcystyczny, na pewno jest zarozumiał, nie umie przyznawać się do blędu. To są jej cechy. Ma też zalety. Jest społecznikiem, robi wiele dobrego, jest lekarzem z powołania (ciekawe ilu milionerów dalej chciałoby pracowac w szpitalu). Jest naiwna, może odklejona, ale jak każdy człowiek jest miksem wad i zalet. Może wkurzać, można jej nie lubić, zrobiła źle, bardzo źle (mnie też bardziej boli historia o przyjeciu z dzieckiem na oddział), ale przyodziewanie jej w maskę najgorszego bogatego manipulatora to chyba lekka przesada. Pamiętajcie, że kazda z Was jeśli stałaby się popularna i bogata zostałaby w tym kraju tak potraktowana.
Osobiscie jakoś bardziej się boję ludzi ktorzy cwaniakuja i się tym nie chwalą niż odklejonej MG, która powie co zrobiła.
Ciekawostką jest, ze np zebrała baty od innej influ, która z kolei jest faktycznie cwana, która korzystała z przywileju bycia żoną lekarza wielokrotnie, a na Ig się kryguje na w porządku babeczkę...