reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mali odkrywcy ...

reklama
Monika no to połowa drogi w sztuce komunikacji przebyta, gratulacje:-):-)
A Kajtos to raczej pełza do tyłu, trudno tą czynność określić.
 
No to teraz my sie chwalimy:-)
Misia od miesiaca przewraca sie na brzuszek i jest jak wanka wstanka...ja ja na plecy a ona fik i juz na brzuchu...tyle ze juz w druga strone nie umie i jak jej sie znudzi to jest ryk:baffled:

Nie raczkuje do przodu ale wedruje po okregu;-) oczywiscie w pozycji na brzuchu.

nozki wklada do buzi od jakis 3 miesiecy.

gaworzenie raczej kiepsko jej idzie, tj. ciagle gada ale raczej sa to rozne dzwieki a nie sylaby...jedyne co umie mowic swiadomie to NE jak cos jej nie pasuje (to szybko zalapala..hehe).

jeszcze nie siedzi samodzielnie.

jest najpogodniejszym dzieckiem pod sloncem. wciaz sie smieje i to jest najwspanialszy wyczyn:-D
 
Martitka-moj siostrzeniec (tez czerwcowkowe malenstwo) robi tak samo. Jak kladziemy z siostra dzieciaczki w jednaym miejscu, to Piter na lapkach sie odsuwa i wedruje do tylu tak dlugo az go cos zatrzyma :-) Gratki! Strasznie to zabawne.
Fantazja-moja jest na podobnym poziomie rozwiju. Tez najbardziej w swiecie uwielbiam jak sie smieje.:tak:
Chociaz ostatnio nic nowego sie nie pojawilo (procz kataru:baffled::wściekła/y:).
 
Wielkie gratki dla małych/wielkich odkrywców!!
U nas też wędrowanie do tyłu, za pomocą pelzania jest :)
Jakub juz tak sprawnie siedzi, ze zaczynam opuszczać go na kilka chwil...siedzi sztywno i w takiej pozycji świetnie bawi się zabaweczkami...
No i nowość... co prawda sam nie wstał ale sam stoi :)
Zdjęcia mam duże i nie chce mi się wklejać...ale są dostępne na blogu...zapraszam!!
 
Zosia też miała etap raczkowania (znaczy chodzenia tyłem). Najlepszym sposobem na zabezpieczenie jej przed przemieszczeniem w nieodpowiednie miejsce było umieszczenie jej nóżek po dwoch stronach pałąka od maty :-D
 
reklama
powiem ci że nawet nie. bo przecież dziecko (przynajmniej u nas tak było) wcale nie chce iść do tyłu tylko do przodu. tyle że mu nie wychodzi. zoska po prostu zjezdzala na rekach i zamiast blizej upragnionej zabawki to byla coraz dalej.
 
Do góry