reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mama G. - na językach.

Tyle, że nie w uczkinie. Nawet w ciąży żeby się tam dostać musisz mieć skierowanie bo zajmują się ciążami powikłanymi i wysokiego ryzyka. Nie zapiszesz się tam z ulicy jak do zwykłego specjalisty na nfz
Rozumiem, nie wiedziałam gdzie pracuje. Tak czy inaczej lekarz - rezydent to nie jest ktoś do kogo zgłosiłabym się z powikłaną ciążą ale sam fakt oburza. Chociaż bardziej oburza fałszowanie dokumentacji i za to powinni karnie odpowiedzieć zaangażowani w sprawę.
 
reklama
Rozumiem, nie wiedziałam gdzie pracuje. Tak czy inaczej lekarz - rezydent to nie jest ktoś do kogo zgłosiłabym się z powikłaną ciążą ale sam fakt oburza. Chociaż bardziej oburza fałszowanie dokumentacji i za to powinni karnie odpowiedzieć zaangażowani w sprawę.

Problem jest taki, że teoretycznie ona w ogóle nie pracuje w poradni. Zajmuje się tylko prowadzeniem ciąż bliźniaczych. I mimo, że dla pacjentek uczkina nie wykonuje takich podstawowych usług w poradni, ale dla bogatych koleżanek tak. Zresztą jak się już ludzie dogrzebali do godzin tych wizyt Emilkowych i jakichś innych influ to podobno były one w trakcie dyżuru w szpitalu 🤦‍♀️ więc to "po godzinach" też takie mocno naciągnięte.
Oburza mnie tu wszystko, ale przede wszystkim brak pokory i robienie z tego powodu do beatyfikacji za życia bo jak sama powiedziała, tu cytat "to świadczy tylko o tym jak dobrym i empatycznym lekarze jestem i wszyscy empatyczni lekarze tak robią"
 
Ja jednak obstaję przy tezie, że to nie odwaga, a niefrasobliwość i odklejenie od rzeczywistości zwykłego klienta NFZ. Pewnie, można się domyślać, że mnóstwo lekarzy tak robi, ale smutne jest normalizowanie tego.
nie normalizuje tego. Tylko stwierdzam fakt. Dla mnie to odwaga, że mówi jak jest. Może to da ludziom do myślenia. Bo udawanie, że procederu nie ma, bo się o tym głośno nie mówi nikomu nie służy.
 
Problem jest taki, że teoretycznie ona w ogóle nie pracuje w poradni. Zajmuje się tylko prowadzeniem ciąż bliźniaczych. I mimo, że dla pacjentek uczkina nie wykonuje takich podstawowych usług w poradni, ale dla bogatych koleżanek tak. Zresztą jak się już ludzie dogrzebali do godzin tych wizyt Emilkowych i jakichś innych influ to podobno były one w trakcie dyżuru w szpitalu 🤦‍♀️ więc to "po godzinach" też takie mocno naciągnięte.
Oburza mnie tu wszystko, ale przede wszystkim brak pokory i robienie z tego powodu do beatyfikacji za życia bo jak sama powiedziała, tu cytat "to świadczy tylko o tym jak dobrym i empatycznym lekarze jestem i wszyscy empatyczni lekarze tak robią"

Za tydzień , dwa nagra na ig ze łzami w oczach jak ona to wszystko robiła dla dobra kobiet , dla dobra ludzkości a jak zwykle ona niewinna została oskarżona . Po dwóch dniach zrobi zbiórkę na fundacje , jej będą wpłacać kasę z tytułami wsparcia , a w maju Nicolka poleci na 2 miesiące na Santorini wypocząć i kupić kolejny domek.
A jej fundacja ? Dla mnie totalne dno. Mogę to potwierdzić , bo sama bo ciężkim porodzie ( córeczka była niedotleniona ) , kiedy jeszcze nie byłam gotowa na pójście „twarzą w twarz „ do psychologa postanowiłam skorzystać z „usług „ fundacji . Napisałam w godzinach dyżuru psychologa na czacie . Opisałam sytuacje jak bardzo boje się o zdrowie córeczki , jak panicznie mnie to przeraża i nie umiem sobie poradzić ze strachem . Otrzymałam automatyczna odpowiedz , że teraz nie może ze mną porozmawiać i odezwie się w pierwszej wolnej chwili . Otrzymałam odpowiedz na drugi dzień . Nie było żadnej informacji o możliwym wsparciu , zero próby pomocy . Ich psycholog napisała ,że im przykro i żebym z córeczka udała się do specjalistów żeby ją zbadali .
 
Za tydzień , dwa nagra na ig ze łzami w oczach jak ona to wszystko robiła dla dobra kobiet , dla dobra ludzkości a jak zwykle ona niewinna została oskarżona . Po dwóch dniach zrobi zbiórkę na fundacje , jej będą wpłacać kasę z tytułami wsparcia , a w maju Nicolka poleci na 2 miesiące na Santorini wypocząć i kupić kolejny domek.
A jej fundacja ? Dla mnie totalne dno. Mogę to potwierdzić , bo sama bo ciężkim porodzie ( córeczka była niedotleniona ) , kiedy jeszcze nie byłam gotowa na pójście „twarzą w twarz „ do psychologa postanowiłam skorzystać z „usług „ fundacji . Napisałam w godzinach dyżuru psychologa na czacie . Opisałam sytuacje jak bardzo boje się o zdrowie córeczki , jak panicznie mnie to przeraża i nie umiem sobie poradzić ze strachem . Otrzymałam automatyczna odpowiedz , że teraz nie może ze mną porozmawiać i odezwie się w pierwszej wolnej chwili . Otrzymałam odpowiedz na drugi dzień . Nie było żadnej informacji o możliwym wsparciu , zero próby pomocy . Ich psycholog napisała ,że im przykro i żebym z córeczka udała się do specjalistów żeby ją zbadali .

Też korzystałam z tego "wsparcia" tylko w zakresie wizyt. Żenada.
Mnie już wściekła jej zbiórka na WOŚP rok albo 2 lata temu co sprzedawała pakietu różnych rzeczy jakichs ebookow itp. Sama kupilam za prawie 60 zl zresztą od różnych twórców wtedy kupowałam to co wspierało WOŚP. No i dziwnym trafem ubierała na WOŚP ponad 5 mln a wpłaciła 3 z kawałkiem tłumacząc, że jako fundacja musiała odprowadzić podatki sratki (kupując produkt nie było info, że tylko część środków jest przekazana) w tym samym czasie reszta twórców wpłaciła co do złotówki tyle ile "zarobili" na tych produktach. Od tamtej pory przestała bić rekordy na WOŚP, a zwalenie tego na fakt, że ludzie nie chcą pomagać (gdzie w tym samym czasie mlh zbiera ponad 3 banki nie oferując nic w zamian, a orkiestra bije kolejne rekordy) to po prostu skraj żenady.
 
Każdy kto miał do czynienia z kolejkami na nfz poczuje siw oburzony. Ja przewaznie korzystam z prywatnego abonamentu, ale zdarzają mi się próby załatwienia czegoś na NFZ. Znajomości nie mam, wiec musze najpierw sie dodzwonić- ostatnio moj rekord to 15 prob polaczen jednego dnia, bezskutecznie. Potem musisz się doczekać na termin. Np na wycięcie znamienia w dostalam termin na styczeń 2025. Prywatnie termin mam w ciągu 2 tygodniu...
I tak, jestem zniesmaczona, ze takie omijanie kolejek sie odbywa, a dodatkowo osoba publiczna to robi i publicznie sie tym chwali. Teraz zamiast sie skupić na problemie - czyli braku dostępności specjalistów- wszyscy będą krytykować ja. Zamiast dzielnie walczyć z kolejkami przyjmując znajomych mogłaby walczyć z problemem. Bylby pożytek z jej zasięgów.
Także @Destino sprobuj umowic sie na zabieg czy wizyte u specjalisty na NFZ. A potem podyskutujemy czy kolejki sa dlugie
mam w domu dziecko po zamartwicy i skrajnego wcześniaka. Sama choruje na endometrioze, uwierz mi, że znam działalność NFZ. Zwłaszcza ostatnio, gdy że skierowaniem z onkologii na Vito dostałam termin za dwa lata na badanie. Nie znaczy to, że czyjś głosny wpis mnie oburza, bo mam świadomość jak na codzien to wyglada. Mnie oburza to, że muszę płacić składki na NFZ nie mogąc korzystać z wizyt. Bo za 2 lata, to może mnie już nie być. A czy wciska innych pacjentow MG, czy też inny nie udzielający się w mediach lekarz i głośno o tym nie mówiący, nie ma dla mnie znaczenia.
 
Czas mamyginekolog dobiega końca.
Może i większość lekarzy przyjmuje swoich znajomych bez kolejki to jednak inteligentni ludzie się tym nie chwalą w SM.
Trzeba znaleźć różnicę pomiędzy byciem influencerką a lekarzem, dla mnie to żałosne jak biega z telefonem po szpitalu i kręci wszystko.

Zresztą jej przyjmowanie koleżanek nie było po godzinach i na sprzęcie prywatnym ale w szpitalu na państwowym. I to nie kobiety, którym coś dolegało poważnego ale np lilmasti i jej głośna ciąża na insta 😅

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść 🤦🏻‍♀️
 
nie normalizuje tego. Tylko stwierdzam fakt. Dla mnie to odwaga, że mówi jak jest. Może to da ludziom do myślenia. Bo udawanie, że procederu nie ma, bo się o tym głośno nie mówi nikomu nie służy.
dla mnie to nie odwaga tylko głupota.
Znajomości są wszędzie czy u lekarza czy w urzedzie czy u pani w mięsnym odkładającej najlepsze mięso. Tylko trzeba znać pewną granicę. A mamaginekolog popłynęła za mocno bo paplała na livie jak opętana wsypując cały szpital 😅 a to tylko zwykła rezydentka..
 
Czas mamyginekolog dobiega końca.
Może i większość lekarzy przyjmuje swoich znajomych bez kolejki to jednak inteligentni ludzie się tym nie chwalą w SM.
Trzeba znaleźć różnicę pomiędzy byciem influencerką a lekarzem, dla mnie to żałosne jak biega z telefonem po szpitalu i kręci wszystko.

Zresztą jej przyjmowanie koleżanek nie było po godzinach i na sprzęcie prywatnym ale w szpitalu na państwowym. I to nie kobiety, którym coś dolegało poważnego ale np lilmasti i jej głośna ciąża na insta 😅

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść 🤦🏻‍♀️
obawiam się, że nie dobiega końca. Pewnie siedzi od kilku dni z ojcem i sztabem doradcow od PR i szykują plan działania na moment, w którym afera trochę przycichnie. Sama widzisz, że nawet tutaj się znajdą osoby, które twierdzą, że to był akt "odwagi". Zrobi zbiórkę na fundację, wyjedzie ze swoją bronią ostateczną-martwym dzieckiem, powie, że to sprawa polityczna i sprawka hejterow i na tym się skończy 🤷‍♀️
 
reklama
obawiam się, że nie dobiega końca. Pewnie siedzi od kilku dni z ojcem i sztabem doradcow od PR i szykują plan działania na moment, w którym afera trochę przycichnie. Sama widzisz, że nawet tutaj się znajdą osoby, które twierdzą, że to był akt "odwagi". Zrobi zbiórkę na fundację, wyjedzie ze swoją bronią ostateczną-martwym dzieckiem, powie, że to sprawa polityczna i sprawka hejterow i na tym się skończy 🤷‍♀️

A ewentualną karę finansową wypłaci w wakacjach na santorini
 
Do góry