reklama
Ja właśnie w środę popielcową się tym zainteresowałam. I okazało się ze kobiety w ciąży obowiązuje zarówno post jakościowy - nie jemy mięsa - jak i ilościowy - czyli 2 lekkie posiłki i jeden do syta. Moim zdaniem to wielkie niedopatrzenie bo naprawdę jest to nierealne w ten sposób funkcjonować. Dlatego owszem nie jadłam mięsa ani słodyczy czy coś, ale ilość posiłków jednak zwiększyłam bez wyrzutów sumienia.
Swoją droga rodzice byli w Turcji akurat w okresie ramadanu i tam nie można zdaje się nic jeść przed zachodem słońca, no chyba że jest się chorym. Więc cwaniaki oczywiście wszyscy uznali że po jednym dniu przepisowego postu są taaaacy chorzy, ze przez resztę ramadanu ich choroba trzyma i śmiało mogą wcinać.
Swoją droga rodzice byli w Turcji akurat w okresie ramadanu i tam nie można zdaje się nic jeść przed zachodem słońca, no chyba że jest się chorym. Więc cwaniaki oczywiście wszyscy uznali że po jednym dniu przepisowego postu są taaaacy chorzy, ze przez resztę ramadanu ich choroba trzyma i śmiało mogą wcinać.
Salsera ja mam znajomych muzułmanów i oni ten cały ramadan obchodzą i faktycznie przez miesiąc nie wolno im jeść od wschodu do zachodu słońca, i podziwiam ich silną wolę ja nie dałabym rady. Co do postu to rozmawiałam kiedyś z księdzem i powiedział mi że kobiety w ciąży są zwolnione z postu, tak samo jak dzieci i chorzy. I że grzechem jest wtedy stosowanie postu ponieważ to może szkodzić nienarodzonemu dziecku.
persefona
Fanka BB :)
A ja wam powiem,że mogłabym jeść na okrągło: ciasta, lody i sałatki :-)
Marzena upiecz i mi, mam lenia i nie wiem,czy wyjdzie cos z sernika który planuje.zostajemy sami w domu, więc oprócz pieczonej kiełbaski i jajek nie będzie zbyt świątecznie.
Mazurka zeżarłam, dobry był.Taki młody i piękny;-)
Mazurka zeżarłam, dobry był.Taki młody i piękny;-)
reklama
Podziel się: