reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

futurystka - zarąbiście, zawsze to do przodu :)
straciatella - cieszę się że wróciłaś :)
ja dziś byłam na tym badaniu i wszedł ze mną nawet mój mąż :) to było zwykłe usg, ale pod kątem tych wszystkich chorób, czy dziecko się dobrze rozwija i w ogóle, ta kość nosowa itd. okazuje się, że wszystko jest w porządku i pani doktor powiedziała, że to badanie daje 76%, że dzidzia urodzi się zdrowa, że mogę zrobić badanie PAPP-A, ale to w moim przypadku i moim wieku jest niekonieczne, bo usg wyszło oki, Ale co mnie zastanawia to fakt, że znalazła jakiegoś mięśniaka, w miejscu zupełnie niegroźnym dla dziecka i porodu i niby w ogóle niegroźnym, ale ja nic wcześniej nie wiedziałam o mięśniaku... no ale nie będę się przejmować, bo do końca nie są pewni, mój lekarz którego wezwała przyszedł i powiedział, że to może coś tam się zawinęło i może tak wyglądać i że dzidzia pięknie leży :)
noo a co do obiadu, to u mnie dziś była mama i zrobiła zalewajkę - mniam mniam :) a na te kopytka to zrobiłyscie mi ochotę i to straaaszną :)
 
reklama
bąbelku,Struss to było jakoś w lutym -marcu jak się wprowadziliśmy i mało nas ludzie jeszcze znali:)
raz mąż powiedział :"To mi go pokaż to sobie z nim porozmawiam, czy dalej chce Cię zaprosić na kawę..." hehe poszliśmy do sklepu on szedł akurat, a wiesz akurat świeżo mąż wygolony na łyso, glany wojskowe typowo:-D jak typowy chuligan albo kibic :D ... ja mu kulturalnie "dzień dobry" i od tego czasu mnie nie zaczepia xD
aczkolwiek jak go widzę z daleka to omijam szerokim łukiem...;/
hihihihi fajnie mieć takiego męża. bardzo dobrze, że się idiota odczepił

aesthete ​ja też kupię jeszcze jedne:)
 
Ja dzisiaj od rana na wqurwie! Mój wszystkowiedzący, nieomylny, egocentryczny szef - wieśniak wprowadził mnie niniejszym w taki oto nastrój ;-)

Ja uwielbiam kompiele w wannie i powiem Ci ze od czasu do czasu sobie taka funduje tylko uważam zeby woda nie była za gorąca.

Kąpiele w wannie to mój cowieczorny rytuał!

No i co najważniejsze w końcu przyszła zima temp między 2 a -2 czekać tylko aż sypnie sobie śniegiem i do marca będzie wciąż biało :) oby tej zimy śnieg odtajał do maja bo w tym roku w maju mieliśmy tu jeszcze śniegu do pół łydki.

O rany! Dla mnie temperatura poniżej 10st. to już stanowczo za zimno. Marzy mi się, na starość, emigracja na południe Europy :tak:


Mrówek jest genialny:pP

Janek ostatnio wrócił ze szkoły (czwarta klasa, temat rozmnażanie:p) i mówi do mojego M. "słuchaj, a tak w ogóle to jak wy sobie to dziecko zrobiliście?" M. "eee, ale mam Ci wytłumaczyć?" Janek "nieeeeee, wiem, że mieliście stosunek płciowy w (hahahahahaha) pochwinę. wiesz co, to chore:p" I po edukacji seksualnej:pPP

później dostaliśmy jeszcze jedną złotą radę "Mamo, jak przyjedzie ciocia z wujkiem to nie przytulajcie się za bardzo, żeby ich nie zapeszyć" :pPPP

Genialny dzieciak :-D
:-D Tak sobie siedze na L4 i mnie natchnelo:-) mimo, se nadal mi ciezko uwierzyc w to wszystko. ( przepraszam, za brak polskiej klawiatury, jakos nie umiem jej ustawic...wrrrr)
Mam 32 lata :)szok:) i to moja pierwsza ciaza. Termin mam na 9 maj ( albo na 8 albo i na 3...przy kazdym badaniu inna wersja ;-))

Witaj :-) Mnie też się zebrało na starość - też 32 i też pierwsza ciąża :-D

Wczoraj już miałam mysl by sprzedać to mieszkanie w cholerę i kupić dom, tylko sie nie orientuję ile kosztuje utrzymanie takiego domu????
A sąsiadka jak ma jeszcze siłę to niech chodzi i skarży, pisze petycje itp, nic jej to nie da, a jak mnie wkurzy na maksa to jej umile ostatnie chwile życia :-) Nie powinnam tak pisać,ale wnerwia mnie babsko!

struss - kosztuje zawsze za dużo :tak:
A babę olej!
Ja mam to szczęście, że średnia wieku na moim osiedlu to jakieś 35 lat. Starych ludzi totalny brak.
Nikogo nic nie interesuje. Myslę, że gdyby mnie torturowali i mordowali, to też nie wzbudziło by to większego zainteresowania :eek:
 
Bardziej od kopytek zjadlabym kluski leniwe. Ale jestem niestety ostatnio zbyt leniwa zeby je zrobic a maz nie ma pojecia o czym mowie:no:. Dobrze, ze babcia przylatuje niedlugo to zrobi wszystko o czym zamarze a raczej o czym dzidzius zamarzy :tak:.

Manadrynek mi sie za bardzo nie chce, wole wszystko co chrupiace- jablka, marchewki.. ooo tak to bym mogla jesc i jesc :tak:

Ciekawe co dzis maz wymyslil na obiad sama nie wiem.. Wam za to zycze smacznego ;-)

Jak Wam popoludnie mija? Mnie jako tako.. w pracy ok, ale wiadomo wolaloby sie w domku na kanapie ;-)
 
Nanncy tak wlasnie o Tobie myślałam, czy oby wszystko ok. Odpoczywaj teraz, uważaj na siebie, a wymioty męczą Cię jeszcze?

Moj maz juz w domu, rety jak on mnie wkurza, nic nie robi a tak mi dziala na nerwy, eh.....

zdecydowanie na mdłości pomagają mi gumy truskawkowe:)
 
brownagula jak zobaczyłam dziś mandarynki w sklepie to sie obkupiłam i tak wpierniczałam że aż mi się uszy trzęsły:laugh2:

kupiłam też młodemu kombinezon rewelacja w reserved i nie dałam aż tak dużo liczyłam że więcej wyjdzie a jest superowy:-)
 
mandarynki też mnie nastrajają świątecznie :D
Może dlatego że zawsze były w paczce od Mikołaja?:-D
Jak ja się już nie mogę doczekać śniegu... (chociaż pewnie jak spadnie to będę narzekać-standard) ...:-p
poważnie jak wychodzę wieczorem z piesem, takie mroźne powietrze, to ja jak debil się patrzę czy na świetle latarni widać padający śnieg :D
Nigdy tak nie wyczekiwałam białego puchu jak teraz...:rofl2:
 
hehe gwiazdeczka, on nic nie robi takiego co mogloby mnie wkurzac a i tak mi dziala na nerwy, a zagonic go do obowiązków nie mogę, bo robi jakies zlecenie dla kogos. W sumie wszystko mam porobione, zaraz wstawię pranie, powieszę w mieszkaniu - niech kiśnie:/// nienawidzę suszyc w mieszkaniu, ale cóż począć?

Brownagula, tak mandarynki zawsze mialam w paczce od mikołaja, obok delicji i takich smiesznych gum do zucia - które włąsnie tak się nazywały:) ale to 100 lat temu było:)) teraz mikołaj już do mnie nie przychodzi:)

Wzielam nospe bo mnie cos brzuch dzisiaj pobolewa. Rośnie:)) Niech rośnie:))
 
reklama
a ja mam swojego osobistego Mikolaja mój maz ma urodziny 6 grudnia a Majka 5 grudnia

nie miałam dzisiaj co z majka robic dalam jej komputer bo mi się spac chciało a teraz chce się bawic w szkole niech już będzie wieczor żeby mogla isc spac
 
Do góry