reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

wichurka... od wysiłku? Zwariowała baba:crazy: Odpoczywaj teraz!

Lena, a ja też ciekawska: Dlaczego dietetyk? EDIT: Doczytałam. A idź, nie zaszkodzi; może dostaniesz ciekawe rady i się z nami podzielisz :)
iwonaimaja, dziewczyny... mój to nawet jajecznicy nie ogarnie :confused2: No nic a nic w domu nie zrobi dziad.

A Stanley - słodziak :-D

UWAGA! Od 3 dni nie miałam mdłości :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
A na kregoslup to wyczytalam gdzies taka pozycje dla kobiet w ciazy: Trzeba sie polozyc na podlodze z nogami zgietymi (koniecznie pod katem prostym w kolanach) i oprzec ja na jakims podwyzszeniu np; kanapie. I tak lezymy na twardym z pupa przy kanapie ok 15-20 min zeby stawy odciazyc. Ja od razu mowie ze sama nie probowalam wiec nie wiem czy dziala. O dziwo na razie nie mam tej dolegliwosci. Ale jeszcze wszystko przede mna:-D

Moj maz na szczescie gotuje, bo inaczej by bylo ciezko tak pichcic codziennie. A wczoraj zrobil tak pyszne steki ze calego wszamalam z frytkami mniam. Dzidzia tez powinna byc zadowolona, po takim kawale miecha, bo ja wiecznie za malo zelaza mam:szok:
 
Ostatnia edycja:
aesthete u mnie tez wlasnie problem ze spaniem i czesto nie moge przez ten komputer zasnac albo budze sie o 1-2 i drze sie zeby sciszyl.. ale nawet jak sciszy to mi przeszkadza. U mnie na drugie sniadanie tez dzisiaj byly owoc ale nie tak bogato jak u Ciebie :D
no to mamy podobny problem ;P jeszcze najgorzej jak zasypiam a on skacze po kanałach w tv i przez powieki widzę tylko migające kolory :p ale mnie to denerwuje :p
hehe, ja owoców mam tyle, że mogę na bogato jadać :D obie mamuśki o mnie dbają :p a ostatnio M był u kumpla, gdzie jego kobieta ma termin tydzień po mnie, to nawet od jego kumpla dostałam jabłka i sok domowej roboty :p


aesthete z tym śniadaniem to mnie wkurzyłaś, też chcęęęęęęęę :-)
A te bóle brzucha podobno mają się nasilić, mnie też tak jak na okres czasami boli, ale jak Ciebie mocno rwie to skonsultuj z lekarzem.
to zapraszam na śląsk :D u mnie tak codziennie :D
co do bóli brzucha to ja mam, czasami bardzo silne, jak np dzisiaj. ale byłam dzisiaj na wizycie to lekarz mówił że to normalne.

aeshette to ja od wczoraj zajadam się mandarynkami :D
wczoraj pół kilo wtrąbiłam sama, dziś już kupiłam 1,250 :D
coś wspaniałego :D :D :D
ale Ci dobrze że dziś masz wizytę :))))
Ja w sumie do soboty na to Pogoriane darmowe :D :D
to właśnie ja na mandarynki ochoty nie mam :p bardziej na jabłka, banany itp :) ale mandarynki jakoś mi nie podchodzą :p
ja tam na pogorię też chcę jechać na to usg :p


Kąpiele w wannie to mój cowieczorny rytuał!
to zazdroszczę... u nas woda cholernie droga :p mamy wodę ciepłą z sieci i mamy zadeklarowane 6 metrów miesięcznie - 3 metry ciepłej i 3 metry zimnej i płacę 162 zł miesięcznie za wodę :p ponad 30zł za metr ciepłej wody :D

Manadrynek mi sie za bardzo nie chce, wole wszystko co chrupiace- jablka, marchewki.. ooo tak to bym mogla jesc i jesc :tak:
o! to mamy takie same smaki :D


Jest tez jedna osoba ktora mnie wnerwia i to nie moj maz o dziwo tylko kolezanka z pracy. Odkad sie dowiedzila ze jestem w ciazy to mnie obserwuje codziennie. I to nie jakos dyskretnie tylko z gory do doly normalnie mnie skanuje, masakra jakas.
jak mnie ktoś lustruje od góry do dołu to ja robię to samo :p do momentu aż ta osoba się nie skrępuje :p może spróbuj :D

co do zimy do ja nie czekam... bo ten sezon na stoku mnie ominie :p więc jak nie mogę szaleć na desce to nie czekam na zimę ;)

no i miałam dzisiaj wizytę i ważę już 64 kg !!! :szok: to jakieś 5-6 kg więcej niż przed ciążą... masakra :p a najlepsze jest to, że się nie obżeram :/

no nic, miłego wieczoru życzę :)
 
jak mnie ktoś lustruje od góry do dołu to ja robię to samo :p do momentu aż ta osoba się nie skrępuje :p może spróbuj :D

co do zimy do ja nie czekam... bo ten sezon na stoku mnie ominie :p więc jak nie mogę szaleć na desce to nie czekam na zimę ;)

no i miałam dzisiaj wizytę i ważę już 64 kg !!! :szok: to jakieś 5-6 kg więcej niż przed ciążą... masakra :p a najlepsze jest to, że się nie obżeram :/

no nic, miłego wieczoru życzę :)

Ja też odwzajemniam lustrację "na bezczela" i zawsze mam ubaw z reakcji :-)
My planujemy Zakopane zimą, jeśli będę się dobrze czuła. M na dechę, a ja na leniwca w hotelowym spa :sorry:
Ja +4 kg, ale coś mi się wydaje, że jednak się obżeram :zawstydzona/y:
 
Dziewczynki sorki ja tylko na chwilke chciałam wam napisac ze po usg jestem załamana z maleństwem ok ale szyjka się strasznie skraca może czeka mnie pessar jeśli dalej tak będzie czeka mnie pessar mam brac nospe magnez ale było to badania ginekologiczne a wiem ze przez usg tez patrz na dlugosc pojde jeszcze do innego gina. Boje się bardzo bo nie wiem czy to stres napina macice albo skurcze jelit które mam niestety i nieraz dosyć mocne. Reszte napisze jutro.
Majoweczki slazaczki przykro mi ale jutro nie będę dała rady ze względu na to mam nadzieje ze nastoenym razem się spotkam z wami tak mi przykro:-(
 
Kurcze Perełka, idz do innego gina, najlepiej z usg, bo wlasnie ocena dł szyjki jest miarodajna najbardziej na usg:/ a czemu teraz Ci nie zmierzyli usg? rety, lez babo plackiem, ale koniecznie skonsultuj to z innym ginem. Będzie dobrze, trzymam kciuki.

A my chcemy przed narodzinami maluszka, wybrac się do kłodzka, zwiedzić okolice. Bardzo łądnie piszą w necie o tych rejonach:) trochę to daleko od nas, ale do zakopca czy nad morze tez:) wiec gdzie bysmy nie chcieli to jest daleko:)

Aesthete waga dobra:) 64 kg to przecież malutko. Rośnijcie sobie zdrowo, martwic się bedziesz po porodzie, najwyzej jakas metamorfoze strzelisz z chodakowską:D
 
Perelka, leż ile się tylko da. Wstawaj tylko do toalety. Nawet jedz na leżąco. Może wyleżysz te szyję i może pessar albo szew nie będą konieczne. Nie chce Cię martwić, ale po założeniu pessara również się leży i to najlepiej z dupą do góry.
 
Perełka, ja już tylko powtórzę za dziewczynami: skonsultuj diagnozę i dbaj o siebie!

Coś nam Karmelowa zamilkła, czy mi się wydaje?
 
reklama
Dziewczynki sorki ja tylko na chwilke chciałam wam napisac ze po usg jestem załamana z maleństwem ok ale szyjka się strasznie skraca może czeka mnie pessar jeśli dalej tak będzie czeka mnie pessar mam brac nospe magnez ale było to badania ginekologiczne a wiem ze przez usg tez patrz na dlugosc pojde jeszcze do innego gina. Boje się bardzo bo nie wiem czy to stres napina macice albo skurcze jelit które mam niestety i nieraz dosyć mocne. Reszte napisze jutro.
Majoweczki slazaczki przykro mi ale jutro nie będę dała rady ze względu na to mam nadzieje ze nastoenym razem się spotkam z wami tak mi przykro:-(


spokojnie...taka ocena na fotelu nie jest miarodajna... mówi ci to specjalistka od szyjki ;-)
najważniejsze USG szyjki, pomiar zewnętrzny ale też wewnętrzna długość szyjki...
szyjka lubi zmieniać swą długość. dziś ma 30 mm jutro 39 mm. ważny też jest pomiar dynamiczny (to już wyższa szkoła jazdy i w moim mieście w zasadzie tylko jeden lekarz mi taki zrobił i dzięki niemu donosiłam ciążę) ale ten rodzaj pomiaru robi się przy wpuklającym się pęcherzu płodowym (to co innego)
i spokojnie. jeżeli okaże się że szyjka się skraca to będzie pessar lub szew mc Donalda. jeżeli nie będzie wewnętrznego rozwarcia to można chodzić. nie trzeba leżeć. jedynie gdy np. zauważą rozwarcie np. na 1 cm to wtedy się leży ale też nie ciągle.

z nogami do góry to już tylko gdy pessar nic nie pomoże i każdy dzień się liczy.

ja teraz mam wizyty u gina co 2 tygodnie - obserwacja szyjki. koło 18 tygodnia prawdopodobnie będę miała zakładany szew.
to już pod narkozą ogólną, 5 dni w szpitalu i zakaz chodzenia przez ok 4 dni. do tego kilka kroplówek zatrzymujących skurcze porodowe... brr... ale da się przetrwać..
potem mogłam chodzić i normalnie funkcjonować i teraz też tak myślę że będzie :tak:
a ten szew teraz to tak profilaktycznie, bo jak do tej pory nie skraca się i nic się z nią nie dzieje...
 
Do góry