reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mali odkrywcy ...

Anielap, specjalnie dla Ciebie ten kawał: Dzieciak lat 3 nie gada wcale, przebadany w tę i z powrotem przez lekarzy i nic, żadnych dolegliwości, ale nie mówi i już. Któregoś dnia rodzina siada do obiadu a tu dziecko się odzywa "a gdzie kompocik?". Wszyscy w szoku. "To jak to? Ty mówisz? Czemuś się do tej pory nie odzywał?". A dziecko na to "bo do tej pory kompocik zawsze był".:-)
 
reklama
Melasa twoja Ania super wyszła na tym zdjęciu z podpisu :tak:Jak na nią patrzę to mam wrażenie że widzę Czarkowego klona sprzed obcięcia włosków -gdyby nie to że syn do mnie podobny to już bym cię podpytywała czy czasem mojego męża kiedyś nie spotkałaś;-)

Czarek mimo choroby i osłabienia ma czasem takie napady energii, że np. siada sam "z łokcia" a wcześniej tego nie robił.
Samoloty u nas były baaardzo częste, ale nie wpadłam na pomysł że to może oznaczać coś niedobrego, teraz jest ich znacznie mniej ale zmartwiłyście mnie tym że jest to objaw wzmożonego napięcia, chyba i ja się wybiorę do kolejnego speca :dry:
 
monika, jolka a podczas wizyty pediatra coś mówił nt postępów Karolinki i Maksia???
nasza lekarka ogląda Staśka zawsze od góry do dołu, obraca z brzucha na plecy i z powrotem, tarmosi na boki sprawdzając jak mały się rozwija.
Na pewno wszystko jest OK.

Anielap, specjalnie dla Ciebie ten kawał: Dzieciak lat 3 nie gada wcale, przebadany w tę i z powrotem przez lekarzy i nic, żadnych dolegliwości, ale nie mówi i już. Któregoś dnia rodzina siada do obiadu a tu dziecko się odzywa "a gdzie kompocik?". Wszyscy w szoku. "To jak to? Ty mówisz? Czemuś się do tej pory nie odzywał?". A dziecko na to "bo do tej pory kompocik zawsze był".:-)

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Jakoś u nas nie ma tarmoszenia :szok:

Za to dziś była wielka bitwa o gardło ;-) Nie mogłam utrzymać Maksia tak walczył o prywatność swojej jamy ustnej :-D
 
Toska, no właśnie nieeeeeeeeeeeeee. One zawsze Karolkę badały a na moje obawy, że np. robi "samolocik" uśmiechały się tylko i mówiły: "ale jak sztywno trzyma główkę, na pewno wszystko jest w porządku" :sorry2:.
Karolina rzeczywiście bardzo szybko miała "sztywną" szyjkę. Jak poszłyśmy na badanie do pediatry w 2 tyg. jej życia mówiła, że jest bardzo silna. Myślałam, że będzie szła jak burza z rozwojem, a ona nie. Nawet troszkę przystopowała z przewracanie na bruszek i z powrotem. Może moje dziecko się uwstecznia? Czy myślicie, że tu może mieć znaczenie to, że urodziła się 17 dni przed terminem?
 
Samoloty u nas były baaardzo częste, ale nie wpadłam na pomysł że to może oznaczać coś niedobrego, teraz jest ich znacznie mniej ale zmartwiłyście mnie tym że jest to objaw wzmożonego napięcia, chyba i ja się wybiorę do kolejnego speca :dry:

szopka a kiedy były u Was "samototy"? W piatym miesiącu np. to zupełnie normalne. Napisałaś, że "były", więc jeżeli Czaruś rezygnuje już powoli z latania, to nie ma się czym przejmować i ciągać malucha po lekarzach:tak:
 
Jakoś u nas nie ma tarmoszenia :szok:

Za to dziś była wielka bitwa o gardło ;-) Nie mogłam utrzymać Maksia tak walczył o prywatność swojej jamy ustnej :-D

no proszę, czyzby leniuszek Maksio się rozruszał?;-):-D:-D:-D

Czy myślicie, że tu może mieć znaczenie to, że urodziła się 17 dni przed terminem?

Nie wydaje mi się:baffled: jeżeli poród był bez komplikacji i Karolinka urodziła się zdrowa to chyba nie......... ale nie jestem specjalistą.

Moim zdaniem najlepiej spytać się pediatry przy najbliższej kontroli, i nie przejmować się, każde dziecko rozwija się inaczej. (Przykład: chodzenie - od 8 do 16 miesiąca życia )
 
Toska dzięki, trochę mnie uspokoiłaś, bo faktycznie samoloty zaczęły się ok. 5 mies (wg. zdjęć ) i teraz coraz rzadziej występują. Pediatry wam zazdroszczę, Stasiek ma naprawdę fachową opiekę :tak: U nas tarmoszenie i oglądanie od stóp do głów było tylko na pierwszej wizycie:baffled:
 
a u nas i na pierwszej wizycie obyło się bez tarmoszenia, a przy badaniu lekarka prosi rodzica o odwrócenie dziecka
mój brat samodzielnie zacząłchodzić jak miał 18 m-cy, wcześniej poruszał się na tyłku z podwiniętą nogą. wszędzie się dostał, więc chodzenie było zbędne;-)
 
reklama
Tak, trafiłam na rewelacyjną pediatrę (opiekuje się wszystkimi maluchami w naszym towarzystwie:-)). Polecam! Do nas przychodzi prywatnie, ale wiem, że przyjmuje też w przychodni na Ursynowie. Jakbyś chciała kiedyś namiary to daj znać.
 
Do góry