dziewczyny ile juz rzeczy nakupilam :-) a co jedne to piekniejsze!! normalnie napatrzec sie nie moge na te spiochy, bodziaki itp...cudenka!!i porozmawialam z moimi kuzynkami, co teraz porodzily dzieci i mowily mi ze na poczatek 8-10 kompletow dla dziecka to stanowczo za malo, bo gdzies przeczytalam ze powinno sie miec na poczatek kolo 8 kompletow calosciowych dla dzidzi (tzn. np spiochy, pajacyki, kaftanik+spodenki, body+rajtuzki itp...) moje kuzynki mowia ze mialy duzo wiecej...ze dzidzie nieraz 6 albo wiecej razy na dzien przebierac trzeba hihi, kupilam juz 8 pajacykow rozpinanych z przodu, 4 body i 4 kaftaniki jak narazie...
Ja tez uważam że to za mało . Tylko rozmiarku newborn nie warto kupowac za wiele . raczej te 0-3 miesiace to dłużej dziecie połazi .
Oprócz pajacyków miałam i mam dresiki takie na wyjście spodenki i bluzy ze 3-4 takie komplety , bluzeczki z długim rekawem takie bawełniane i spodeneki dresowe ( teraz mam ich koło 20 szt do rozmiaru 68 ) niektóre były takie że ładnie wygladały z zawinięta nogawka i słuzyły super długo .
Dla dziewczynki to fajną rzecza ( wiem od kolezanek ) sa leginsy. Do tego tuniczka ( tez na długo wystarcza) i fajnie dziewczynka i wygodnie ubrana
No i takie miałam tez ciucho wyjściowe znaczy się jeansy i jakiś bezrękawnik czy inne cudo ale rzadko zakładałam bo mi się wydawało że to mało wygodne dla takiego dziecia