reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mam 40 lat i co z tego

Hej dziewczyny. Co u Was? Ja powoli dochodzę do siebie, ale jest ciężko. Ale to dopiero 5 dni po zabiegu. Zdecydowałam się nie robić badań genetycznych. Byłoby mi chyba trudniej. Teraz czekam na wizytę u ginekologa. Mam nadzieję że dostanę zielone światło, jeśli chodzi o współżycie, bo nam tego brakuje ;) Porozmawiam też o staraniach - bo ja nadal o tym marzę. Mąż ma wątpliwości - mówi, że trudno mu było patrzeć jak cierpię fizycznie w szpitalu i psychicznie. Nie chciałby bym to przechodziła znowu. Ja choć się boję powtórki - mam nadzieję na szczęście. Wczoraj byłam w kościele - uroczystość zwiastowania. Anioł powiedział Maryi, że jej starsza krewna Elżbieta, która uchodziła za bezpłodną jest brzeminna. Anioł powiedział " Dla Boga nie ma nic niemożliwego". Ja zalałam się łzami - ale tego się trzymam! Powodzenia w staraniach. Radości z kochania się :-*
 
reklama
Hej dziewczyny. Co u Was? Ja powoli dochodzę do siebie, ale jest ciężko. Ale to dopiero 5 dni po zabiegu. Zdecydowałam się nie robić badań genetycznych. Byłoby mi chyba trudniej. Teraz czekam na wizytę u ginekologa. Mam nadzieję że dostanę zielone światło, jeśli chodzi o współżycie, bo nam tego brakuje ;) Porozmawiam też o staraniach - bo ja nadal o tym marzę. Mąż ma wątpliwości - mówi, że trudno mu było patrzeć jak cierpię fizycznie w szpitalu i psychicznie. Nie chciałby bym to przechodziła znowu. Ja choć się boję powtórki - mam nadzieję na szczęście. Wczoraj byłam w kościele - uroczystość zwiastowania. Anioł powiedział Maryi, że jej starsza krewna Elżbieta, która uchodziła za bezpłodną jest brzeminna. Anioł powiedział " Dla Boga nie ma nic niemożliwego". Ja zalałam się łzami - ale tego się trzymam! Powodzenia w staraniach. Radości z kochania się :-*
Pięknie napisane... mimo iż jestem ..hm poszukującą. U nas po OVU. Teraz etap brania luttagenu.Oj jestem ciekawa..a jeszcze 9 dni.
Trzymam kciuki za nas wszystkie. Każdy zasługuje na swój cud :)
 
Wisna ja to dopiero jestem szalona ;) na dniach powinnam dostac @ i zaczynam starania od nowa [emoji12] mam nadzieje w 3miesiace sie uda[emoji480][emoji7] jak nie to odpuszczam [emoji26]zrobilam badania genetyczne ustalilam płeć (dziewczynka) ale niestety nie udalo sie ustalic przyczyny czekam jeszcze na wynik trombofilii moze tam cos wyjdzie

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
Brawo Kochana za ten optymizm..a to już połowa sukcesu :)
 
Witam was dziewczyny u mnie 5 tygodni po poronieniu i nadal bez @ , ale 18.03 mialam jeden dzien brazowe plamienia i moj gin stwierdził ze mogla byc taka mala @ :(dostalam wynik z trombofilii i wyszło ze mam homozygote PAI 1 na szczescie to najlzesza forma ale...starania zaczęliśmy i nie czekam zadne 2-3 miesiące co ma byc to będzie tylko teraz wiedząc o tej homozygocie biore leki ;) trzymam kciuki [emoji110][emoji7]przyszla wiosna dziewczyny do dzieła[emoji480][emoji182] [emoji12]

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czytam Wasze posty i już nie wiem czy lepiej zajść i stracić, czy nigdy więcej nie zobaczyć drugiej kreski... Ale Wy chociaż wiecie, że zachodzicie... A ja nic, pustka...
Nigdy się nie poddawaj! !! :) najlepiej zobaczyć dwie kreski bo strata tak bardzo boli ...[emoji25][emoji26]u mnie po ponad 5 tygodniach jest @ i nie zamierzam odpuścić , a jak u ciebie po badaniach bo jak dobrze pamiętam to miałaś chyba coś z jajnikami jakieś badania?

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja przestałam krwawić po łyżeczkowaniu. Fizycznie czuję się dobrze, maszeruję dziennie po 6 km. We wtorek idę do lekarza. Emocjonalnie - niby już jest lepiej, ale nadal masakra. Dzisiaj dowiedziałam się jeszcze, że koleżanka z pracy jest w ciąży. Zrobiło mi się cholernie przykro :( StorAnia, pewnie, że najlepiej dwie kreseczki :) W końcu nam wszystkim się uda. Ja nie mogę się doczekać starania... Już tak bardzo znowu chciałabym być w ciąży. Ale nie wiem, czy nie odczekam tych 3 miechów - cholernie boję się, że znowu coś by mogło pójść nie tak...
 
reklama
Gra
Halo dziewczyny co tu taka cisza [emoji12]jak idą starania ? Wiecie ze zwariowalam [emoji12]zaczełam starania po poronieniu [emoji6]a dzis zostałam babcią jestem mega szczęśliwa i WARIATKA do tego

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
Gratulacje InezkaK. Radości z wnuka lub wnuczki - co się urodziło? I powodzenia w staraniach. Ja jestem po kontroli, Betę mam nadal 144. Będę się starać za 3 miesiące
 
Do góry