reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszkowe zakupy :-)

Ale zakupy poczynilyscie. Agunia super ten komplecik :)

A ja poki co z wielka doza strachu kupilam w koncu sobie spodenki ciazowe, ale ni jeansy tylko takie materiałowe ze streczem. No i rozgladam sie za biustonoszem - trudno mi cos znalezc, bo jestem i szeroka i mam spory biust, i jeszcze nie chce wydac na niego fortuny a musimi mi sie również spodobac :)

No ale nic. Jestem cierpliwa i cos wkrotce pewnie wybiore.

Co do dziecciaków - to narazie chodze po sklepach i wybieram. Mam juz upatrzone łóżeczko i wózek :) ale boje sie jeszcze robic zakupy, ciagle nie moge uwierzyc ze sie udalo i ze bedzie wszystko dobrze.
 
reklama
Myślałam, że będę musiała kupić trochę ciuszków dla maluszka, ale okazało się że bratowa ma dla mnie sporo ciuszków, a i byłam ostatnio u nas na strychu przejrzeć ubranka i odłożyłam 2 wielkie torby dla malucha (co prawda z przewaga różowych, bo to po dziewczynkach).
Teraz tylko zastanawiam się kiedy najlepiej te ciuszki zabrać do domu (od bratowej też dopiero mam zamiar przywieźć za jakiś czas), poprać i poprasować. Myślę, że chyba nie prędzej jak w styczniu. Ale nie wiem czy nie będzie mnie korcić szybciej ;-)
 
Myślałam, że będę musiała kupić trochę ciuszków dla maluszka, ale okazało się że bratowa ma dla mnie sporo ciuszków, a i byłam ostatnio u nas na strychu przejrzeć ubranka i odłożyłam 2 wielkie torby dla malucha (co prawda z przewaga różowych, bo to po dziewczynkach).
Teraz tylko zastanawiam się kiedy najlepiej te ciuszki zabrać do domu (od bratowej też dopiero mam zamiar przywieźć za jakiś czas), poprać i poprasować. Myślę, że chyba nie prędzej jak w styczniu. Ale nie wiem czy nie będzie mnie korcić szybciej ;-)

No i jak fajnie,
u mnie też się okazało, że dostanę paczuszkę od kuzyna i od sąsiadki. Takie małe ale zawsze coś :D No i jakieś od koleżanki z grudniówek 2009 dostanę :D
 
Myślałam, że będę musiała kupić trochę ciuszków dla maluszka, ale okazało się że bratowa ma dla mnie sporo ciuszków, a i byłam ostatnio u nas na strychu przejrzeć ubranka i odłożyłam 2 wielkie torby dla malucha (co prawda z przewaga różowych, bo to po dziewczynkach).
Teraz tylko zastanawiam się kiedy najlepiej te ciuszki zabrać do domu (od bratowej też dopiero mam zamiar przywieźć za jakiś czas), poprać i poprasować. Myślę, że chyba nie prędzej jak w styczniu. Ale nie wiem czy nie będzie mnie korcić szybciej ;-)

Kurcze,mi właśnie coś tam po Zuzi pozostawało i korci mnie strasznie,żeby zaglądnąć,co tam mam... I wiedzieć w co muszę się zaopatrywać. ;-) Ta moja niecierpliwość... :sorry2: :-p
 
AGUNIA byłaś w h&m?Ja po taki komplet jadę po usg połówkowym jak się potwierdzi dziewczynka,tylko fioletowy z żyrafą;-),z żabką są jeszcze super ale mnie zaraziłaś,ja też już coś chcę:-p.
Ja wszystkie rzeczy po synku wydałam,teraz czekają mnie spore zakupy,w rodzinie jest trochę małych dzieci w tym roku ale pochowali na kolejne dzieci,ja taka mądra nie byłam.
 
Mnie kochany maz zabral wczoraj na wycieczke celem ogladania wozkow :) Kochany, bo sklep w Dreznie a nic nie marudzil, ze trzeba daleko jechac (prawie 3h w jedna strone) i wlasciwie to sam zaproponowal :) Ogladalam glownie Orbit Baby G2, Stokke Xplory 4ej generacji i Stokke Crusi oraz Bugaboo Cameleon 3 i powiem krotko, jesli ktoras z Was mysli o ktoryms wozku z tej grupy, to moim zdaniem wart uwagi jest tylko Stokke Xplory i na niego tez sie zdecydowalismy :)

Orbit ma mega cienki material budki, nawet w sklepie przeswitywalo przez niego slonce, nie wyobrazam sobie korzystania z tego wozka w lecie. Obracane w zakresie 360 stopni siedzisko to fajna sprawa, ale jednak bardziej bajer niz potrzebna funkcja. Poza tym konstrukcja jest jak dla mnie za malo stabilna, a kolka srednio radzily sobie nawet na pokazowym plaskim i cienkim kawalku trawy w sklepie. Fantastycznie sie natomiast sklada - jedna reka, a po zlozeniu jest naprawde maly. Na bardzo rowny chodnik i galerie handlowa to fajny wozek, ale w terenie nie da rady na bank, wiec dla mnie odpada.

Fenomenu wozkow Bugaboo nie rozumiem szczerze mowiac kompletnie, sporo ich ostatnio widzialam w Warszawie (pewnie zrobily sie modne dlatego ze tym wozkiem podrozuje mlody brytyjski nastepca tronu ;)), ale jak dla mnie te wozki nie wyrozniaja sie niczym specjalnym. Wielkiej roznicy w jakosci wykonania i komforcie prowadzenia miedzy nimi a np Quinny czy X-landerem nie zauwazylam, moim zdaniem szkoda kasy na sama "metke".

No i na koniec Stokke Xplory... Szczerze, dotknelam i po 30 sekundach wiedzialam ze mamy zwyciezce ;) Prowadzi sie jak marzenie, trawka nie zrobila na nim zadnego wrazenia, mimo ze kola sa piankowe, ale za to szerokie, zwlaszcza tylne. Przednie kola mozna zablokowac. Material i elementy metalowe wygladaja na bardzo wytrymale. Bardzo wygodnie reguluje sie wysokosc raczki i regulacja ta ma duzy zakres, co szczegolnie dla takich par jak my - z duza roznica wzrostu, ma spore znaczenie. Wozek latwo sie sklada, dziecko podczas jazdy siedzi/lezy wysoko, co odciaza kregoslupy rodzicow i dziadkow i pozwala maluchowi wiecej widziec. Torba na zakupy jest zadziwiajaco pojemna. Wozek ma w zestawie fotelik samochodowy BeSafe izi Sleep (przynajmniej w tym sklepie), ktory rozklada sie do pozycji lezacej i ma mozliwosc doczepienia wlasnej budki, na krotsze wyjscia czy spacery zwiazane z jazda samochodem, nie trzeba wiec brac gondoli ze soba. Wozek ma mozliwosc zlozenie przedniej osi kol, jesli trzeba go np pociagnac, po piachu albo schodach. Wszystkie elementy bardzo latwo sie mocuje i zdejmuje. Jak dla mnie ten model to wozek prawie idealny :) A i oko cieszy ;)
Na razie jeszcze za wczesnie zeby zamawiac, ale tesciowie, od ktorych wozek ma byc prezentem dla wnuczecia juz poinformowani o wyborze i o dziwo nadal zadowoleni z pomyslu, choc cene juz znaja ;) Zestaw wozek spacerowy + gondola + fotelik kosztuje ok 1000€. W listopadzie w promocji ma byc zestaw zimowy gratis. Sklada sie z futrzanej ochrony na budke, gondole i siedzisko oraz mufki montowanej na raczce, dla rodzica, normalnie kosztuje 250€.
 
Mnie kochany maz zabral wczoraj na wycieczke celem ogladania wozkow :) Kochany, bo sklep w Dreznie a nic nie marudzil, ze trzeba daleko jechac (prawie 3h w jedna strone) i wlasciwie to sam zaproponowal :) Ogladalam glownie Orbit Baby G2, Stokke Xplory 4ej generacji i Stokke Crusi oraz Bugaboo Cameleon 3 i powiem krotko, jesli ktoras z Was mysli o ktoryms wozku z tej grupy, to moim zdaniem wart uwagi jest tylko Stokke Xplory i na niego tez sie zdecydowalismy :)

Orbit ma mega cienki material budki, nawet w sklepie przeswitywalo przez niego slonce, nie wyobrazam sobie korzystania z tego wozka w lecie. Obracane w zakresie 360 stopni siedzisko to fajna sprawa, ale jednak bardziej bajer niz potrzebna funkcja. Poza tym konstrukcja jest jak dla mnie za malo stabilna, a kolka srednio radzily sobie nawet na pokazowym plaskim i cienkim kawalku trawy w sklepie. Fantastycznie sie natomiast sklada - jedna reka, a po zlozeniu jest naprawde maly. Na bardzo rowny chodnik i galerie handlowa to fajny wozek, ale w terenie nie da rady na bank, wiec dla mnie odpada.

Fenomenu wozkow Bugaboo nie rozumiem szczerze mowiac kompletnie, sporo ich ostatnio widzialam w Warszawie (pewnie zrobily sie modne dlatego ze tym wozkiem podrozuje mlody brytyjski nastepca tronu ;)), ale jak dla mnie te wozki nie wyrozniaja sie niczym specjalnym. Wielkiej roznicy w jakosci wykonania i komforcie prowadzenia miedzy nimi a np Quinny czy X-landerem nie zauwazylam, moim zdaniem szkoda kasy na sama "metke".

No i na koniec Stokke Xplory... Szczerze, dotknelam i po 30 sekundach wiedzialam ze mamy zwyciezce ;) Prowadzi sie jak marzenie, trawka nie zrobila na nim zadnego wrazenia, mimo ze kola sa piankowe, ale za to szerokie, zwlaszcza tylne. Przednie kola mozna zablokowac. Material i elementy metalowe wygladaja na bardzo wytrymale. Bardzo wygodnie reguluje sie wysokosc raczki i regulacja ta ma duzy zakres, co szczegolnie dla takich par jak my - z duza roznica wzrostu, ma spore znaczenie. Wozek latwo sie sklada, dziecko podczas jazdy siedzi/lezy wysoko, co odciaza kregoslupy rodzicow i dziadkow i pozwala maluchowi wiecej widziec. Torba na zakupy jest zadziwiajaco pojemna. Wozek ma w zestawie fotelik samochodowy BeSafe izi Sleep (przynajmniej w tym sklepie), ktory rozklada sie do pozycji lezacej i ma mozliwosc doczepienia wlasnej budki, na krotsze wyjscia czy spacery zwiazane z jazda samochodem, nie trzeba wiec brac gondoli ze soba. Wozek ma mozliwosc zlozenie przedniej osi kol, jesli trzeba go np pociagnac, po piachu albo schodach. Wszystkie elementy bardzo latwo sie mocuje i zdejmuje. Jak dla mnie ten model to wozek prawie idealny :) A i oko cieszy ;)
Na razie jeszcze za wczesnie zeby zamawiac, ale tesciowie, od ktorych wozek ma byc prezentem dla wnuczecia juz poinformowani o wyborze i o dziwo nadal zadowoleni z pomyslu, choc cene juz znaja ;) Zestaw wozek spacerowy + gondola + fotelik kosztuje ok 1000€. W listopadzie w promocji ma byc zestaw zimowy gratis. Sklada sie z futrzanej ochrony na budke, gondole i siedzisko oraz mufki montowanej na raczce, dla rodzica, normalnie kosztuje 250€.

Chyba sobie wydrukuję to co napisałaś jako przewodnik w wyborze wózka :) jestem w tym temacie zupełnie zielona, nic mi te nazwy nie mówią. Mam wrażenie, że czeka mnie zakup nowego samochodu a nie wózka dziecięcego :)
 
Właśnie odkryłam stronkę Mamy GadżetyMamy Gadżety » for geek mothers, na której opisane są różne ciekawe i nietypowe gadżety i zabawki oraz np. aplikacje na smartfona dla mam i dzieciaków. Ja raczej jestem gadżeciarą ale pewnie raczej tylko pooglądam i poczytam bo nie sądzę, żebym chciała wydawać np. 200 zł za coś, co przyda mi się tylko kilka miesięcy.
 
reklama
Do góry