Każdy kto miał do czynienia z kolejkami na nfz poczuje siw oburzony. Ja przewaznie korzystam z prywatnego abonamentu, ale zdarzają mi się próby załatwienia czegoś na NFZ. Znajomości nie mam, wiec musze najpierw sie dodzwonić- ostatnio moj rekord to 15 prob polaczen jednego dnia, bezskutecznie. Potem musisz się doczekać na termin. Np na wycięcie znamienia w dostalam termin na styczeń 2025. Prywatnie termin mam w ciągu 2 tygodniu...
I tak, jestem zniesmaczona, ze takie omijanie kolejek sie odbywa, a dodatkowo osoba publiczna to robi i publicznie sie tym chwali. Teraz zamiast sie skupić na problemie - czyli braku dostępności specjalistów- wszyscy będą krytykować ja. Zamiast dzielnie walczyć z kolejkami przyjmując znajomych mogłaby walczyć z problemem. Bylby pożytek z jej zasięgów.
Także
@Destino sprobuj umowic sie na zabieg czy wizyte u specjalisty na NFZ. A potem podyskutujemy czy kolejki sa dlugie