Mama G. - na językach.

[guest-1714079215]

Wygłupić się, to ja się nieraz wygłupiłam na tym forum, przyznaję. Nie tylko ja zresztą.
Czerpać zyski i tak będąc z pochodzenia osobą majętną, robiąc sobie szopkę z powagi nauki i kręcić lody z półświatkiem showbiznesu to nie jest wygłupienie się. To naruszenie etyki lekarskiej moim zdaniem.

 

[BBP]

Wygłupić się, to ja się nieraz wygłupiłam na tym forum, przyznaję. Nie tylko ja zresztą.
Czerpać zyski i tak będąc z pochodzenia osobą majętną, robiąc sobie szopkę z powagi nauki i kręcić lody z półświatkiem showbiznesu to nie jest wygłupienie się. To naruszenie etyki lekarskiej moim zdaniem.

Tak, to (wyłudzanie świadczeń i prowadzenie prywatnej praktyki w publicznej placówce) jest naruszenie etyki, to jest działanie niezgodne z prawem. I za to powinna ponieść konsekwencje i prawne i zawodowe i korporacyjne.

Uważam, że o ile napisanie i promowanie książki jest ok to już sprzedaż segregatorów jest wątpliwa. Zbiórka na WOŚP i videorelacja z egzaminu to żenada. Ale żenujące zachowania nie są karalne.

 

[aniaslu]

A ja myślę, że rozpatrywanie tej sprawy bez zarysu o kim mowa, jakie ma powiązania to zupełnie jałowa i nic nie wnosząca dyskusja.
To jak wygląda nie ma żadnego znaczenia zresztą ani razu nikt tego nie poruszył, to że jest ultra bogata już znaczenie ma bo to co nazwała "byciem dobrym lekarzem" było świadczeniem nielegalnych usług dla równie bogatych i uprzywilejowanych jednostek. Nie mówimy o ratowaniu zgwałconej 15 latki przed niechcianą ciążą (takiej by nie ratowała bo udało jej się kilka razy na story powiedzieć, że jest tyle chętnych par ze dziecko można oddać) ani o wykonaniu nadprogramowego usg kobiecie z bólami nie mającej środków i czasu na znalezienie pomocy medycznej tylko o robieniu instahramowych interesów z milionerami.
Jej rodzina jest tu kluczową kwestią bo to za sprawą rodziny udało jej się dostać poza konkursem na studia medyczne i to jak sama mówi "w basenie jej taty kąpał się siara więc jak tata ma nie załatwić".
To czego dopuściła się wcześniej jest również ważne w tej sprawie, a dlaczego? Żeby teraz uważnie patrzeć na ręce tym co tą sprawę będą rozstrzygali bo historia nauczyła nas, że już nie jedną aferę zamiotlo się pod dywan. Z przeszłości należy wyciągać wnioski zamiast ją ignorować bo to brzydko

Myślę, że jeśli uczelnia przyjęła ją poza konkursem, to naprawdę jest słabe. Nie wiem, czy wiecie o historii amerykańskiej aktorki Lori Loughlin, która została skazana na dwa miesiące więzienia, a jej mąż bodajże na 5 za udział w oszustwie przy przyjmowaniu na studia jej córek, ale na tamtejszych uniwersytetach są jasne zasady.

I tak, jak pisałam - uważam, że to co robiła i robi powinno zostać sprawdzone. O wyglądzie napisałam w oderwaniu od forum, bo czytam komentarze w różnych miejscach i teksty, pt. gruba, głupia, brzydka, wieloryb oraz życzenie śmierci uważam za złe i nic nie wnoszące. Bo tego rodzaju hejt daje furtkę do powiedzenia - a ja taka dobra byłam, serce na dłoni a ludzie teraz mnie niszczą - co zresztą wydaje się stałym leitmotivem MG.

I przeraża mnie, co piszesz, bo dla mnie taka jej postawa jest nie do przyjęcia

Nie mówimy o ratowaniu zgwałconej 15 latki przed niechcianą ciążą (takiej by nie ratowała bo udało jej się kilka razy na story powiedzieć, że jest tyle chętnych par ze dziecko można oddać)

 

[guest-1714079215]

Już bez przesady, aż taka brzydka i gruba nie jest. Może się podobać. Ale przez wzgląd na to co sobą zaprezentowała dla mnie jest brzydką osobą w przenośni.

 

[Zazuu]

Myślę, że jeśli uczelnia przyjęła ją poza konkursem, to naprawdę jest słabe. Nie wiem, czy wiecie o historii amerykańskiej aktorki Lori Loughlin, która została skazana na dwa miesiące więzienia, a jej mąż bodajże na 5 za udział w oszustwie przy przyjmowaniu na studia jej córek, ale na tamtejszych uniwersytetach są jasne zasady.

I tak, jak pisałam - uważam, że to co robiła i robi powinno zostać sprawdzone. O wyglądzie napisałam w oderwaniu od forum, bo czytam komentarze w różnych miejscach i teksty, pt. gruba, głupia, brzydka, wieloryb oraz życzenie śmierci uważam za złe i nic nie wnoszące. Bo tego rodzaju hejt daje furtkę do powiedzenia - a ja taka dobra byłam, serce na dłoni a ludzie teraz mnie niszczą - co zresztą wydaje się stałym leitmotivem MG.

I przeraża mnie, co piszesz, bo dla mnie taka jej postawa jest nie do przyjęcia

Ja polecam przeczytać jej książki (mimo, że ktoś uważa że to wspieranie jej działalności). Ona sama pięknie tam pokazuje jak roszczeniową postawę reprezentuje i jaki wkład w to ma jej Tata.
Na rozluźnienie na koniec wrzucam Wam screena z JEJ książki, pisanej przez nią. Wydanej z pełną świadomością. Dla wyjaśnienia przed tą scena zabrała tatę do salonu sukien ślubnych, a on kupił jej suknie chociaż jej przyszły mąż nie mówił wtedy o zaręczynach. Ale Tata i Nicola już ustalili inaczej

 

[BBP]

Myślę, że jeśli uczelnia przyjęła ją poza konkursem, to naprawdę jest słabe. Nie wiem, czy wiecie o historii amerykańskiej aktorki Lori Loughlin, która została skazana na dwa miesiące więzienia, a jej mąż bodajże na 5 za udział w oszustwie przy przyjmowaniu na studia jej córek, ale na tamtejszych uniwersytetach są jasne zasady.

I tak, jak pisałam - uważam, że to co robiła i robi powinno zostać sprawdzone. O wyglądzie napisałam w oderwaniu od forum, bo czytam komentarze w różnych miejscach i teksty, pt. gruba, głupia, brzydka, wieloryb oraz życzenie śmierci uważam za złe i nic nie wnoszące. Bo tego rodzaju hejt daje furtkę do powiedzenia - a ja taka dobra byłam, serce na dłoni a ludzie teraz mnie niszczą - co zresztą wydaje się stałym leitmotivem MG.

I przeraża mnie, co piszesz, bo dla mnie taka jej postawa jest nie do przyjęcia

Co do przyjęcia na studia to o ile okaże się to prawdą to skandal, ale niestety pewnie się przedawniło. Jednak nie możemy nikogo sadzić za to, że urodził się w zamożnej (czy niezamożnej rodzinie).
Życzyłabym sobie, żeby te zasady były u nas tak egzekwowane jak w USA. Niestety mamy dynastie uczelniane.

Ja również widziałam teksty o wyglądzie MG w tym morzu syfu, które zalało Insta i to nawet nie profil MG tylko innej lekarki …

 

[BBP]

Ja polecam przeczytać jej książki (mimo, że ktoś uważa że to wspieranie jej działalności). Ona sama pięknie tam pokazuje jak roszczeniową postawę reprezentuje i jaki wkład w to ma jej Tata.
Na rozluźnienie na koniec wrzucam Wam screena z JEJ książki, pisanej przez nią. Wydanej z pełną świadomością. Dla wyjaśnienia przed tą scena zabrała tatę do salonu sukien ślubnych, a on kupił jej suknie chociaż jej przyszły mąż nie mówił wtedy o zaręczynach. Ale Tata i Nicola już ustalili inaczej

O czym jest ta książka ? To jakaś autobiografia?

 

[Zazuu]

O czym jest ta książka ? To jakaś autobiografia?

Ta część akurat o jej miłości i jak sobie zaplanowałaś, że Kuba będzie jej mężem. Dokładnie tak. Zaplanowała sobie. Ale jest kilka części. Ja mam dwie. Tej o niej w której pisze jak załatwił jej tata studia już nie ma, została zdjęta ze sprzedaży ale w necie są fragmenty, a pewnie jakby się komuś chciało to by znalazł gdzieś całość

 

[aniaslu]

Ja polecam przeczytać jej książki (mimo, że ktoś uważa że to wspieranie jej działalności). Ona sama pięknie tam pokazuje jak roszczeniową postawę reprezentuje i jaki wkład w to ma jej Tata.
Na rozluźnienie na koniec wrzucam Wam screena z JEJ książki, pisanej przez nią. Wydanej z pełną świadomością. Dla wyjaśnienia przed tą scena zabrała tatę do salonu sukien ślubnych, a on kupił jej suknie chociaż jej przyszły mąż nie mówił wtedy o zaręczynach. Ale Tata i Nicola już ustalili inaczej

Wybacz, nie przeczytam ani słowa więcej, ale dziękuję, bo dawno się tak nie śmiałam, bo to grafomania w czystej postaci. Może pojawił się pomysł na kolejne zarobienie kasy, 365 dni w wersji romantico nowe wydanie. Już chyba teraz poczekam na ustalenia NFZ i WUM, bo chyba więcej nie zniosę, to przestaje mi się to mieścić w głowie i chyba już nie odzobaczę, tego tekstu.O essu.

A tak serio. Mam szczerą nadzieję, że nie będzie przyzwolenia na działalność niezgodną z prawem i nie piszę o książce, chociaż tan fragment wypalił mi mózg.

Natomiast bardzo Ci jestem wdzięczna, że dzisiaj się roześmiałam, bo wygląda, że ruszyła ofensywa ze strony R. , a w U. akurat na wschodzie walczą bliskie mi osoby i bardzo się o nie martwię Wiem, że nie na temat, ale chociaż na moment oderwałam się myślami. Dziękuję.

 

[guest-1714079215]

Natomiast bardzo Ci jestem wdzięczna, że dzisiaj się roześmiałam, bo wygląda, że ruszyła ofensywa ze strony R. , a w U. akurat na wschodzie walczą bliskie mi osoby i bardzo się o nie martwię Wiem, że nie na temat, ale chociaż na moment oderwałam się myślami. Dziękuję.

Trzymam kciuki, żeby były bezpieczne i całe Może cień uśmiechu na Twojej twarzy się pojawi jak Ci powiem, że usnęłam z córką o 19, obudziłam się o 22 z zawałem serca gdzie mój stary i młodsza córka. A że mam minus pięć w obu ślepiach, to zegarka nie widziałam i zanim się polapalam co i jak, to minął jakiś czas. Kosmici mi męża i dziecko zabrali, a ja śpię Taki sucharek dla rozładowania nastroju.

Oby wrócili z frontu cało i zdrowo!