Mama G. - na językach.

[MyszkaMiki30]

Właśnie widzisz, ja nie jestem jej zwolenniczką. Uważam, że źle się zachowała, oceniam to negatywnie. No ale ja nie lubię hejtu, nie lubię jeżdżenia po człowieku bez jakichkolwiek hamulców, nie cierpię niszczenia kogoś. Dlatego się tu odezwałam, nie dlatego, że uważam, że to co zrobiła jest ok.

serio uważasz, że dyskusja randamowych lasek na forum o osobie publicznej to niszczenie jej?
Jest influencerką, pokazuje swoje życie łącznie z ilością kup to dlaczego mamy tego nie komentować? Na tym to polega, ona zarabia na tym hajs wystawiając swoje życie na pokaz

 

[8Ania8]

Nie. To niedbałość i brak czasu na śledzenie osoby, której się nie lubi i nie szanuje.
Z resztą zwolennicy mg też niespecjalnie dokładnie ją śledzą, jak wynika z dyskusji.
Wiem, jakie uczucia wzbudza we mnie mg i na pewno nie jest to nienawiść.
Serio, mam ciekawsze rzeczy do roboty, niż śledzenie jakiejś tam obcej mi kobiety, którą nie uważam za autorytet. Wolę wyjść z dzieckiem na spacer, czy pouczyć się do egzaminu.
Wg mnie w wątku powiedziano już wszystko, a nawet więcej, więc szkoda "reanimować trupa".

A czemu wzięłaś to osobiście? Nie widziałam, żebyś podawała tu nieprawdziwe infdormacje na czyjś temat?

 

[8Ania8]

serio uważasz, że dyskusja randamowych lasek na forum o osobie publicznej to niszczenie jej?
Jest influencerką, pokazuje swoje życie łącznie z ilością kup to dlaczego mamy tego nie komentować? Na tym to polega, ona zarabia na tym hajs wystawiając swoje życie na pokaz

Ale komentowanie nawet negatywne to nie to samo co hejt. Czy mówienie, że załatwiła sobie wejście na studia poza kolejką to nie hejt? Lub, że pieniądze z jej zbiórki na WoŚp wyparowały to nie hejt?

 

[TuAga]

serio uważasz, że dyskusja randamowych lasek na forum o osobie publicznej to niszczenie jej?
Jest influencerką, pokazuje swoje życie łącznie z ilością kup to dlaczego mamy tego nie komentować? Na tym to polega, ona zarabia na tym hajs wystawiając swoje życie na pokaz

Przecież ja nie mówię, że macie nie komentować, ale jest różnica między komentowaniem negatywnie, a hejtem. Na przykładzie, napisanie "nie lubię jej, moim zdaniem jest mało inteligentna i zarozumiała i czuję zażenowanie kiedy czytam co relacjonuje" jest krytyką, a napisanie "jest idiotką, tatuś załatwia jej wszystko łącznie ze studiami. Pewnie będzie grała crohnem po całej aferze hehe" jest hejtem.

 

[guest-1714079215]

Przecież ja nie mówię, że macie nie komentować, ale jest różnica między komentowaniem negatywnie, a hejtem. Na przykładzie, napisanie "nie lubię jej, moim zdaniem jest mało inteligentna i zarozumiała i czuję zażenowanie kiedy czytam co relacjonuje" jest krytyką, a napisanie "jest idiotką, tatuś załatwia jej wszystko łącznie ze studiami. Pewnie będzie grała crohnem po całej aferze hehe" jest hejtem.

I co to zmieni, że będziesz się zżymać? Ludzie będą hejtować i nikt tego nie zmieni. Jesteś strasznie przewrażliwiona, nie sądziłam, że to powiem o kimś innym niż ja. Rzucałaś się tam na wątku szczepieniowym i nosi cię tutaj. Brak twojej zgody na hejt niczego nie zmieni. Jeśli ktoś będzie chciał, to wywiesi przed domem napis "Nicole Sochacki to brzydka, gruba baba i dostała się na studia po znajomości, nienawidzę jej!" i absolutnie nic nie możesz na to poradzić. Nie wiem co tak przeżywasz. Jakbyś wczoraj odkryła internet czy co...

 

[Bibi89]

I co to zmieni, że będziesz się zżymać? Ludzie będą hejtować i nikt tego nie zmieni. Jesteś strasznie przewrażliwiona, nie sądziłam, że to powiem o kimś innym niż ja. Rzucałaś się tam na wątku szczepieniowym i nosi cię tutaj. Brak twojej zgody na hejt niczego nie zmieni. Jeśli ktoś będzie chciał, to wywiesi przed domem napis "Nicole Sochacki to brzydka, gruba baba i dostała się na studia po znajomości, nienawidzę jej!" i absolutnie nic nie możesz na to poradzić. Nie wiem co tak przeżywasz. Jakbyś wczoraj odkryła internet czy co...

No pewnie, normalizujcie takie zachowanie i wychowujcie tak dzieci

 

[TuAga]

I co to zmieni, że będziesz się zżymać? Ludzie będą hejtować i nikt tego nie zmieni. Jesteś strasznie przewrażliwiona, nie sądziłam, że to powiem o kimś innym niż ja. Rzucałaś się tam na wątku szczepieniowym i nosi cię tutaj. Brak twojej zgody na hejt niczego nie zmieni. Jeśli ktoś będzie chciał, to wywiesi przed domem napis "Nicole Sochacki to brzydka, gruba baba i dostała się na studia po znajomości, nienawidzę jej!" i absolutnie nic nie możesz na to poradzić. Nie wiem co tak przeżywasz. Jakbyś wczoraj odkryła internet czy co...

To jest forum dyskusyjne. Ty sobie hejtuj, ja będę to nazywać po imieniu. Skąd wniosek, że przeżywam...nie wiem. Piszesz z dwa razy częściej tutaj. Mogę być przewrażliwiona, luz, wolę w tę stronę niż w stronę braku emptaii.

 

[8Ania8]

I co to zmieni, że będziesz się zżymać? Ludzie będą hejtować i nikt tego nie zmieni. Jesteś strasznie przewrażliwiona, nie sądziłam, że to powiem o kimś innym niż ja. Rzucałaś się tam na wątku szczepieniowym i nosi cię tutaj. Brak twojej zgody na hejt niczego nie zmieni. Jeśli ktoś będzie chciał, to wywiesi przed domem napis "Nicole Sochacki to brzydka, gruba baba i dostała się na studia po znajomości, nienawidzę jej!" i absolutnie nic nie możesz na to poradzić. Nie wiem co tak przeżywasz. Jakbyś wczoraj odkryła internet czy co...

Pierwszy raz w tym wątku się z Tobą zgadzam. Hejt będzie zawsze. Jednak serio uważasz, że jak coś w naszym odczuciu jest złe ( w Twoim jak rozumiem hejt też jest zły) to nie ma sensu reagować? Czy to znaczy, że mamy się godzić na wszystko i cicho siedzieć? Im bardziej będziemy się godzić na zło, tym bardziej będzie się ono szerzyć.
PS. Fragment Twojej wypowiedzi:

Rzucałaś się tam na wątku szczepieniowym i nosi cię tutaj.

jedyne co może wnieść do dyskusji to nakręcanie wzajemnie negatywnych emocji.

 

[MyszkaMiki30]

Strach pisać bo wszystko teraz to hejt

 

[TuAga]

Strach pisać bo wszystko teraz to hejt

Nie, nie wszystko absolutnie. Może naprawdę warto się zastanowić nad tym? Bez cienia złośliwości.