@moniafryz miewałam takie cykle, gdzie bardzo bolały mnie piersi przed @. Oczywiście natychmiast wmówiłam sobie, że mam właśnie hiperprolaktynemię. W ogóle co ja nie miałam przez trzy lata
A wystarczyło porządnie obrazić się na samca i skreślić cykl. Przyznam jednak, że byłam zdumiona obserwując cykl na wykresie. Patrzyłam i działo się na moich oczach!
Choć przypomniałam sobie, że to co brałam za ból piersi było ledwie wstępem. Teraz to dopiero bolą! Wszystkie objawy ciąż urojonych które miałam (a miałam co cykl i do tego za każdym razem inne) były podobne do tych z faktycznej ciąży ale jednak różnica jest. To nie są te same odczucia i mają swój czas nadejścia.
@Ansure podobno głupi ma szczęście
A może nie. W poprzednią ciążę też zaszłam w sierpniu. To wcale nie musi być przypadek. Dużo warzyw, owoców, lepszych gatunkowo, dużo ruchu i słońce. Więcej luzu i okazji do zresetowania (winem)
Szkoda tylko, że ciąża to nie mój żywioł. Chcę dzidzię, niekoniecznie ciążę
Tylko jak to obejść.
Pokazuj wykres co jakiś czas.