reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluch płacze - kłopoty z naszymi pociechami

reklama
Ja słyszałam,że do roku poduszki się nie kładzie. Piotrusiowi jej brak narazie nie przeszkadza, więc nie kładę :-)
 
Jestesmy po szczepieniu. Troche placzu i zalu bylo ale jest ok.
Alanek zdrowiutki wazy 6450gr (od porodu przybral 2650gr :tak:) i ma 61cm (urosl o 10cm :-D) Moj klusek kochany :-)

DZiewczyny czy kładziecie juz bąblą poduszeczki pod główke?
Andzia ja podnioslam materac w lozeczku i gondoli wiec nie jest plasko i poduszki uzywac nie bede napewno do roku, a potem sie okaze. Sandra zaczela spac na podusi jak miala 1 rok i 8mscy.
 
Martusia ślicznie ci Alanek rośnie:tak:

My byliśmy dziś na konsultacji z niuńkiem u okulisty , wszystko wpożądeczku - oczka ma zdrowe :-) , jeszcze tylko musimy zaliczyć audjiloga :dry:.

a ja dałam młodemu poduszeczke ale taką płaściutką uwielbia ją zwłaszcza jak śpi na boczku to ją tuli - mówie wam jakie to urocze
 
Ponoc uzywanie poduszki przyczyniasie do do powstawania bezdechow,Vika tez dopiero niedawno zaczela spac na podusi,z Gabi pewnie bedzie tak samo:-D:-D

My tez juz po pierwszym szczepieniu,Gabi teraz sobie spokojnie spi i mam nadzieje ze pozniej tez bedzie okay,przytyla juz ponad dwa kg. i wszystko jest dobrze;-)wiecej problemow bylo z Viki ktora tez miala wizyte na dwa latka i nawet zwarzyc sie nie dala,takiej histeri dostala.no ale czym dzieci starsze tym madrzejsze:-D:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczynki
kurcze grzebie w watkach i nic znalzc nie moge...otoz mamy w buzi plesniawke, wiem ze gdzies pisalyscie ale jakos doszukac sie nie moge, jest jakis domowy sposob by poradzic sobie z tym problemem, poki co pogrzebalam Inusi w buzce i wyglada na to ze mamy tylko jedna na jezyczku, ale nie chce by sie wiecej pojawilo...help!
 
ja smarowałam pleśniawki roztworem wodnym gencjany, tak położna poleciła i konsultowałam z lekarzem :-)
na gazik -tylko koniecznie używać rękawiczek jednorazowych bo paluchy fioletowe zostaną - :szok:
u nas znikły
 
reklama
Odnośnie poduszek - Borys ma w łóżeczku podusię, ale taką twardą dosyć i pod nią kocyk, żeby spad był, bo mamy niestety jazdy z ulewaniem i to dość konkretnym....
Ale mamy taki rytuał, że zawsze od drugiej pobudki, czyli od ok 5-6 Młody śpi z nami i wtedy śpi na takich samych poduszkach, jak my... mam wrażenie, że o wiele lepiej śpi wtedy, bo mu tak miękko dookoła... Chociaż w sumie my poduszki też mamy płaskie bardzo... no, ale rozmawiałam z naszą pediatrzycą o tym (a była u nas w domu) i powiedziała, że spokojnie możemy tak sobie spać :happy2:
A co do pleśniawek, to też słyszałam o urynoterapii :happy2: a z farmaceutycznych metod to Aphtin :happy2:
 
Do góry