reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe zakupy

z rzeczy, które mi się jeszcze przydały to:
+ rękawiczki niedrapki
+ paklanki zwane przez siostrzenicę męża pachniuszkami - żeby nie było czuć zużytych pieluszek w całym domu.
+ ręcznik z kapturkiem
+ podkład frotte, jeden miałam na przewijaku, a drugi zabierałam jak szliśmy do znajomych. Taki jakby cienki ręcznik frotte podklejony gumą. Na przewijaku nie było zimno, a poza domem nie miałam dylematu na czym przewijać i czy czegoś przy okazji nie zabrudzimy. Nie wiem, czy zrozumiale opisałam, ale na allegro znalazłam takie coś:
Prześcieradło-podkład FROTTE z ceratką 70x70 (256179712) - Aukcje internetowe Allegro
+ czapeczki tylko wiązane i z nausznikami. inne albo spadały z głowy, albo uszka były zaraz na wierzchu.
+ poduszka do karmienia, bardzo długo mi służyła
 
reklama
Tak się zastanawiam co powinnam mieć w domu czekając na narodziny naszego dziecka? Widziałam, że pisałyście co wam się przydało do dziecka ale chciałam wiedzieć co mi bedzie niezbędne od pierwszego dnia dzidziulka w domu.
I tez się zastanawiałam nad tym ile średnio dzidziuś powinien mieć ciuszków w danym rozmiarze (wiadomo, że to zalezy od dziecka czy szybka wyrasta itd) ale nie wiem jak się przygotować, żeby nie kupić np. za mało:-p. Głównie chodzi mi o takie rzeczy jak np. body.

Na razie wiem, że muszę mieć:
- łóżeczko
- pościel do łóżeczka
- podkładkę czy ceratkę pod prześcieradło (nie wiem jak to się fachowo określa:rofl2:)
- wanienkę do kąpieli
- przewijak
- tą maść sudokrem to się stosuje od urodzenia dzidziusia?

jak kąpie się niemowlaczka to używamy już od pierwszych dni jakiegoś płynu czy mydła specjalnego?

- ręczniczek po kąpieli albo tak jak pisałyście tą flanelową pieluszkę.
- oliwka
- pieluszki
- husteczki nawilżające
- smoczki
- aspirator Frida (widziałam jak koleżanka używała, uważam, że super sprawa. dzidziuś się nie męczy z katarem)
A ten krem do brodawek to dla mnie czy dla dziecka:-D. Bo ja będę miec córcię. Moja koleżanka też urodziła córcię i okazało się, że małej zaraz po urodzeniu zaczęły puchnąć cycuszki i takie dwa małe guzki się zrobiły i okazało się, że malutkiej musiała koleżanka przykładać lodem cucuszki i jakieś maści tez stosowała.

Ja już chcę zaczą powolutku wszystko kompletować:tak: dlatego wiem, że wśród nas są już mamy i macie sprawdzone sposoby no i doświadczenie przede wszystkim. Pomóżcie nam pierworódkom:tak::-D.
 
Boshe lodem cycuszki noworodkowi!!!!Az mnie zgozą przejełas tym tekstem!!!:szok::no::eek:
sudokrem juz od pierwszych chwil mozna uzywac a oprócz flanelowych pieluszek jednak przyda sie reczniczek kapielowy takiz kapturkiem:tak:
 
Przysza mamusiu wydaje mi sie ze po 3-5 szt body spioszków ci wystarczy z rozmiarów 56-68 dziecko szybko rosnie;-)zreszta napewno goscie przychodzacy zobaczyc malenstwo napewno z pustymi rekami nie przyjda;-)
Masc na cyce dla ciebie:-D to prawda ze niektórym dziewczynkom po porodzie rosna piersi to wszystko zasprawa hormonów dostanych od mamy później to sie wszystko reguluje;-)
 
PrzyszlaMamusia - masc na cycuszki oczywiscie dla ciebie. Nie zycze ci zeby byla potrzebna, ale maluszki czesto potrafia pogryzc i niezle poranic sutki.
Jesli dziewczynka ma obrzmiale piersiatka (sprawa hormonow, ktore przejela jeszcze od mamusi) to oklada sie je Riwanolem. Mozna kupic w butelce. Powinien miec temperature pokojowa. Mozna zmoczyc gazik i wlozyc pod bodziaka, mozna delikatnie owinac na troche malenstwo wokol bandazem, zby gaziki nie "uciekly". O przykladaniu lodu nic nie slyszalam, ale chyba nie mialabym odwagi zaaplikowac tego coreczce. Sprobuj sobie przylozyc lod do piersiakow :no:, nie bedzie to przyjemne uczucie. No chyba, ze beda to igraszki z mezulkiem ;-), ale to zupelnie inne zagadnienie.
 
No, dziewczyny ja też byłam w szoku z tym lodem ale takie zalecenie było od lekarza:confused:.

Pochwalę się Wam jakie łóżeczko mi się podoba.
KLUPŚ-ŁÓŻECZKO RADEK VII teak+MATERAC (251687138) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.

i w sumie nie jest takie drogie, bo początkowo znalazłam za prawie 1200 zł:zawstydzona/y: tak mi się strasznie spodobało (firmy włoskiej Mibb), ale jak was poczytałam to sobie uświadomiłam, że to kaska wyrzucona w błoto, bo dzidziuś tam pośpi chyba max 2 latka.
 
Przyszła mamusia tez mam z tej firmy łóżeczko i w takim kolorze pozostanie dla dzidziusia w spadku po Melci tylko ja mam szufladę do niego i fajna sprawa z nią bo zawsze mozesz tam włożyć różne szpargały;-) a nie ma w tym modelu z szufladą?
a i najważniejsze bardzo ładny model:tak:
 
mrowa1- my też chcemy kupić z szufladą, bo też uważam, że jest znacznie praktyczniejsze:-). Oj to mamy podobny gust, bo mi też się ono bardzo spodobało:-). A powiedz mi masz też taki ciemniejszy kolor jak na zdjęciu? Bo nam zalezy na własnie takim kolorze jak jest na zdjęciu i boję się, że jak zamówiny okaże się, że jest znacznie jaśniejsze, a tylko na zdjęciu tak wygląda.
Musimy się jeszcze rozejrzeć po sklepach jak ono wygląda i następnie kupić na allegro albo w jakimś sklepie internet. bo bedzie taniej:laugh2:.
 
Przyszła mamusia ono jest chyba w takim kolorze albo ciut jaśniejsze ale barzdo się nie różni napewno:-) mysmy dokupowywali pod meble a mamy koloru gruszki jakiejś chyba;-) i pasowało nam idealnie
Wuymiary i gusty mamy takie same hihihi :-D;-)
 
reklama
Jeszcze nie kupuję ciuchów dla malucha, bo wiele z nich dostanę od brata (będzie miał dziecko starsze od mojego 3 miesiące, tyle, ze dziewczynkę), no ale kiedy pojechałam do mamy i spotkałam się z moją najlepszą kumpelą ta wyciągnęła cały zestaw wyprawki (taki komplet w pudełku) ze słowami "musiałam ci to kupić bo nie wytrzymałam" hahahaahahaha!
Dziś wróciłam do Lęborka i gadałam z nią przez tel. a ona - "jeszcze coś kupiłam, no nie mogłam przejść obok" - śmieję się , że nie żałuje kaski bo te same ciuchy dostanie później ode mnie (planuje dziecko w przyszłym roku, jak obroni podyplomówkę).
Trochę mi głupio ale co tam - w końcu będzie chrzestną, to niech nie żałuje ;-)
 
Do góry