reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszkowy rozwój miesiąc po mięsiącu - czyli co już potrafię ... :)

reklama
Muszę Wam powiedzieć, że kupiłam wczoraj Julkowi soczek w kartoniku ze słomką. I absolutnie nie wierzyłam, że będzie wiedział jak z tego pić, bo z kubka niekapka nie umie:) A tu niespodzianka! Umie!:szok::-D Tylko zapomina oddychać przy ssaniu:)
 
no to brawo :)

a mnie najbardziej wkurza to że babcia nie usamodzielnia małego.

ja np. daję mu butlę z mlekiem aby sam pił a ona oczywiście mu trzyma. ogólnie we wszystkim go asekuruje, nie pozwala mu na próby chodzenia bo twierdzi że się obije . przykładów tysiące.
 
Paulina, niestety ale chyba tak już jest z dziadkami. Ja się ostatnio dowiedziała, że jak dziadek był z Julkiem w domu to położył małego na popołudniową drzemkę, a sam się walnął obok niego na kanapie i udawał, że też śpi:szok: Żeby Julkowi smutno nie było:szok: A on od zawsze sam zasypiał i było wszystko ok. I tak to jest, rodzice jedno, dziadkowie drugie;-)
 
reklama
A moja Zośka nie umie trzymać sobie butelki:zawstydzona/y:, może to domena dzieci cycowych??
No i uwsteczniła się, bo zapomniała jak się pije z niekapka - gryzie go i się wkurza, że nic nie leci i ryk na maksa, ze chce pić:sorry:, ale z normalnego kubeczka pije bardzo chętnie, tylko wiadomo, sporo leci jeszcze po brodzie. Musze wypróbować kubeczek 360 stopni, może z niego jej się uda.

No i uwielbia jaj jej pokruszę chlebek na kawałeczki na talerzyk i jej podaję - zachwycona bierze w paluszki i wkłada sobie do buźki.
 
Do góry