Anitajas, no wlasnie, komplikacje moga byc po sn i po cc. Zalezy tez jaki jest stan zdrowia mamy i dzidziusia. Dobrze jednak ze taka opcja jak cc w dzisiejszych czasach istnieje...
A w ogole to w szpitalu lezalam na sali z dziewczyna ktorej zycie dzidziusia uratowali dzieki cc a polozna przy pobieraniu jej krwi mowi:" ja nie wiem... kiedys to nie bylo cesarek, rodzilo sie naturalnie i koniec! A umieralnosc noworodkow byla taka sama jak teraz... !!!!"
No szok !!!!! Jej komentarz byl co najmniej nie na miejscu....
A w ogole to w szpitalu lezalam na sali z dziewczyna ktorej zycie dzidziusia uratowali dzieki cc a polozna przy pobieraniu jej krwi mowi:" ja nie wiem... kiedys to nie bylo cesarek, rodzilo sie naturalnie i koniec! A umieralnosc noworodkow byla taka sama jak teraz... !!!!"
No szok !!!!! Jej komentarz byl co najmniej nie na miejscu....
Ostatnia edycja: