reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

Ja tak naprawdę dopiero zaczynam robić maluszkowe zakupy , bo finansowo tej zimy słabo stoimy. I właśnie opdebrałam pierwszą paczuszkę z allegro. Kupiłam min taki zestaw butelek:
Tommee Tippee ZESTAW STARTOWY 0%BPA megapromocja! (888591929) - Aukcje internetowe Allegro
miałam problem ze zdecydowaniem się jakie i ile, dlatego taki zestaw ułatwił mi podjęcie decyzji :-) butelki Tommee Tippee naprawdę wyglądają solidnie i najwazniejsze bez tego "bpa"

Ja tez zamierzam sie na taki zestaw ;)
 
reklama
PS Nie karmie starszego czipsami i nie daje mu pic orazady.

Mojemu dziecku ciągle ktoś przynosi czekolade i nie potrafi zrozumiec że on ma już ponad rok a ja mu nie daje słodyczy je tylko biszkopty , chrupki ciasto domowe itp. Czekolada pluje jak się mu da , jakoś nie lubi oby mu tak zostało

;-) (swoja droga az mi sie noz w kieszeni otwiera jak widze rodzicow z malenkimi dziecmi w mcdonaldsie :szok:)

Tam jest czystsze jedzenie niż w większości knajp mają bardzo surowe normy dotyczące produkcji tego jedzenia . A dwa jak kilku letnie dziecko zje od czasu do czasu frytki to się świat nie zawali . Chodze czasem z przyjaciółka i jej dziećmi w zestawach dla dzieci jest wybór : zamiast coli woda , sok lib mleko smakowe , może wziąść kurczaczki zamiast kanapki do zestawu jest jabłko więc ten mcdonald nie taki zły jak się wydaje . Wszystko jest smażone na świerzym oleju a nie na syfie . Dzieci to lubią więc od czasu do czasu można iść .
Bardziej nie rozumiem nie dawania wogóle takich rzeczy i potem jak ktoś ma takie biedne dziecko się patrzy jakby zjeść tamtemu chciało . :-D Bo nie zna nawet smaku takich rzeczy
 
Mojemu dziecku ciągle ktoś przynosi czekolade i nie potrafi zrozumiec że on ma już ponad rok a ja mu nie daje słodyczy je tylko biszkopty , chrupki ciasto domowe itp. Czekolada pluje jak się mu da , jakoś nie lubi oby mu tak zostało

Aniam- jeśli mogę- biszkopty i chrupki (kukurydziane np.) są bardzo zdradliwe. Możesz je dawać, ale musisz od razu po nich umyć zęby, bo je obklejają (dosłownie), to samo z żelkami- nie niszczą szkliwa jak cukierki, ale się wklejają w zęby. To jest zdanie Kubusiowego dentysty.

Mój też je tylko domowe ciasta, a pije wodę (bo lubi). Do Maca nie chodzimy- w swoim zyciu byłam tam ze 2 razy, bo ja po prostu z tych co nie lubią buły z czymkolwiek w środku ;-) zaś ich frytki są z mączki, co do mnie nie przemawia. Wole frytkę z zmiemniaka (równie niezdrową :-D).
 
Ja początkowo używałam oliwki z Jonsona ale wysuszała syknkowi skórę i jak przyszła kiedyś położna to poleciła Oilatum... wlewa się to do wanienki i nawet mydełka nie trzeba. A skóra zrobiła się gładka i ładna.

A ten leżaczek-bujaczek to też chcemy kupić. Jest rewelacyjny.
 
reklama
Tam jest czystsze jedzenie niż w większości knajp mają bardzo surowe normy dotyczące produkcji tego jedzenia . A dwa jak kilku letnie dziecko zje od czasu do czasu frytki to się świat nie zawali . Chodze czasem z przyjaciółka i jej dziećmi w zestawach dla dzieci jest wybór : zamiast coli woda , sok lib mleko smakowe , może wziąść kurczaczki zamiast kanapki do zestawu jest jabłko więc ten mcdonald nie taki zły jak się wydaje . Wszystko jest smażone na świerzym oleju a nie na syfie . Dzieci to lubią więc od czasu do czasu można iść .
Bardziej nie rozumiem nie dawania wogóle takich rzeczy i potem jak ktoś ma takie biedne dziecko się patrzy jakby zjeść tamtemu chciało . :-D Bo nie zna nawet smaku takich rzeczy

taaaa, jasne;-)

Aniam- jeśli mogę- biszkopty i chrupki (kukurydziane np.) są bardzo zdradliwe. Możesz je dawać, ale musisz od razu po nich umyć zęby, bo je obklejają (dosłownie), to samo z żelkami- nie niszczą szkliwa jak cukierki, ale się wklejają w zęby. To jest zdanie Kubusiowego dentysty.

Mój też je tylko domowe ciasta, a pije wodę (bo lubi). Do Maca nie chodzimy- w swoim zyciu byłam tam ze 2 razy, bo ja po prostu z tych co nie lubią buły z czymkolwiek w środku ;-) zaś ich frytki są z mączki, co do mnie nie przemawia. Wole frytkę z zmiemniaka (równie niezdrową :-D).

to tez jest totalna bzdura;-)

pracowalam jeszcze jakis czas temu nawet we wroclawiu w jednej z knajp maca i na dosc wysokim w drabinie stanowisku. fryture sie filtruje teoretycznie raz dziennie po zamknieciu i powinno sie wymieniac raz w tyg, a jak jest to roznie bywa...
i nie ma czegos takiego jak frytki z maczki... frytki dla sieci robi sie ze specjalnej odmiany ziemniaka, w odpowiedniej dlugodci i %proporcjach zawartosci w paczce.

nie jestem fanka mcdonalda i go nie bronie, bo moje dziecko juz moze o tym zapomniec do 3 roku zycia conajmniej, ale czesto panuja mylne przekonania w jedna jak i druga strone a akurat wiem cos o tym, wiec pisze.
 
Do góry