reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszkowy rozwój miesiąc po mięsiącu - czyli co już potrafię ... :)

czasami mnie szlag trafia ale daje tylko subtelne znaki, ale widzę że i tak robi po swojemu zresztą ja tak samo.

raz wchodze do domu a mały ma buty na dwór ubrane, mówię przy raczkowaniu się zniszczą, przecież to buty za 100 zł kurna , no nic zrozumiała nie ubiera, albo ubiera jak nas nie ma.

tak samo kurtka , ma kurtke wiosenną, a ona mu taką lekką zimową ubiera. no żesz mamy wiosnę, ileż stopni. dziś kurtkę schowałam i wyjęłam wiosenną na wierzch.

czapka też jej się nie widzi.

w ogóle widzę że ona traktuje go jak niemowlę, a nie jak dziecko roczne. pogadałam no nic.
 
reklama
Paulina nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem. U nas jest identycznie:confused2:. Wczoraj wracam z pracy a babcia spaceruje z Martynką po ogrodzie. Marti w zimowej czapie i zimowej kurtałce:szok:. I mówię, że wyciągnęłam jej przecież letnią kurteczkę i czapeczkę. A babcia do mnie, tak, ale wiatr jest. Taki lekki wietrzyk. Nie odpowiedziałam nic, dzisiaj kazałam na spacer jej nałożyć cienką kurtkę i czapkę. W sumie jak coś powiem stanowczo to się słucha. Więc mam nadzieję, że dzisiaj też posłucha. Zresztą dzisiaj nawet wiatru nie ma.
 
basiekk ale to irytujące co. normalnie mnie czasami zalewa. no i jeszcze nie da sobie śpiworu odpiąć. co prawda w maclarenie nie są takie mocno ocieplane ale sam fakt dziś M odepnie i schowa.

i wtedy się dziwić że dziecko zahartowane nie jest i trochę zimniej i odrazu kichanie się zaczyna.
 
Madzik brawa dla Julka. Ja ostatnio kupiłam Igorkowi soczek ze słomką,ale nie był zainteresowany:/ Z niekapka też pić nie che (mamy ten 360 stopni z LOVI). Za to zaczął się u młodego ryk jak któreś z nas z domu wychodzi.Mamy wtedy taką mała masekrę:(
 
Jolek u nas to samo;/ a ja to nawet mam zakaz wychodzenia z pokoju;/ kiedys myslalam ze jest zle ale teraz to juz koszmar. Soczek ze slomka tez sie nie spodobal, niekapki sa be, i dalej ciagniemy z butli ale powoli mam nadzieje ze oduczymy;)
 
Dziewczyny myślę że nie macie się co wkurzać o tych dziadków,oni kochają wsze dzieciaki i nie zrobią im krzywdy, nie ma co się z nimi kłócić poprostu odpuście nikt nie jest idealny i każdy chce dla dzieciaków jak najlepiej. Ja już dwno przestała się przejmować,a niech tam niech mają te swoje 5 minut:-)
 
madzik Emka też ze słomeczki wciąga soczki :-p
gratki dla Julka w takim razie :-)

paulina radze zabierać buyty ze sobą :-p a tak serio to współczuję


a ja wam wgram filmik co Emka robi tylko to pewnie jurto bo już się od kilku dni zabieram :-p i jakoś czasu nie mogę znaleźć :/
niestety za dużo dzieci w domu ;-)
 
Madzik gratki dla Juleczka:)
Marti też muszę kupić taki ze słomką soczek, ze zwykłej ciekawości jestem ciekawa czy załapie picie.
Mała pięknie pije z niekapków wszelkich:-) i najczęściej pije właśnie wodę. Cieszę się, że udało mi się z niej ten nawyk picia wody wpoić:-).
 
wstawiam filmik Emci jak bawi się rybkami ;-) hehe
wybaczcie że nie jest w całosci ale zawsze albo ktoś nam przeszkodził , albo nagle wstawała i uciekała ale jest:-)
no tylko dopowiem że od jakichś 2 tyg to jej ulubiona zabawa... może łapać rybki co chwile i jak skończy zaczyna od poczatku :-p
DSCF0714.AVI - YouTube
 
reklama
Do góry